Na ścianach lokalu wyborczego w podpoznańskim Czerwonaku znalazły się rysunki inspirowane dziełami znanych artystów. Pracownicy ośrodka kultury, w którym mieści się komisja wyborcza, od lat dokładają starań, by wnętrz wyróżniało się podczas wyborów.
Nietypowy lokal wyborczy znajduje się w Gminnym Ośrodku Kultury "Sokół". W tym roku jego ściany oklejono ogromną grafiką, na której można zauważyć znane dzieła takich twórców jak Klimt, van Gogh, Picasso, Dali czy Warhol. Widać też postaci z kreskówek, na przykład Myszkę Miki. Na drzwiach wejściowych pracownicy ośrodka umieścili sporej wielkości kredki.
Zachęcają, by "pokolorować sobie świat"
Dyrektorka GOK "Sokół" w Czerwonaku Joanna Szalbierz-Kędzierska w rozmowie z dziennikarzami wyjaśniła, że tegoroczna czarno-biała ekspozycja lokalu ma zachęcać wyborców by "pokolorowali sobie świat".
- Inspirowaliśmy się znanymi twórcami, van Gogh, Dali, wszyscy ich znają, ale może znajdą się też artyści nieoczywiści, dlatego zachęcamy do szukania. Edukujemy kulturalnie, tak jak to ośrodek kultury powinien. Zachęcamy do szukania artystów, ale także do inspirowania się i pokolorowania swojego świata - powiedziała.
Zapewniła, że przygotowana sceneria w żaden sposób nie utrudnia przebiegu głosowania ani pracy komisji wyborczej.
Scenerii na druga turę nie ma
Oprócz edukacji kulturalnej aranżacje mają zachęcić wyborców do wzięcia udziału w głosowaniu. W drugiej turze ostatnich wyborów prezydenckich w 2020 roku frekwencja w lokalu GOK "Sokół" była o 5 proc. wyższa niż ta odnotowana dla całej gminy Czerwonak.
- Zawsze jestem zachwycona tą salą i jej wystrojem. Dziś bardzo mi się podoba. Konwencja komiksu, sztuka, Salvador Dali, Alfons Mucha, czerń i biel, ładnie to po prostu wygląda - powiedziała pani Julia, jedna z głosujących w niedzielę w GOK "Sokół". Jak dodała, wątpi w specjalne przesłanie różnych scenerii organizowanych przy okazji wyborów. - Pracownicy aranżują ten lokal, żeby było ładniej, ale robi to wrażenie, jest fajniej, przyjemniej się tu przychodzi - zapewniła.
Z kolei pan Robert ocenił, że niektóre aranżacje w przeszłości mogły szokować, inne współgrały z aktualną sytuacją. - Zawsze wymyślą coś fajnego, coś, co przyciąga samych głosujących- zaznaczył.
W poprzednich latach wyborcy w Czerwonaku oddawali głosy m.in. w teatralnej garderobie, na placu budowy, w akwarium, na boisku piłkarskim, w warsztacie samochodowym, na dworcu kolejowym czy w indiańskiej wiosce.
Dyrektorka GOK "Sokół" przyznała, że w tym roku pracownicy ośrodka nie przygotowali osobnej, nowej scenerii na ewentualną drugą turę wyborów prezydenckich za dwa tygodnie.
Autorka/Autor: wini/b
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Jaskółka