W nocy z niedzieli na poniedziałek w zakładzie stolarskim w miejscowości Domanin w województwie wielkopolskim wybuchł pożar. Spłonęły dwie hale, strażakom udało się uratować część biurową i magazyn mebli. Nikt nie został poszkodowany.
Ogień wybuchł w zakładzie stolarskim w miejscowości Domanin. Zgłoszenie o pożarze zakładu strażacy dostali po godzinie 2 w nocy.
Spłonęły hale, udało się uratować część biurową i magazyn
- Pożar obejmował praktycznie cały zakład. Dwie hale w środku. W momencie dojazdu było widać, że płomienie wychodzą na zewnątrz - powiedział obecny na miejscu pożaru Paweł Smug z komendy powiatowej PSP w Kępnie.
Podkreślił, że "zagrożenie było dosyć znaczne dla sąsiednich budynków", ale strażakom "udało się uratować część biurową i magazyn mebli".
Smug dodał, że w trakcie dojazdu na miejsce strażacy otrzymali informację o trzech uwięzionych w środku zakładu osobach. Początkowe działania skupiły się więc na przeszukaniu całego obiektu. Na szczęście informacje się nie potwierdziły. W pożarze nikt nie został poszkodowany.
Po godzinie 6. rano w poniedziałek strażak przekazał, że wciąż "na miejscu pracowało 13 samochodów gaśniczych oraz trzy operacyjne".
Autor: ads/adso / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24