Od dwóch lat koczuje przy torach, teraz chcą ją ubezwłasnowolnić. "Tylko tak możemy pomóc"

Artur Zakrzewski z TTV rozmawiał z bezdomną do rana
Artur Zakrzewski z TTV rozmawiał z bezdomną do rana
Artur Zakrzewski | TTV
Bezdomną w grudniu 2013 r. odwiedził Artur Zakrzewski, reporter TTVArtur Zakrzewski | TTV

Pani Elżbieta, bezdomna kobieta od blisko 2 lat koczuje w namiotach przy trasie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Teraz ma zostać częściowo ubezwłasnowolniona i przymusowo umieszczona w Domu Pomocy Społecznej. Według pracowników socjalnych to ostateczność, ale tylko w ten sposób można jej pomóc. W sprawie pani Elżbiety odbyło się już kilka spotkań sztabu kryzysowego.

O tym, że sprawą pani Elżbiety zajmie się sąd, jako pierwszy poinformował "Głos Wielkopolski". Informacje te potwierdziła nam Lidia Leońska, rzecznik prasowa Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. - Zwróciliśmy się do sądu w sprawie zgody na umieszczenie kobiety w Domu Pomocy Społecznej bez jej zgody. Czekamy na decyzję - podała.

Rozprawa w tej sprawie odbędzie się w marcu.

Miasto szuka "ludzkiego rozwiązania"

Sprawą pani Elżbiety urzędnicy miejscy zajmują się od kilku miesięcy. Było kilka spotkań sztabu kryzysowego w jej sprawie. Kobieta "mieszka" przy nasypie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju, na miejskiej działce. Miasto mogłoby, więc na niej wymóc likwidację koczowiska, jednak nie chce sprawy rozwiązywać siłowo.

- Interwencja siłowa nie wchodzi w grę, bo byłaby złamaniem praw człowieka i obywatela. Naszym zdaniem jednak jej dalszy pobyt w tym miejscu stanowi zagrożenie dla jej zdrowia i bezpieczeństwa - zaznacza Leońska.

We wtorek odbyło się kolejne spotkanie w tej sprawie. - Rozmawiali przedstawiciele MOPR, wydziału organizacyjnego, wydziału zdrowia i polityki społecznej, Zarządu Transportu Miejskiego czy Zarządu Dróg Miejskich. Zaplanowane są kolejne spotkania - mówi Paweł Marciniak, rzecznik Urzędu Miasta Poznania.

Częściowe ubezwłasnowolnienie ma pomóc w przymusowym umieszczeniu bezdomnej w Domu Pomocy Społecznej, a tym samym w likwidacji koczowiska.

- Obecna sytuacja jest niedopuszczalna. To nie jest miejsce, gdzie można mieszkać. Mamy skargi mieszkańców, ale jednocześnie poznaniacy wykazują się empatią wobec pani Elżbiety. Sami do niej chodzimy i oferujemy "dach nad głową" w schronisku. Kobieta jednak nie chce się na to zgodzić. Stąd czekamy na decyzję innych organów, które mogą to na niej wymóc - tłumaczy Jędrzej Solarski, dyrektor wydziału organizacyjnego Urzędu Miasta Poznania, zapowiadając jednocześnie, że do tego czasu pani Elżbieta będzie pod ich stałą obserwacją. - W czasie mrozów będziemy ją codziennie odwiedzać - deklaruje.

"Nie chce współpracować"

Pani Elżbieta przebywa w Poznaniu od 2013 r. Mieszka na koczowisku na Piątkowie przy nasypie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Tam rozbiła dwa namioty i prowadzi ogródek warzywny. Renty, choć ta jej przysługuje, nie odbiera. Żywi się tym co dostarczą jej mieszkańcy. Donoszą jej też rzeczy czy koce.

- Wszyscy chcemy jej pomóc, jednak pani Elżbieta z nikim nie chce współpracować. Kobieta była raz u nas w ośrodku, rozmawiała z psychologiem i miała przyjść na kolejne umówione spotkania. Od tego czasu jednak ani razu się nie pojawiła. Dwukrotnie zwracaliśmy się do psychiatry o orzeczenie stanu jej zdrowia. Lekarz jednak twierdził, że zachowanie tej pani znajduje się w ramach normy społecznej, wobec czego nie mogliśmy sprawy przekazać do sądu - wyjaśnia Leońska.

Sytuacja zmieniła się po tym, jak na jaw wyszły informacje o tym, że kobieta już wcześniej była leczona w szpitalu psychiatrycznym w Gdańsku. To pozwoliło na złożenie wniosku o umieszczenie w DPS bez jej zgody.

Trafiła do Poznania, "bo tu jest fajnie"

To właśnie w Gdańsku większość swojego życia spędziła kobieta. Dorobiła się spółdzielczego mieszkania, jednak w latach 90. zaczęły się kłopoty. Straciła pracę, a nie miała jeszcze renty, więc nie miała też z czego opłacać rachunków. Około 15 lat temu skończyło się to eksmisją, po której trafiła do mieszkania socjalnego. Cztery lata temu, z powodu długów, i z niego ją eksmitowano. Wcześniej wzięła kredyt na 8 tysięcy złotych. Część tej sumy jednak straciła, bo dała się oszukać naciągaczom i kupiła za 2 tys. złotych matę masującą.

Zadłużona bezdomna zaczęła wówczas tułaczkę po Polsce. - Odwiedzała kilka większych miast. Do Poznania trafiła po tym, jak jedna z jej koleżanek ze schroniska dla bezdomnych powiedziała, że u nas jest fajnie - wyjaśnia Leońska.

"Naczelna anarchistka Poznania"

Kobieta dziś nazywana jest "naczelną anarchistką Poznania". - Protestuje w Poznaniu przeciwko temu, co się stało w Gdańsku. Walczy z państwem, z urzędnikami. Nie chce mieć dowodu osobistego, nie odbiera renty i chce umorzenia długu - mówi Leońska.

Pani Elżbieta nie zamierza się ruszać ze swojego koczowiska.

- Wiem, czego się będą chwytać urzędnicy. Wyciągną papiery, że byłam w szpitalu psychiatrycznym - powiedziała "Głosowi Wielkopolskiemu" Elżbieta Zielińska. - Tak, byłam, i co z tego? Wysłano mnie tam, żebym dostała rentę. Niech sobie sami idą do ośrodka, może wtedy w końcu znajdą receptę na problem bezdomności. Byłam już w takim miejscu i nabawiłam się jedynie wszawicy - dodała wzburzona.

Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: TTV

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium