Z wystającymi żebrami, brudne, na uwięzi - w takim stanie policjanci zastali dwa psy w jednym z gospodarstw niedaleko Koła (Wielkopolskie). - Dodatkowo, zwierzęta nie miały żadnego miejsca, gdzie mogłyby się schować - relacjonuje rzecznik policji
Policjanci dotarli na miejsce po anonimowym zgłoszeniu. Ktoś zaalarmował służby widząc, jak źle traktowane są dwa czworonogi w jednym z gospodarstw w gminie Olszówka (woj. wielkopolskie, k. Koła).
- Mundurowi zastali dwa kundle, których wygląd wskazywał na to, że są głodzone i cały czas trzymane na łańcuchach. Dodatkowo zwierzęta nie miały żadnego miejsca, gdzie mogłyby się schować przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi - mówi Krzysztof Jóźwiak z policji w Kole.
Funkcjonariusze tego samego dnia odebrali wygłodzone zwierzęta z posesji. Teraz są już bezpieczne, trafiły pod specjalistyczną opiekę służb weterynaryjnych.
Właściciel gospodarstwa, czyli 61-letni mieszkaniec gminy Olszówka, usłyszał już zarzuty z ustawy o ochronie zwierząt. Za skandaliczne warunki, w jakich przetrzymywał swoje psy, grożą mu teraz dwa lata za kratkami.
Autor: ww / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Koło