Poznańscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który zdewastował wiatę przystankową. To zasługa Aleksa - policyjnego psa, który, tropiąc podejrzanego przez kilkaset metrów, doprowadził przewodnika prosto pod drzwi wandala.
W nocy z 26 na 27 maja oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o zniszczeniu wiaty przystankowej przy Parku Sołackim. Wysłani na miejsce policjanci zabezpieczyli m.in. ślady krwi. Niedługo potem dołączył do nich patrol z psem tropiącym. Aleks od razu podjął trop.
- Czworonożny funkcjonariusz doprowadził przewodnika do miejsca zamieszkania sprawcy. Młody mężczyzna przyznał się do wybicia szyb w wiacie przystankowej. Tłumaczył się policjantom, że pokłócił się dziewczyną i w ten sposób chciał wyładować swoją złość - informuje Patrycja Banaszak z poznańskiej policji.
Za zniszczenie mienia grozi mu teraz do pięciu lat więzienia.
Wandal zniszczył wiatę przystanku przy Parku Sołackim:
Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Poznań