Skradzione w Anglii specjalistyczne maszyny budowlane i ciągniki rolnicze o wartości ponad 1,5 mln zł odzyskali policjanci z Leszna (Wielkopolskie) i funkcjonariusze CBŚ. 12 osób usłyszało zarzuty, a do aresztu trafił 35-latek, uznawany za organizatora transportów do Polski.
- Wśród zatrzymanych są mężczyzna podejrzany o organizowanie transportu, kierowcy, którzy zajmowali się przerzutem, oraz przedsiębiorcy i rolnicy, którzy kupili kradzione maszyny - poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
"Zaniżone ceny"
Sprzęt miał trafić do Polski przez ostatnie dwa lata. Jak przekazała policja, często był sprzedawany po zaniżonych cenach.
- Na przykład ciągnik rolniczy John Deere o wartości 280 tys. zł trafił do dużego gospodarstwa rolnego za 65 tys. zł - podał Borowiak.
Podczas przeszukań policjanci przejęli kilka aut: dwa ciągniki rolnicze John Deere, dwa marki New Holland, cztery maszyny budowlane marki JCB, 3 kradzione BMW X3, Opla Astrę Coupe oraz auto marki Ssangyong z usuniętymi numerami identyfikacyjnymi. Było tam także 16 silników z samochodów skradzionych we Francji.
- Kryminalni zdobyli również materiały obciążające niektórych zatrzymanych o udział w procederze zgłaszania fikcyjnych kradzieży aut. W tych przypadkach chodziło o wyłudzenie ubezpieczenia - dodał rzecznik.
Zarzuty i areszt
Zatrzymanym 12 osobom przedstawiono m.in. zarzuty paserstwa. Grozi im za to do 5 lat więzienia.
35-letni Daniel B., uznawany przez policjantów za organizatora przerzutu kradzionych pojazdów, został tymczasowo aresztowany.
Autor: FC/mz / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Poznań