Lubuscy celnicy przechwycili ponad 2 kg kokainy wartej pół miliona zł. O jej przemyt do Polski podejrzany jest 35-letni obywatel naszego kraju. - Narkotyki znaleziono w jego bagażu, były "wprasowane" w trzy pary jeansów - poinformowała w środę Izba Celna w Rzepinie.
- Foliowe worki - każdy z nich miał blisko 0,7 kg kokainy - były "wklejone" w nogawki równo poskładanych spodni - powiedziała rzeczniczka Izby Celnej w Rzepinie Beata Downar-Zapolska.
Mężczyznę zatrzymano. - Trwają dalsze czynności we współpracy z CBŚ i pod nadzorem prokuratury w Słubicach. Za posiadanie tak znacznych ilości narkotyków grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat - informuje Downar-Zapolska.
Wracał z Beneluksu
35-latek podróżował busem, którym z krajów Beneluksu wracało do Polski dziewięciu podróżnych. Auto zatrzymano do kontroli w miniony weekend w rejonie Świecka.
To drugi w tym roku przypadek tak znacznego przemytu narkotyków, który udaremnili lubuscy celnicy. W miniony czwartek mobilny patrol ze Świecka zatrzymał kuriera przewożącego 2 kg marihuany i ponad 1 kg haszyszu.
Busa zatrzymano pod Świeckiem:
Autor: FC/i / Źródło: TVN 24 Poznań / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Izba Celna w Rzepinie