Do szpitala przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu trafił mężczyzna, który połknął długopis. Jak informuje policja, stało się to podczas zatrzymania 36-latka.
Mateusz Z. połknął długopis 6 czerwca na komendzie policji.
– Został zatrzymany za kierowanie w stronę swojej konkubiny gróźb karalnych. Długopis połknął w trakcie składania do depozytu przedmiotów, które miał przy sobie. Obecnie przebywa w policyjnym areszcie – informuje Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Policjanci natychmiast wezwali pogotowie. Eskortowana przez radiowóz karetka odwiozła mężcznę do szpitala.
Nie pozwolił sobie pomóc
- Mężczyzna trafił do nas o godz. 6:29. 36-latkowi pobrano krew i zalecono gastroskopię, na którą się nie zgodził – wyjaśnia Stanisław Rusek, rzecznik Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu.
Mężczyzna został przewieziony na policyjna izbę zatrzymań, jednak nad ranem ponownie trafił do szpitala. - Zrobiono mu rentgen żołądka i po raz kolejny zalecono gastroskopię, na którą pacjent znów się nie zgodził. Szpital wykazał się maksimum dobrej woli i podjęto wszelkie czynności, by udzielić mu pomocy, jednak wobec sprzeciwu pacjenta, nie mogliśmy mu jej udzielić. Moim zdaniem wyciągnięcie długopisu wymagało działań operacyjnych – wyjaśnia Rusek.
Dalsze losy długopisu nie są znane. Mężczyzna wciąż przebywa w areszcie.
Autor: fc/roody / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań