Komendant Komendy Powiatowej Policji w Kępnie został odwołany z funkcji. To prawdopodobnie efekt nagrania, jakie opublikowało Radio Sud, na którym policjanci pomagali w przeprowadzce Powiatowemu Inspektoratowi Nadzoru Budowlanego, nosząc skrzynie z dokumentami.
O odwołaniu komendanta kępińskiej policji młodszego inspektora Roberta Ciesielskiego poinformował rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu mł. insp. Andrzej Borowiak.
- Komendant Ciesielski został formalnie odwołany ze stanowiska i pozostaje w dyspozycji komendanta wojewódzkiego. W ciągu najbliższych kilku dniu komendant wojewódzki zdecyduje o wyznaczeniu komendantowi Ciesielskiemu nowych zadań do realizacji, ponieważ nie jest zwolniony ze służby, tylko ze stanowiska - powiedział Borowiak.
Policjanci ze skrzyniami
Pytany o powody odwołania kępińskiego komendanta policji rzecznik prasowy poinformował, że czeka na oficjalne oświadczenie swojego przełożonego w tej sprawie. Borowiak przyznał, że "na decyzję komendanta wojewódzkiego nie jest bez wpływu sytuacja z policjantami wysłanymi do starostwa". Chodzi o zdarzenie z poniedziałku 25 listopada z udziałem kępińskich funkcjonariuszy.
Tego dnia ośmiu kępińskich policjantów zostało wezwanych do jednostki w związku z alarmem, a następnie wysłano ich do pomocy przy przeprowadzce Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Kępnie. Przenosili urzędowe dokumenty. Przeprowadzka PINB związana jest z remontem siedziby Starostwa Powiatowego w Kępnie.
- Gdybym wiedział o takiej reakcji na tą całą sytuację, sam bym pomógł tym kobietom. Zakasałbym rękawy i pomógł przenosić te papiery, ważne dokumenty - ubolewa Robert Kieruzal, starosta powiatu kępińskiego.
Do czasu wyznaczenia nowego komendanta funkcję tę będzie pełnił zastępca dotychczasowego szefa komendy podinspektor Mirosław Wiśniewski.
Autor: fc/pm / Źródło: PAP, TVN 24 Poznań