Na autostradzie A2 na wysokości miejscowości Koryta (woj. lubuskie) zginął 18-latek. - To, jak ten mężczyzna się znalazł na autostradzie, pozostaje przedmiotem naszych badań - informuje Klaudia Biernacka z sulęcińskiej policji.
Do tragicznego wypadku doszło po północy na 44. kilometrze autostradzie A2 na wysokości miejscowości Koryta (pow. sulęciński, woj. lubuskie). Kierowca samochodu skoda octavia potrącił tam idącego mężczyznę. Pieszy zginął w wyniku odniesionych obrażeń. - Ofiarą wypadku jest 18-letni mieszkaniec województwa lubuskiego - podaje Klaudia Biernacka z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
Świadkowie widzieli auto
Okoliczności wypadku bada sulęcińska policja. Pierwsze ustalenia policji wskazywały na to, że pieszemu mógł zepsuć się samochód. Niedaleko miejsca wypadku znajduje się miejsce obsługi podróżnych, do którego mężczyzna mógł iść po pomoc.
Na taką wersję wskazywali świadkowie, którzy widzieli stojący przy drodze na awaryjnym pasie samochód. Szybko jednak okazało się, że auto należało prawdopodobnie do jednej z osób, które zatrzymała się, by udzielić pomocy potrąconemu mężczyźnie.
- To, jak ten mężczyzna się znalazł na autostradzie, pozostaje przedmiotem naszych badań - mówi Biernacka.
Działania policji i prokuratora na miejscu wypadku już się zakończyły. Ruch odbywa się płynnie.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps