Lech Poznań uzgodnił ze szwedzkim Djurgardens IF warunki transferu Kaspera Hamalainena. Fin podpisał z wiceliderem T-Mobile Ekstraklasy trzyletni kontrakt. W Lechu będzie grał z numerem 19.
26-letni zawodnik najczęściej występuje na pozycji ofensywnego pomocnika.
O transferze myślał od miesiąca
- Jestem bardzo zadowolony, że zostałem zawodnikiem Lecha. Drużyna z Poznania była mocno zainteresowana moją osobą i od miesiąca myślałem już o tym transferze. W Poznaniu po raz pierwszy byłem na meczu Lecha z Legią i atmosfera tego spotkania wywarła na mnie olbrzymie wrażenie. Spodobało mi się także miasto i to wszystko spowodowało, że chciałem przyjść do Lecha – powiedział Kasper Hamalainen.
- Odbyłem już rozmowę z trenerem Mariuszem Rumakiem i wiem, że szkoleniowiec widzi mnie na pozycji dziesiątki. Identyczną rolę pełnię w drużynie narodowej i mam nadzieję, że spełnię pokładane we mnie nadzieje – dodaje Hamalainen.
Chcieli pozyskać już wcześniej
- Cieszymy się, że udało nam się pozyskać kolejnego zawodnika, który zajmował pierwsze miejsce na naszej liście skautingowej. Kaspra obserwowaliśmy od ponad roku i chcieliśmy pozyskać go już wcześniej – mówił na konferencji prasowej członek zarządu ds. sportu Piotr Rutkowski.
Fin urodził się 8 sierpnia 1986 roku w Turku. Karierę rozpoczął w miejscowym TPS. Na rodzimych boiskach występował do 2009 roku. Na początku 2010 roku przeniósł się do szwedzkiego Djurgardens IF, którego barw bronił przez 3 lata. Rozegrał tam 94 mecze i strzelił 10 goli. Na swoim koncie ma także 30 spotkań i 6 goli w reprezentacji Finlandii.
Pierwszy, ale czy ostatni?
30-krotny reprezentant Finlandii jest pierwszym nabytkiem poznańskiego Lecha podczas tego okienka transferowego, który w Kolejorzu będzie występował od zaraz. W Polsce okienko zamyka się 28 lutego i być może do tego czasu ktoś jeszcze dołączy do zespołu prowadzonego przez Mariusza Rumaka. Trener poznańskiego zespołu nie wyklucza dalszych wzmocnień.
- Prowadzimy jeszcze nawet kilka rozmów z zawodnikami i klubami. Na razie jednak trudno wyrokować jak one się zakończą - przyznaje Piotr Rutkowski
Autor: kk//kv / Źródło: TVN24 Poznań/Lech Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Lech Poznań