Biznesmen usłyszał zarzuty. Miał korumpować m.in. Józefa Piniora

Józef Pinior prawomocnie bez aresztu. Sąd odwoławczy nie uwzględnił apelacji prokuratora
Józef Pinior prawomocnie bez aresztu. Sąd odwoławczy nie uwzględnił apelacji prokuratora
Źródło: Fakty TVN

Przedsiębiorca Tomasz G., zatrzymany w związku ze sprawą korupcyjną, w której podejrzany jest m.in. były senator Józef Pinior, usłyszał zarzuty korumpowania dwóch osób. Taką informację podał naczelnik wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Poznaniu Piotr Baczyński.

Przedsiębiorca i przedstawiciel jednej z firm, który zaangażowany był w budowę centrum handlowego w Jeleniej Górze, został zatrzymany 13 grudnia. Jest on podejrzany o korumpowanie byłego senatora PO i jego asystenta Jarosława W.

Piniora i dziesięć innych osób CBA zatrzymało 29 listopada. Wszyscy usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstw o charakterze korupcyjnym. Pinior jest podejrzany o przyjęcie 46 tys. zł łapówki i płatną protekcję. Prokuratura chciała jego aresztowania, aresztu dla Jarosława W. i Krystiana S. We wtorek Sąd Okręgowy w Poznaniu podtrzymał postanowienie I instancji i zdecydował, że podejrzani pozostaną na wolności.

Szukali go sześć lat

- Tomasz G. został w środę przesłuchany, zostały mu postawiome zarzuty wręczenia korzyści majątkowych dwóm osobom. W tej chwili, dla dobra postępowania, nie będziemy podawać mediom żadnych bliższych okoliczności sprawy – powiedział w czwartek prok. Baczyński.

Za korupcję mężczyźnie grozi kara do 8 lat więzienia.

Prokuratura Krajowa podała, że Tomasz G. został zatrzymany w związku z listem gończym wystawionym za nim przez Sąd Rejonowy w Wałbrzychu. Mężczyzna przez sześć lat poszukiwany był do odbycia kary 2 lat więzienia m.in. za oszustwa.

Reszta osób na wolności

Po wtorkowej decyzji Sądu Okręgowego w Poznaniu, pozostałe 11 osób, które usłyszały zarzuty w sprawie, pozostają na wolności. Sąd utrzymał w mocy zaskarżone przez prokuraturę postanowienie sądu rejonowego z 1 grudnia o niestosowaniu aresztu wobec podejrzanych o korupcję: byłego senatora, jego asystenta i biznesmena Krystiana S. Sąd uznał, że w sprawie nie występuje obawa matactwa. Przyznał przy tym, że istnieje "duże prawdopodobieństwo", że Józef Pinior popełnił przestępstwo.

Po wyjściu z sali sądowej były senator zapewnił, że w trakcie procesu udowodni swoją niewinność.

Prokuratura oświadczyła we wtorek, że nie zgadza się z decyzją sądu. Według niej obawa matactwa w sprawie jest wciąż realna. Śledczy z Poznania zapowiedzieli też, że wystąpią do Prokuratora Generalnego o rozważenie upublicznienia dowodów ze sprawy byłego senatora, z uwagi na "ważny interes publiczny, polegający na zobiektywizowanej potrzebie społecznej uzyskiwania rzetelnej informacji o działalności prokuratury".

Józef Pinior prawomocnie bez aresztu. Sąd odwoławczy nie uwzględnił apelacji prokuratora

Józef Pinior prawomocnie bez aresztu. Sąd odwoławczy nie uwzględnił apelacji prokuratora

Autor: FC/gp / Źródło: PAP

Czytaj także: