Konin. Paliły się opony, są zarzuty. Nie wiadomo, co dalej z nielegalnym składowiskiem

Źródło:
PAP, TVN24
Pożar składowiska opon w Koninie
Pożar składowiska opon w Koninie
wideo 2/4
Pożar składowiska opon w Koninie

Około 100 tysięcy ton śmieci zalega na nielegalnym składowisku w Koninie (Wielkopolska). Niedawno hałdy opon stanęły w płomieniach. Zarzuty usłyszał 27-latek, który trafił do aresztu. Odpady znajdują się na prywatnej działce, a firma, która za nie odpowiada jest niewypłacalna. Miasto oszacowało, że ich usunięcie może kosztować 30 milionów złotych.

Zgłoszenie o pożarze hałdy opon na składowisku przy ul. Marantowskiej w Koninie strażacy otrzymali w sobotę po godz. 4 rano. Pożar był na tyle duży, że kłęby czarnego dymu widoczne były z odległości kilkudziesięciu kilometrów. W kulminacyjnym momencie pożar objął powierzchnię ok. 2,5 tysięcy metrów kwadratowych, walczyło z nim 200 strażaków.

Zatrzymany podejrzany, a problem pozostał

W sprawie zatrzymano 27-letniego mieszkańca Konina, któremu zarzucono podpalenie składowiska w czasie, gdy wybuchł pożar w pobliżu tego miejsca nagrały go kamery monitoringu. Prowadzone w tej sprawie śledztwo wszczęto pod kątem zanieczyszczenia środowiska w wielkich rozmiarach. Podejrzany przyznał się do popełnienia przestępstwa, które zagrożone jest karą od roku do 10 lat więzienia. Trafił do aresztu.

Mimo zakończonej akcji strażaków, a także dotychczasowych ustaleń śledczych w tej sprawie, problem nielegalnego składowiska przy ul. Marantowskiej w Koninie pozostaje nierozwiązany.

Jak tłumaczyła mediom kierowniczka Wydziału Ochrony Środowiska UM w Koninie Anna Kaszkowiak-Sypniewska, składowisko przy ul. Marantowskiej w Koninie działa od kwietnia 2018 roku. Wtedy to prezydent Konina wydał zezwolenie na zbieranie odpadów na terenie prywatnej działki w zakresie m.in. odpadów metalowych. Zgoda ta - jak wskazała - nie obejmowała odpadów komunalnych.

Pożar składowiska oponKWP Poznań

Nielegalne odpady

Kaszkowiak-Sypniewska zaznaczyła, że już w lipcu 2018 roku Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (WIOŚ) Poznań - delegatura w Koninie, przeprowadził kontrolę spółki. Wydano wtedy zalecenia pokontrolne, które nie zostały wykonane. Następnie, we wrześniu 2018 roku, pracownicy WIOŚ w Poznaniu zawiadomili Komendę Miejską Policji w Koninie, że ujawnili odpady pochodzące z zagranicy i składowane bez zezwolenia. Prezydent Miasta wydał wówczas decyzję o usunięciu nieprawidłowości w zakresie przechowywania odpadów do dnia 30 września 2018 roku.

Czytaj też: Autor reportażu "Wojny śmieciowe" dla "Superwizjera": nikt nie chce sprawdzić, co zostało ukryte pod legalną warstwą śmieci

Śledztwo ws. składowiska Prokuratura Okręgowa w Koninie wszczęła na początku października 2018 roku. Kilka dni później - 8 października 2018 roku - doszło do pierwszego pożaru hałdy z odpadami. Wtedy też - w połowie października - decyzją prezydenta Konina cofnięto bez odszkodowania zezwolenie na zbieranie odpadów, zobowiązując jednocześnie spółkę do niezwłocznego usunięcia odpadów. Decyzja ta została przez spółkę zaskarżona, ale Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Koninie utrzymało zaskarżoną decyzję w mocy.

Nieskuteczna egzekucja

Kaszkowiak-Sypniewska zaznaczyła, że prezydent miasta prowadzi postępowania egzekucyjne w stosunku do zarządcy składowiska. Postępowanie to ma na celu "przymuszenie go do wykonania obowiązków o charakterze niepieniężnym, wynikających z w/w decyzji, tj. usunięcia odpadów". Postanowieniem z dnia 20 maja 2019 roku prezydent Konina nałożył też na firmę grzywnę w wysokości 50 tys. zł. Okazała się ona jednak nieściągalna w związku z niewypłacalnością spółki.

Odnosząc się do postępowania karnego ws. składowiska Kaszkowiak-Sypniewska zaznaczyła, że śledztwo - z zawiadomienia prezydenta Konina - wszczęto w przedmiocie popełnienia przestępstwa z art. 183 par. 1 kk (nieodpowiednie postępowanie z odpadami), a w połowie grudnia 2020 roku Prokuratura Okręgowa w Koninie wniosła akt oskarżenia. Kaszkowiak-Sypniewska zaznaczyła, że proces trwa już ponad dwa lata. Miasto Konin występuje w nim jako oskarżyciel posiłkowy.

Pożar odpadów w Koninie
Pożar odpadów w KoninieKontakt 24/ Maciej

Teren prywatny

Kaszkowiak-Sypniewska pytana przez dziennikarzy, jak obecnie wygląda kontrola czy monitoring tego składowiska, powiedziała, że "odpady są składowane na terenie prywatnym, a nie miejskim. Z kontroli przeprowadzonych m.in. za pomocą drona przez urzędników z Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego oraz Wydziału Ochrony Środowiska wynika, że śmieci nie przybywało".

Wskazała jednak, że obecnie trudno jest oszacować jednoznacznie, ile ton odpadów znajduje się na składowisku przy ul. Marantowskiej. "Również ciężko jest stwierdzić, co to są za odpady, ponieważ zmieniły swoje kody przez długotrwałe składowanie i spalenie. Szacunkowo na działce może znajdować się nawet do 100 tysięcy ton śmieci. To m.in. zmieszane odpady komunalne i opony" - podkreśliła.

Kaszkowiak-Sypniewska pytana, jaki byłby koszt usunięcia tych odpadów i likwidacji składowiska powiedziała, że "szacujemy, że to koszt minimum 30 milionów złotych. To jest kwota szacunkowa, ponieważ nie można oszacować jednoznacznie, ile ton odpadów znajduje się na tym składowisku".

"Miasto Konin nie jest właścicielem działki, na której firma zdeponowała odpady niezgodnie z decyzją na zbieranie odpadów. Odpowiedzialność za ich usunięcie spoczywa na podmiocie, który je tam zdeponował. Prowadzone postępowanie egzekucyjne wobec spółki okazało się bezskuteczne. Miasto oczekuje na zakończenie procesu karnego, zabiegając jednocześnie, jako oskarżyciel posiłkowy, o orzeczenie środka karnego polegającego na zobowiązaniu do usunięcia odpadów" - podkreśliła.

Do pożaru składowiska opon doszło w Koninie
Do pożaru składowiska opon doszło w Koninie Kontakt 24/ prymus528

Trzy pożary od 2018 roku

Na nielegalnym składowisku przy ul. Marantowskiej miały miejsce trzy pożary. Pierwszy w 2018 roku, drugi w 2019 roku, sobotni pożar był trzecim z kolei. Kaszkowiak-Sypniewska wskazała, że "w przypadku dwóch pierwszych pożarów ich powodem mógł być zarówno samozapłon, jak i podpalenie. Nie zostało to jednoznacznie ustalone. W przypadku ostatniego pożaru było to podpalenie - ujęty został sprawca".

Miasto Konin złożyło dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Pierwsze po pożarze w październiku 2018 roku - z tego zawiadomienia toczy się obecnie postepowanie karne, i drugie - w minioną sobotę, 22 kwietnia - to zawiadomienie dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa z art. 163 par. 1 pkt 1 kk, czyli sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru.

Autorka/Autor:eŁKa/tam

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: KWP Poznań

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24