Jechał slalomem, nie chciał się zatrzymać. "Przeciągnął policjanta po asfalcie"

Kierowca daewoo tico nie zamierzał się poddać
Pościg z kierowcą
Źródło: KPP Gniezno

Jechał slalomem między jednym a drugim krawężnikiem. Ludzie, których mijał mieli uciekać na pobocze i do rowów melioracyjnych. Kierowca daewoo tico długo uciekał przed policjantami. Kiedy w końcu go zatrzymali i wyciągali z auta, próbował jeszcze uciekać. Ruszył autem i pociągnął policjanta po asfalcie.

Gnieźnieńscy policjanci wracali z biwaku rekreacyjnego w Międzyrzeczu. I to wtedy, w miejscowości Kaława, zauważyli daewoo, jadące całą szerokością jezdni. Kierowca nie był w stanie utrzymać się na swoim pasie.

Wręcz "falował" między krawężnikami. Do tego auto wyglądało jakby niedawno brało udział w kolizji. Trzeba było działać szybko.

- Policjanci wspólnie z dwoma innymi świadkami ruszyli w pościg za najprawdopodobniej pijanym kierowcą. Starali się uniemożliwić dalszą jazdę daewoo. W końcu wyprzedzili go, tarasując mu drogę. Dopiero wtedy kierowca się zatrzymał się. Gdy policjanci podbiegali do kierowcy pojazdu, chcąc go obezwładnić ten zaryglował drzwi w aucie, po czym ruszył - poinformowała asp. sztab. Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji.

Piesi uciekali na pobocze, wskakiwali do rowów

Kierowca wyraźnie nie odpuszczał, więc funkcjonariusze znów ruszyli w pościg. Mężczyzna pędzący w daewoo "zmuszał" pieszych i rowerzystów do ucieczki na pobocze oraz do rowów melioracyjnych.

- Po pewnym czasie tico zatrzymało się, wówczas stróże prawa podbiegli do auta. Podczas próby wyciągnięcia mężczyzny przez uchyloną szybę kierowca ruszył, ciągnąc kilkadziesiąt metrów policjanta po asfalcie - dodaje Osińska.

Trzy promile

34-latek w końcu został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w wydychanym powietrzu trzy promile alkoholu. W dodatku w aucie znajdowała się butelka z alkoholem.

- Z uwagi na fakt, że spod maski tico zaczął wydobywać się dym, a następnie ogień na miejsce wezwano straż pożarną. Teraz 34-latek odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji drogowej i za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym - powiedziała Osińska.

Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań

Czytaj także: