Łukasz K. i Michał L. zostali skazani na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim uznał, że dwaj policjanci przekroczyli uprawnienia i utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji. A to oznacza, że obaj nie mogą już pełnić służby.
Sprawa dotyczy sytuacji z lutego 2014. Jak opisywała "Gazeta Wyborcza", funkcjonariusze pojechali do wsi Lemierzyce (woj. lubuskie), gdzie pod sklepem zatrzymali poszukiwanego mężczyznę. W drodze powrotnej natknęli się na Zygmunta Z. Policjanci mieli mu w nieuprzejmy sposób zwrócić uwagę, na co w podobny sposób mężczyzna miał im odpowiedzieć, nazywając "złamanymi ch...".
Wtedy mundurowi mieli mężczyznę obezwładnić a następnie dusić do nieprzytomności. Gdy na ich interwencję zaczęli reagować mieszkańcy (a wśród nich brat pana Zygmunta), w ruch miały pójść pałki i gaz.
W czerwcu zostali skazani
Po tych wydarzeniach, bracia Z. skierowali sprawę do sądu. W czerwcu Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim skazał Łukasza K. i Michała I. za przekroczenie uprawnień na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata.
Od tego wyroku odwołali policjanci, jak i prokuratura w Strzelcach Krajeńskich, która wcześniej dwukrotnie umarzała sprawę.
"Apelacje niezasadne"
We wtorek Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim utrzymał czerwcowy wyrok sądu pierwszej instancji. - Apelacje okazały się niezasadne. Żadna nie wykazała błędów w procedowaniu Sądu Rejonowego i dokonanej ocenie dowodów. Sąd uznał, że ten stan faktyczny i przyjęte przepisy, które wyczerpały znamiona przestępstw, są prawidłowe - mówi Renata Nowosadzka, rzecznik prasowa sądu.
Wyrok jest prawomocny. Dla Łukasza K. i Michała I. oznacza on natychmiastowe pożegnanie się ze służbą. - Zgodnie z przepisami, jako osoby karane za przestępstwo umyślne nie mogą być policjantami - tłumaczy Nowosadzka.
Autor: FC/gp / Źródło: Gazeta Wyborcza, TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps