Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego zamierza postawić przed Aulą Novą Akademii Muzycznej w Poznaniu pomnik Ignacego Jana Paderewskiego. Ogłosiło konkurs, na który wpłynęło 25 makiet. Komisja wybrała jednak inny projekt, którego forma budzi kontrowersje wśród części poznaniaków.
Pomnik, który w maju 2015 r. ma stanąć przy ul. Św. Marcin przygotowuje prof. Józef Petruk, były dziekan Wydziału Rzeźby Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego właśnie pokazało jego wizualizację.
Widać na niej klapę od fortepianu, ręce grające na klawiaturze i głowę Paderewskiego, umieszczoną na cokole. Na podstawie pomnika umieszczono polskiego orła oraz słowa wielkiego kompozytora i polityka: "Uwielbiam muzykę, ale jeszcze bardziej kocham moją ojczyznę".
Powstaje list otwarty
O ile w Poznaniu nie ma głosów sprzeciwu wobec samej idei postawienia pomnika, który sfinansuje Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego, o tyle forma budzi wątpliwości.
- Powstanie pomnika wedle tego projektu byłoby kuriozalną pomyłką, do której nie powinniśmy dopuścić. Dołóżmy wszelkich starań, by nie został on zrealizowany. Dla dobra Ignacego Paderewskiego, dla dobra Poznania i dla naszego własnego dobra – przekonuje Cezary Ostrowski, który na jednym z portali społecznościowych założył grupę "Nie róbmy krzywdy Paderewskiemu".
- Swoją drogą ciekawe czy "to" będzie miało mechanizm i czy paluszki będą się ruszać na klawiaturze? – żartuje Ostrowski. Jednak całą sprawę internauta traktuje bardzo poważnie – przygotował list otwarty. - Adresatem będzie komitet budowy pomnika. Wkrótce list trafi w ich ręce - mówi Ostrowski. Internauci podpisują się pod nim za pośrednictwem utworzonej przez niego grupy.
Forma? "Koszmarna", ośmieszająca"
Także eksperci, z którymi rozmawialiśmy, są sceptycznie nastawieni do takiego pomnika.
- Nie mam nic przeciwko upamiętnieniu Paderewskiego, proponowana forma jest jednak koszmarna: sama głowa z latającymi rękoma. Nie jest to najszczęśliwszy projekt - ocenia w rozmowie z tvn24.pl Piotr Libicki, historyk sztuki.
W podobnym tonie wypowiada się Mariusz Wiśniewski, przewodniczący komisji rewitalizacji w radzie miasta.
- Pomnik Paderewskiego, wielkiego Polaka i człowieka, który przyczynił się do wybuchu Powstania Wielkopolskiego, powinien oczywiście powstać w centrum miasta, ale nie w takiej, dość ośmieszającej honorowaną postać formie - ocenia.
Jak się dowiedzieliśmy, radni co prawda zgodzili się na postawienie pomnika, jednak teraz zastanawiają się nad tym, czy nie warto by wrócić do dyskusji o jego formie.
"Pojemnik do cukierków z odchylaną głową"
- Ten pomnik to karykatura. Tak ważna postać dla Poznania jak Paderewski zasługuje na godniejszą formę. W takiej będzie obiektem kpin i żartów. Jest ryzykowna i trudno mi ją obronić. Z całym szacunkiem dla intencji autora i pomysłodawców pomnika, mi osobiście przypomina pojemnik do cukierków z odchylaną głową. Mam wrażenie, że w Poznaniu nie ma pomysłów na pomniki - mówi z kolei Franciszek Sterczewski, poznański happener, student architektury i sygnatariusz listu otwartego.
"To tylko szkic". Ale forma zostanie
Nastroje stara się nieco uspokoić autor wizualizacji pomnika:
- To tylko szkic koncepcyjny. Nie ma jeszcze makiety pomnika, ta będzie gotowa za około 3 tygodnie. To nie ten portret, ręce też bedą wyglądać inaczej, a klawiatura będzie miała zachowane odpowiednie proporcje. Dodane będą także symbole trzech zaborów. Forma będzie jednak podobna - przyznaje prof. Józef Petruk.
Jak przekonuje, oderwanie głowy od rąk jest zamierzone. - Głowa jest symbolem wyobraźni Paderewskiego z kolei ręce zamieniały wyobraźnię w muzykę - tłumaczy.
Autora broni także Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego.
- Nie sądzę, by forma uległa zmianie - mówi Jerzy A. Gołębiewski, rzecznik Towarzystwa. - Każdy może mieć swój punkt widzenia. Taki pomnik wybrała komisja. Zorganizowany był konkurs, na który wpłynęło 25 prac, jednak żadna z nich nie znalazła uznania wśród gremium i wybrano właśnie tę - wyjaśnia.
List otwarty do Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego:
Z radością przyjęliśmy nowinę o planowanej w Poznaniu budowie pomnika Ignacego Jana Paderewskiego. Jednakowoż zaproponowany projekt pomnika wywołał w nas znacznie mniejszy entuzjazm. Wielki pianista, kompozytor, działacz niepodległościowy i honorowy obywatel z pewnością zasłużył na coś więcej niż przedłożony collage portretu, cokołu, klapy od fortepianu z nutkami oraz rąk na krzywej klawiaturze. Uprzejmie prosimy o pochylenie się nad istotną dla wizerunku miasta kwestią, by chwilowa niefrasobliwość osób o niewątpliwie szlachetnych intencjach nie ciążyła nad nami na przyszłość. Z pełną świadomością nie pragniemy zagłębiać się w analizę projektu Profesora Józefa Petruka, którego nad wyraz cenimy jako pedagoga i wychowawcę wielu pokoleń poznańskich artystów. Prosimy tylko o jedno - o sprowokowanie możliwości powtórnej, być może szerszej dyskusji nad projektem rzeczonego pomnika.
Autor: Filip Czekała//mz / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego | prof. Józef Petruk