To miało być zwykłe leczenie kanałowe. Zabieg miał jednak finał jak z koszmaru. Dentysta z Żar przygotowywał kanał zęba pacjenta, kiedy nagle z narzędzia odpadł pilnik. Pacjent połknął go, a ostra część wbiła mu się w ścianę żołądka. Stomatologa czeka teraz proces sądowy.
Pacjent pojawił się u dentysty na umówione leczenie kanałowe zęba. Stomatolog jednak niedokładnie przygotował się do zabiegu. Kiedy zabrał się za opracowywanie kanału zęba mężczyzny [usuwanie zniszczonej części kości - red.], wypadł mu pilnik.
Wbił się w żołądek
Dentysta niestety nie zdążył w porę wyciągnąć narzędzia. - W trakcie zabiegu doszło do połknięcia pilnika przez pacjenta i wbicia się całej długości jego części roboczej w głąb ściany żołądka - informuje Zbigniew Fąfera z prokuratury w Zielonej Górze.
35-letni dentysta będzie musiał teraz tłumaczyć się przed sądem. Odpowie nie tylko za to, że pacjent połknął pilnik. Prokuratura oskarża go o narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, bo po wszystkim nie nakazał niezwłocznie skierować się do szpitala.
Prokurator rejonowy w Żarach właśnie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie. Grozi mu kara więzienia: od trzech miesięcy do nawet pięciu lat.
Autor: ww/gp / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock