Archidiecezja Poznańska zwróciła się do twórców filmu zapraszającego na obchody 1050. rocznicy chrztu Polski o usunięcie go z internetu. Powodem mają być "względy estetyczne. - Dowiedziałem się o tym od dziennikarki - mówi Dominik Górny, autor słów i muzyki do utworu "Chrzest 966". Teledysk z sieci jednak nie zniknie.
Premiera teledysku i piosenki "Chrzest Polski 966" zespołu Anno Domini miała miejsce w marcu. Wcześniej z "wielką pompą" odbywało się jego nagrywanie. Inicjatorzy jego powstania zapraszali media przed katedrę, na Stary Rynek i pod Inea Stadion.
- Propozycja stworzenia piosenki i teledysku wypłynęła od Klubu Katolickich Przedsiębiorców (Macieja Łobzy, prezesa i ks. Rafała Ostrowskiego, członka Zarządu). Teledysk powstaje na życzenie ks. biskupa dr Damiana Brylla, członka Ogólnopolskiego Komitetu Organizacyjnego Obchodów 1050. Rocznicy Chrztu Polski w 2016 r. Ksiądz Biskup poprosił ks. Rafała Ostrowskiego o przygotowanie materiałów audiowizualnych promujących obchody 1050. Rocznicy Chrztu Polski na Stadionie Inea - informowała Anna Hetmańska, współinicjatorka nagrania piosenki.
Z ziemi i z powietrza
W utworze śpiewa właśnie ona oraz Dominik Górny - razem stworzyli zespół Anno Domini. - Reżyserem całego przedsięwzięcia jest ks. Rafał Ostrowski. Autor słów i muzyki do tego utworu jest Dominik Górny, który zaprosił do współpracy kompozytora muzyki filmowej Macieja Stępkę, który jest odpowiedzialny za aranżację i jest współautorem muzyki - mówił tvn24.pl Dominik Górny.
Na teledysku Hetmańska i Górny najpierw pojawiają się w katedrze, następnie na Starym Rynku, gdzie w towarzystwie kilkunastu osób przechadzają się przed ratuszem. W tłumie znaleźli się m.in. ks. Ostrowski, przebrany w dość osobliwy strój kustosz Wielkopolskiego Muzeum Wojskowości Jędrzej Oksza-Płaczkowski czy Zygmunt Tomkowiak, znany w Poznaniu z "afery pączkowej". Wspólnie na Starym Rynku rozdają ludziom żółte ulotki. Piosenkę kończy bieg w stronę Inea Stadionu. Ujęcia kręcono zarówno zwykłą kamerą, jak i z drona.
- Jestem przekonany - bo mamy odzewy od rozmaitych opiniotwórczych środowisk - że utwór spełni swoją rolę - mówił przy nagrywaniu teledysku Górny.
Internauci bezlitośni
Sami internauci jednak nie pozostawili na utworze suchej nitki. Choć pod samym filmem możliwość komentowania wyłączono, w sieci wprost roiło się od negatywnych opinii. "To na serio czy parodia?", "Gniot!", "Masakra" - to tylko kilka najczęściej się powtarzających.
Zobacz cały teledysk:
Kuria nie chce teledysku
Teledysk nie umknął uwadze poznańskiej kurii, którą wymieniono na końcowych napisach jako jednego z inicjatorów. Ta zażądała usunięcia filmu z internetu. - To oczywiste, że jeśli poprosiliśmy o jego zdjęcie, to głównie ze względów estetycznych - mówił "Gazecie Wyborczej" ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik Archidiecezji Poznańskiej.
We wtorek rzecznik kurii nie odbierał telefonów od dziennikarzy. Pytany o prośbę kurii Dominik Górny twierdzi, że dowiedział się o niej od dziennikarki "GW".
Mimo to nie traci rezonu. - Cel został przez nas osiągnięty. Skoro tyle osób widziało ten teledysk, to wzbudziliśmy zainteresowanie tematyką i samym wydarzeniem - mówi.
Jak powiedział we wtorek Górny, film powstał z ich własnych środków. - To coś od serca dla dobra sprawy. Gdybyśmy mieli większe środki, sam teledysk byłby bardziej spektakularny - dodaje.
Po interwencji kurii w poniedziałek ks. Ostrowski opublikował ponownie teledysk, wykreślając z napisów końcowych Archidiecezję Poznańską.
Centralne uroczystości 1050. rocznicy chrztu Polski rozpoczną się 14 kwietnia w Gnieźnie i na Ostrowie Lednickim. Dzień później w Poznaniu odbędzie się posiedzenie Zgromadzenia Narodowego pod przewodnictwem prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. 16 kwietnia w stolicy Wielkopolski zaplanowano spotkanie ewangelizacyjne na Inea Stadionie dla ponad 40 tys. wiernych. Zwieńczy je prezentacja musicalu "Jesus Christ Superstar".
Autor: FC/i / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Anno Domini