Od tysiąca do dwóch tysięcy złotych grzywny mają zapłacić organizatorzy walk psów - orzekł Sąd Rejonowy w Gnieźnie. Siedmiu mężczyzn odpowiadało "z paragrafu" dot. znęcania się nad zwierzętami.
Mężczyźni zostali zatrzymani na gorącym uczynku, podczas walk zwierząt, na terenie jednego z gospodarstw pod Czerniejewem koło Gniezna.
Żaden z oskarżonych nie przyznał się do zarzutów. Sąd nie dał wiary zapewnieniom, że w miejscu, gdzie walczyły psy znaleźli się oni przypadkiem.
- Tłumaczenia prawie wszystkich oskarżonych, że przyjechali tam w zupełnie innym celu, w ocenie sądu są tylko ich linią obrony - oświadczył sędzia Leszek Matuszewski. I zasądził grzywny w maksymalnej wysokości dwóch tysięcy złotych.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech, bądź grzywna nawet 100 tys. zł.
Na rozprawie nie stawili się oskarżeni, ich obrońcy, ani prokurator. Wyrok jest prawomocny.
Złapani na gorącym uczynku
We wrześniu 2009 roku antyterroryści wkroczyli na posesję pod Czerniejewem koło Gniezna. Gdy weszli do budynku gospodarczego, w betonowym ringu walczyły dwa amstaffy. Zatrzymano kilkanaście osób. 11 psów trafiło do schroniska.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Czerniejewo:
Autor: ib/i / Źródło: TVN24 Poznań