10 zastępów strażackich gasiło pożar na terenie Rezerwatu Archeologicznego w Kaliszu-Zawodziu (Wielkopolska). W ogniu stanęła jedna z drewnianych chat. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Zgłoszenie o pożarze na terenie Rezerwatu Archeologicznych w Kaliszu-Zawodziu służby otrzymały w sobotę po godzinie 23.30. Jak informował dyżurny wielkopolskich strażaków, paliła się drewniana chata. - Ogniem objęty był cały budynek. W kulminacyjnym momencie na miejscu pracowało 10 zastępów straży - przekazał dyżurny. I dodawał, że sąsiadujące zabudowania nie były zagrożone pożarem.
Nie ucierpieli ludzie ani zwierzęta
Na profilu rezerwatu w mediach społecznościowych poinformowano o pożarze. Podkreślono, że w zdarzeniu nie ucierpieli ludzie ani zwierzęta, które na co dzień przebywają na terenie rezerwatu.
Rezerwat jest oddziałem Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej w Kaliszu. Jak czytamy na stronie placówki, dokumentuje historię badań archeologicznych prowadzonych na terenie wczesnośredniowiecznego grodu na Zawodziu. Pierwszy gród na Zawodziu został wzniesiony w latach około 850–860.
"W 2008 roku odtworzono w Rezerwacie częściową zabudowę średniowiecznej warowni, na którą składają się: brama wjazdowa do grodu wraz z palisadą i mostem, kamienny kurhan, siedem drewnianych chat, dwupoziomowa wieża obronna, wały skrzyniowe, fundamenty oraz część przyziemia romańskiej kolegiaty oraz liczne repliki średniowiecznych przedmiotów" - czytamy na stronie muzeum.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: kpt. Szymon Zieliński, KM PSP w Kaliszu