Koniec sporu z wódką w tle, mogą poszerzyć jezioro

Źródło:
TVN 24 Poznań
Poznań: trwa osuszanie Jeziora Maltańskiego. Zobacz co leżało na dnie (materiał z 4.12.2020)
Poznań: trwa osuszanie Jeziora Maltańskiego. Zobacz co leżało na dnie (materiał z 4.12.2020)POSiR
wideo 2/3
Poznań: trwa osuszanie Jeziora Maltańskiego. Zobacz co leżało na dniePOSiR

Najpierw były zakłady spirytusowe, a dopiero potem jezioro, które teraz może być większe. Ostatnią butelkę wódki wyprodukowano bowiem siedem lat temu, a Poznań - po batalii sądowej - przejął właśnie tereny po dawnej fabryce.

Gdyby spojrzeć na Jezioro Maltańskie z lotu ptaka, to widać, że od strony Nowego Zoo jest szersze, potem się zwęża, by wreszcie na końcu, wzdłuż ulicy Jana Pawła II było najszersze.

Taki kształt jeziora to nie efekt działania sił przyrody, a rąk ludzkich. Jezioro jest bowiem sztucznym zbiornikiem, który oddano do użytku w 1952 roku.

Na północno-zachodnim brzegu jeziora, na poznańskiej Komandorii, tam gdzie zbiornik jest najwęższy, stała już wtedy fabryka wódki. Zakłady Państwowego Monopolu Spirytusowego powstały w 1927 roku.

Zakłady Państwowego Monopolu Spirytusowego na planie miasta z 1929 r.CYRYL

Po II wojnie światowej przez kilkadziesiąt lat działały, jako zakład produkcyjny Państwowego Przedsiębiorstwa Przemysłu Spirytusowego "Polmos" Poznań, a następnie spółka Wyborowa.

Panorama Śródki z jeziorem Maltańskim i widoczną fabryką wódki w tle w 1963 rJanusz Korpal / CYRYL

Jezioro było drugie. Ale teraz to ono jest tu najważniejsze. Okolice jeziora Maltańskiego to zielone płuca Poznania. Teren, który przyciąga tysiące mieszkańców: biegają, jeżdżą na rowerach i rolkach, zjeżdżają na nartach na sztucznym stoku narciarskim, zażywają dawek adrenaliny na kolejce górskiej czy torze saneczkowym, kąpią się w basenach Term Maltańskich, oglądają zawody kajakarskie i wioślarskie. To tu odbywają się plenerowe wydarzenia na Malta Festiwal, letnie koncerty czy seanse filmowe pod gołym niebem.

Miasto sięgnęło po fabrykę wódki

Fabryka wódki do takiego krajobrazu nie pasowała. W efekcie w 2002 r. Rada Miasta Poznania zmieniła plan zagospodarowania przestrzennego dla działek, na których się mieściła. Ten zakładał, że w ciągu 15 lat od daty jego przyjęcia, teren zakładów produkcyjnych ma zostać przekształcony na tereny usług rekreacyjno-sportowych.

W 2013 r. Wyborowa przeniosła faktycznie produkcję do Zielonej Góry, ale na tym sprawa się nie skończyła. Firma zażądała od miasta odszkodowania lub odkupienia terenów po zakładzie. Przedstawiciele spółki uznali, że w związku ze zmianą planu zagospodarowania wartość ich działek spadła o prawie 99 mln zł. Spółka zażądała więc, by miasto zapłaciło odszkodowanie w tej wysokości lub wykupiło tereny po fabryce.

Rozpoczęła się długa batalia sądowa. W 2014 roku sąd oddalił pozew z powodu przedawnienia. Spółka odwołała się od wyroku - sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok pierwszej instancji. Spółka skierowała wniosek o kasację do Sądu Najwyższego. Sprawa ponownie trafiła do sądu apelacyjnego, który nakazał powtórzenie procesu. W powtórzonym procesie w pierwszej instancji sąd przychylił się do argumentów miasta. W 2019 roku zdecydował, że Poznań nie musi wypłacać żadnego odszkodowania spółce, nie jest zobowiązany do wykupu spornych terenów i podkreślił, że plan zagospodarowania przestrzennego z 2002 roku nie ograniczał w większym stopniu możliwości korzystania z nieruchomości spółki, niż plan z 1994 r. Wyborowa odwołała się od tego wyroku, ale spór ostatecznie zakończyła podpisana w połowie grudnia ugoda. Na jej mocy spółka Wyborowa zrzekła się wszelkich roszczeń związanych z uchwaleniem w 2002 r. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a miasto Poznań nabyło prawo użytkowania wieczystego nieruchomości po fabryce.

Za teren o powierzchni siedmiu hektarów miasto zapłaciło 38,5 mln zł. I ma już na ten obszar plan.

Chce poszerzyć jezioro Maltańskie w jego najwęższym fragmencie i jednocześnie rozbudować Tor Regatowy Malta o brakujący tor powrotny zgodnie z wymaganiami Międzynarodowej Federacji Wioślarskiej (FISA) i Międzynarodowej Federacji Kajakowej (ICF).

I choć obecnie w jeziorze nie ma wody, bo trwa czyszczenie dna zbiornika, o poszerzaniu od razu nie ma mowy. To melodia przyszłości. - Nikt nie robił jeszcze żadnych koncepcji, dotyczących tego terenu, bo nie należał on do nas. Teraz teren udało się odzyskać, więc możemy zabrać się za planowanie - mówi Joanna Żabierek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Poznania.

- Najbliższe miesiące to pewnie odnowienie dyskusji o Malcie. Obecna koncepcja ma już 30 lat, więc zasługuje na aktualizację, uwzględniającą nowe uwarunkowania – mówi Łukasz Mikuła, przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej i Rewitalizacji w Radzie Miasta Poznania i zarazem wnuk autora obecnej koncepcji zagospodarowania Malty.

Jezioro ma zostać poszerzone o część terenów po zakładach spirytusowychGoogle Maps, TVN 24

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

Są już plany na kąpielisko

Nim miasto zabierze się za poszerzanie jeziora, planowane są inne inwestycje. Pierwsze obejmują południowy brzeg jeziora. To odnowa kąpieliska i źródełka. – Przede wszystkim dzisiaj są to miejsca mocno betonowe. Muszę przyznać, że z oryginalnego projektu kąpielisko mnie najmniej przekonywało. Być może o użyciu takiego materiału zdecydowały wtedy względy oszczędnościowe. Chcemy renaturalizować ten obszar, wprowadzić elementy drewniane i kompozytowe - wyjaśnia Mikuła.

Obecne kąpieliskoUMP

W 2018 roku ogłoszono konkurs na koncepcję urbanistyczno-architektoniczną zagospodarowania terenu plaży miejskiej i kąpieliska. Zwyciężyły ex aequo Front Architects oraz zespół Jakuba Wójtowicza i Filipa Zielińskiego.

Pierwsza z tych koncepcji zakłada m.in. powstanie pływających tarasów, które w zależności od rodzaju wydarzenia będzie można konfigurować tworząc np. regularne sportowe baseny lub mniejsze "wodne place zabaw".

Koncepcja Front ArchitectsFront Architects
Plaża z pomostami Front Architects

Jedną z dodatkowych atrakcji miałby być też dryfujący bar wodny, który mógłby być także sezonowym tramwajem wodnym, zasilanym bateriami słonecznymi, kursującym na przeciwległy brzeg, w stronę Term Maltańskich lub wokół całego jeziora.

Cześć lądowa kąpieliskaFront Architects
Koncepcja zakłada więcej zieleni i wykorzystanie naturalnych materiałówFront Architects

Druga koncepcja zwróciła z kolei uwagę, na fakt, że w powszechnej opinii poznaniaków jezioro jest mocno zanieczyszczone, co zniechęca ich do kąpieli. Dlatego architekci zaprojektowali staw kąpielowy, który "gwarantuje oczyszczanie wody w sposób całkowicie naturalny, pozbawiony konieczności ingerencji substancji chemicznych".

Oddzielenie części kąpielowej od reszty jeziora pozwoliłoby łatwiej oczyszczać wodęmgr inż. arch. J. Wójtowicz, inż. arch. Filip Zieliński
Na kąpielisku miałyby powstać zamknięte kwartały wodymgr inż. arch. J. Wójtowicz, inż. arch. Filip Zieliński

Koncepcja zakłada domknięcie kwartałów wody poprzez rozbudowanie istniejącej infrastruktury pomostów oraz instalację basenów regenerujących po obu stronach kąpieliska. Jak przekonują projektanci, ograniczenie niekontrolowanego przepływu wody i wymiana podłoża kąpieliska pozwali na poprawę stanu czystości wody w obrębie pomostów i plaży. 

Koncepcja zakłada powstanie stawów regeneracyjnychmgr inż. arch. J. Wójtowicz, inż. arch. Filip Zieliński
Część plażowamgr inż. arch. J. Wójtowicz, inż. arch. Filip Zieliński

Obie koncepcje zakładają też rewitalizację maltańskiego amfiteatru.

Chcą przywrócić zabytkową śluzę

Inna planowana inwestycja to rozbudowa hangaru przy mecie toru regatowego. – W obecnym kajakarze i wioślarze się nie mieszczą. Rozbudowany hangar ma formą nawiązywać do aktualnego - wyjaśnia Łukasz Mikuła.

Powstać ma też ścieżka pieszo-rowerowa, która bezkolizyjnie połączy Maltę z Wartostradą. Będzie ona przebiegać przez zrewitalizowane podziemia zabytkowej fortecznej Śluzy Cybińskiej z 1845 roku, jeden z obiektów hydrotechnicznych dawnej poligonalnej Twierdzy Poznań.

Śluza Cybińska po rewitalizacji
Śluza Cybińska po rewitalizacji26.01. | Bezkolizyjna ścieżka pieszo-rowerowa połączy za trzy lata okolice Jeziora Maltańskiego z terenami nad Wartą w Poznaniu. Trasa będzie przebiegać przez zrewitalizowane podziemia zabytkowej fortecznej Śluzy Cybińskiej z XIX wieku wybudowanej przez Prusaków.UMP

Przez północny przepust śluzy pod ulicą Jana Pawła II przepływa Cybina, południowy od lat był zaślepiony żelbetowym murem.

Trasa miała powstać w 2021 roku, ale ostatnie ekspertyzy wskazały, że jaz pod ulicą Jana Pawła II jest w złym stanie. To oznacza znacznie wyższe wydatki niż przewidywano i komplikacje komunikacyjne - trzeba byłoby czasowo zamknąć ulicę Jana Pawła II, dlatego wstrzymano pracę nad tym wygodnym dla pieszych i rowerzystów skrótem.

Śluza Cybińska obecnieUMP

Morze możliwości

A co z terenami po zakładach spirytusowych, które miasto właśnie przejęło? Tu w pierwszej kolejności zmienić ma się organizacja ruchu pieszo-rowerowego na północnym brzegu jeziora. Bo wąskie było tu nie tylko jezioro, ale też ścieżka dla pieszych i rowerzystów. A ruch duży.

- Głównym celem jest likwidacja uciążliwości spowodowanych brakiem rozdzielenia nawierzchni przeznaczonych dla ruchu pieszego i rowerowego. Wprowadzenie wydzielonej drogi dla rowerów i chodnika może w znaczący sposób poprawić bezpieczeństwo i komfort użytkowników. Na zmianie mogą skorzystać przede wszystkim poznaniacy - tłumaczy Joanna Żabierek.

Te zmiany planowano już wcześniej. Miasto przygotowało wtedy dwa warianty układu pieszo-rowerowego. Pierwszy zakładał brak poszerzania jeziora. Teraz, po przejęciu terenów po fabryce wódki, zapewne wybrany zostanie wariant drugi.

A ten generuje kolejną inwestycję - wzdłuż obecnej ścieżki pieszo-rowerowej biegną tory kolejki parkowej Maltanka, która wozi dzieci ze Śródki do Term Maltańskich i Nowego Zoo. By poszerzyć jezioro, trzeba je przesunąć.

Poszerzanie jeziora będzie wymagało przeniesienia torów Kolejki Parkowej MaltankaGoogle Maps, TVN 24

O ile? Tego na razie nie wiadomo. - Na chwilę obecną trudno podać, o ile mógłby zostać poszerzony tor powrotny dla wioślarzy. Nie prowadziliśmy zaawansowanych prac koncepcyjno-projektowych w tym zakresie - przyznaje Żabierek.

Mikuła nie ma wątpliwości: - Trochę terenów nam te inwestycje uszczkną.

Jak dodaje, przeszkodą będą stare drzewa, które tam rosną. Trzeba będzie zadbać o to, by jak najwięcej z nich uratować - podkreśla.

A co z resztą terenu? Tu sprawa jest jeszcze otwarta. Plan miejscowy zakłada, że na części tych terenów mogą powstać hotele i restauracje.

- Zabudowy mieszkaniowej plan zagospodarowania przestrzennego tam nie przewiduje. Ale on będzie musiał się zmienić, bo nie zakłada także poszerzania jeziora - zauważa Mikuła.

Jak liczy na szybko, wszystkie te inwestycje publiczne w infrastrukturę sportowo-rekreacyjną pochłoną kilkadziesiąt milinów złotych. – Możliwe więc, że jakąś część terenów po Wyborowej miasto zdecyduje się sprzedać, żeby zyskać środki na te inwestycje - mówi Mikuła.

Jezioro to plan hitlerowców

Plany powstania Jeziora Maltańskiego narodziły się w czasach okupacji. Niemcy postanowili osuszyć bagna dookoła Cybiny i utworzyć sztuczny akwen. Do tych prac zmuszono Żydów i jeńców wojennych.

Jak Niemcy budowali jeziora Maltańskie i Rusałka
Jak Niemcy budowali jeziora Maltańskie i Rusałka02.11. | Hitlerowcy wymarzyli sobie tu jezioro. Żydowskimi i polskimi rękami spiętrzyli wody rzeki Bogdanki, tworząc Jezioro Rusałka. Dziś kąpią się w tym miejscu poznaniacy nieświadomi historii, jaką skrywa woda. Tylko gdy opada - odsłania mroczne "pamiątki" z przeszłości. Radny Andrzej Rataj z Koalicji Obywatelskiej apeluje, by żydowskie macewy, którymi umacniano brzeg, wydobyć ze zbiornika.TVN 24 Poznań

Decyzją Miejskiej Rady Narodowej kontynuowano je po II wojnie światowej. Wydobyto w sumie pół miliona metrów sześciennych ziemi, a na brzegu usypano plaże, na które wysypano kilkadziesiąt wagonów piasku.

Jezioro było gotowe w 1952 r. Urzędową nazwę "Maltańskie" formalnie otrzymało jednak dopiero w 1974 r. Pochodzi ona od kawalerów maltańskich, czyli rycerzy z zakonu joannitów, którzy mieli tu swoją siedzibę, kościół i hospicjum.

5 października 1952 r., w obecności tłumów mieszkańców, napełniono je wodą. W najgłębszym miejscu miało 3,8 m, w najpłytszym - 1,8 m. Sztuczny zbiornik o powierzchni 64 hektarów przeznaczony został na najdłuższy wówczas w Europie tor regatowy (2 km) i kąpielisko. Odbywały się tu liczne zawody wioślarskie i kajakarskie, jednak z czasem tor przestał spełniać normy potrzebne do organizacji zawodów sportowych i zaczął tracić znaczenie.

Konieczna była jego modernizacja.

Grubym pisakiem w notesie

W czerwcu 1982 r., gdy prezydentem Poznania został Andrzej Wituski, tereny nad Maltą znajdowały się w tragicznym stanie. Na samym środku znajdował się śmierdzący ściek, który porastała półtorametrowa trzcina. "Wyschło Jezioro Maltańskie, a wszystkie obiekty techniczne zdążyły obrócić się w ruinę. (...) Jak można było dopuścić do zmarnowania takiego obiektu, komu przypisać to dzieło?" - pytał wówczas poznański dziennikarz Tadeusz Koebsch w "Expressie Poznańskim".

Wituski wyznaczył sobie kilka priorytetów. Hasło "Malta" do swojego kajetu wpisał grubym pisakiem. I szybko się zajął tematem. W 1983 roku niczym z nieba spadła mu propozycja ze strony Polskiego Związku Kajakowego, by w 1990 roku w Poznaniu zorganizować kajakarskie Mistrzostwa Świata. Choć pomysł wydawał się szalony, szybko na niego się zgodził. Przebudowanie Jeziora Maltańskiego i jego otoczenia powierzył Klemensowi Mikule.

Budowa z ciągłymi problemami

Dla architekta, a jednocześnie byłego wioślarza, był to projekt życia. Jego realizacja była jednak niezwykle trudna.

Z jeziora trzeba było wybrać milion metrów sześciennych ziemi. "To jest taka kostka, jakbyśmy zasypali cały Stary Rynek i jeszcze usypali górę wyższą o 25 metrów od wieży ratuszowej" – obrazował Mikuła w książce "Przecież to mój Poznań. Andrzej Wituski w rozmowie z Dorotą Ronge-Juszczyk".

Czas budowy przypadł na trudne lata kryzysu gospodarczego. Roboty wielokrotnie przerywano. Brakowało materiałów lub pieniędzy, a najczęściej obu naraz. - Był okres, że nie było ropy do ciągników, maszyn, samochodów. Potem nie było cementu, potem stali. Dlatego to wszystko rozciągało się w czasie. Teraz jest wszystko - mówił 17 sierpnia 1990 r. dziennikarzom, podczas pamiętnej konferencji prasowej, Klemens Mikuła.

Budowa Malty w latach 80.ze zbiorów Miejskiego Konserwatora Zabytków

Gdy towary były już dostępne, problemem okazało się dofinansowanie. - Gdyby była lepsza kondycja finansowa resortu i miasta, już dawno byśmy to skończyli. My budujemy bez pieniędzy. Gdyby nie wielkie zaangażowanie przedsiębiorstw wykonawczych, którzy kredytują te prace i liczą, że potem dostaną za to pieniądze, to byśmy tego nigdy nie skończyli - tłumaczył Mikuła.

Oprócz budowy nowego toru regatowego dookoła jeziora powstał kompleks nowych budynków. Przebudowano także m.in. ulicę Majakowskiego (dziś Baraniaka) - dawna jednojezdniowa ulica poszerzona została o kolejne dwa pasy. To właśnie tędy wytyczono dojazd na teren imprezy.

Widok na budowaną Maltę i ul. Majakowskiegoze zbiorów Miejskiego Konserwatora Zabytków

"Głos Wielkopolski" relację z pierwszego dnia zawodów zatytułował "Cud nad Maltą?". Jak pisała gazeta, "od wizyty papieża Jana Pawła II w 1983 r. żadne inne wydarzenie nie wzbudziło takiego zainteresowania".

Pośpiech z jakim kończono obiekty zaowocował tym, że powstały one bez zgody na budowę. - Za każdym razem, podczas swoich wystąpień na imprezach na Malcie, przypominał o tym nieżyjący już prezydent Poznania Wojciech Szczęsny-Kaczmarek, nazywając tor "największą samowolą budowlaną Poznania" – wspominał tvn24.pl Konrad Tuszewski, były dyrektor Malta Ski, całorocznego stoku narciarskiego, który oddano do użytku na Malcie w 1993 r.

Od tego czasu na torze regatowym jeziora co roku odbywają się zawody wioślarskie oraz kajakarskie mistrzostwa Polski, Europy oraz świata. Ponadto swoją metę mają nad Maltą biegacze rywalizujący w Poznańskim Półmaratonie, a wokół akwenu rywalizowali uczestnicy zawodów triathlonowych. Tu także narodził się Malta Festiwal - plenerowe spektakle miały ożywić tereny przy Torze Regatowym. To tutaj koncertowały sławy światowej muzyki, jak Goran Bregovic, Buena Vista Social Club, Nelly Furtado, Portishead czy Ray Wilson.

Za projekt architektoniczny kompleksu Malty, Klemens Mikuła otrzymał w 1993 r. prestiżową nagrodę Złotego Wawrzynu Olimpijskiego. Sześć lat później został pierwszym laureatem nagrody im. Jana Baptysty Quadro, przyznawanej autorom najlepszych zrealizowanych w Poznaniu projektów. W 2003 r. otrzymał tytuł "Zasłużony dla Miasta Poznania".

Po mistrzostwach Maltę rozbudowano. Powstała mała architektura, sala audiowizualna, amfiteatr, restauracja Maltanka ze stacją początkową kolejki dziecięcej, letni tor saneczkowy, kolejka górska i przede wszystkim całoroczny stok narciarski oraz Termy Maltańskie.

Wszystkie obiekty powstawały według projektu Mikuły lub za jego aprobatą. Z jego zdaniem liczono się aż do śmierci. Architekt zmarł w 2014 roku.

Trzy lata później, po północnej stronie jeziora stanęła ławeczka z jego postacią.

Andrzej Wituski na ławeczce Klemensa Mikuły | UMP

Dziś o to, by dziadkowi nie trzeba było zasłaniać oczu, dba jego wnuk Łukasz.

- Wiadomo nie od dzisiaj, że niektóre obiekty na Malcie są przeskalowane. Na przykład dziadek miał wątpliwości co do Term Maltańskich, według pierwotnych założeń budynek miał być bardziej zagłębiony w ziemię i mniej dominujący w widoku z poziomu jeziora. Czasem kłuje w oczy nadmiar szyldów i reklam czy nieujednolicona forma małej gastronomii. Ale dla niego najważniejsze byłoby to, że Malta żyje, że poznaniacy chętnie spędzają tu czas. A ze swojej ławeczki patrzy akurat na wieżę sędziowską i budynek multimedialny - najważniejsze obiekty zaprojektowane przez niego na Kajakowe Mistrzostwa Świata w 1990 roku, które dopiero co zostały wyremontowane i odświeżone. Myślę, że może być zadowolony - kończy Łukasz Mikuła.

Autorka/Autor:Filip Czekała

Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: POSiR

Pozostałe wiadomości

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wpuściła do domu mężczyznę, podającego się za pracownika wodociągów. Straciła kilkanaście tysięcy złotych i biżuterię. Policja przestrzega przed oszustami podszywającymi się pod przedstawicieli administracji. Podpowiada też, co zrobić, by nie paść ich ofiarą.

Wpuściła do domu "pracownika wodociągów", straciła kilkanaście tysięcy złotych

Wpuściła do domu "pracownika wodociągów", straciła kilkanaście tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

22 grudnia przypada ostatnia w tym roku niedziela handlowa. Na podpis prezydenta czeka ustawa zakładająca wolne od pracy 24 grudnia oraz trzy niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia.

Dziś jest niedziela handlowa

Dziś jest niedziela handlowa

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl