Zdjęcia ze "słodkiej katastrofy" na A2 obiegły świat. Teraz kierowca słono zapłaci za czekoladę

Źródło:
TVN24
"Słodka katastrofa" na ustach całego świata. "Mogłoby tam utknąć auto z truskawkami"
"Słodka katastrofa" na ustach całego świata. "Mogłoby tam utknąć auto z truskawkami"TVN 24
wideo 2/3
"Słodka katastrofa" na ustach całego świata. "Mogłoby tam utknąć auto z truskawkami"TVN 24

Wiózł 24 tony płynnej czekolady. Jeden manewr i słodka zawartość cysterny rozpłynęła się po autostradzie A2, skutecznie blokując ruch i wprawiając w osłupienie strażaków, którzy próbowali tę breję usunąć. Na czekoladową katastrofę patrzył cały świat, teraz przyjrzał się jej sąd.

O kierowcy, który 9 maja 2018 roku stracił panowanie nad cysterną i "zgubił" w Graboszewie (woj. wielkopolskie) na A2 słodki ładunek, usłyszał niemal cały świat. Dosłownie. Media z Ameryki, Europy i Azji pokazywały zdjęcia, na których polska autostrada tonęła w płynnej czekoladzie. A strażacy głowili się, jak usunąć czekoladową maź z asfaltu.

W ruch poszły myjki z ciepłą wodą pod ciśnieniem. Łatwo nie było. - Zastygająca czekolada jest gorsza niż śnieg - mówił wówczas starszy brygadier Bogdan Kowalski, dowódca straży pożarnej ze Słupcy.

"Czekolawę" udało się usunąć z autostrady w kilkanaście godzin. W sądzie sprawa toczyła się półtora roku.

Słodki problem na autostradzie tvn24

Czekolada na wokandzie

Kierowca ciężarówki odpowiada przed sądem za naruszenie przepisów ruchu drogowego. To wykroczenie. Obwiniono go o to, że stracił panowanie nad pojazdem, przez co doprowadził do manewru, którego skutkiem było rozlanie płynnej czekolady na A2. Sprawa trafiła na wokandę 31 października 2018 roku. I miała się szybko zakończyć.

- Sąd nie miał wątpliwości, co do winy kierowcy. Wyrok zapadł w trybie nakazowym (przyspieszona procedura, wyrok zapada na posiedzeniu niejawnym i bez koniecznej obecności stron - przyp. red.) Mężczyznę skazano na karę 500 zł grzywny. Miał też pokryć koszty sądowe w wysokości 130 złotych. Jednak w ciągu siedmiu dni złożono sprzeciw. Dlatego sprawa musiała ruszyć w normalnym trybie - tłumaczy Tomasz Miśkiewicz, prezes Sądu Rejonowego w Słupcy.

Kierowca złożył sprzeciw, bo jak twierdził w sądzie, wykonał manewr skrętu przez jakiś przedmiot, na który najechał na autostradzie. Aby to wyjaśnić, sąd powołał biegłego z zakresu kryminalistycznej rekonstrukcji wypadków drogowych.

- Biegły przeanalizował sprawę i wydał opinię, z której wynikało, że kierowca nie mógł na coś najechać i w efekcie spowodować wypadku. Stwierdził, że do nagłego manewru skrętu z prawego pasa na lewy doszło najprawdopodobniej przez to, że mężczyzna przysnął albo się po coś schylił - relacjonuje sędzia Miśkiewicz.

Wyrok zapadł dopiero 28 stycznia 2020 roku. Sędzia znów stwierdził winę kierującego ciężarówką. - Tym razem kierowca ma zapłacić grzywnę w wysokości 800 złotych i pokryć koszty sądowe w wysokości ponad 2,6 tysiąca złotych. Koszty wzrosły ze względu na konieczną opinię biegłego - dodaje sędzia.

Niewykluczone, że to jeszcze nie koniec sądowej słodko-gorzkiej batalii. Wyrok jest nieprawomocny, a pełnomocnik kierowcy złożył już wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku.

Ciężarówka w czekolawie tvn24

Od Ameryki po Azję

"Brejowatym bałaganem" czy, jak pisano, "słodką katastrofą" na A2 interesowały się media na całym świecie.

"Kierowców w zachodniej Polsce zaskoczył klejący bałagan" - donosił "New York Times", pokazując przewróconą ciężarówkę w kałuży brązowej słodyczy. "Dolce disastro in Polonia", czyli "Słodka katastrofa w Polsce" - pisał włoski "Corriere della Sera". "Brejowaty bałagan spowodował korki i zablokował ruch na długie godziny" - informowało CNN.

"A teraz mogłaby tam utknąć ciężarówka przewożąca świeże truskawki..." - napisała na Twitterze Anne z Wielkiej Brytanii.

"Co za strata! To nie błoto. (...) Ma ktoś słomkę?" - pisał Peter Mitchell, prowadzący serwisy informacyjne telewizji w Melbourne.

O zwykłym, a jednak niezwykłym wypadku napisał nawet chiński portal Sohu.

O polskiej czekoladzie czytano też w Peru, Indiach i Japonii.

O "czekolawie" pisały portale od Ameryki po AzjęTVN 24

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autorka/Autor:aa/i/kwoj

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24