Oszustw na blisko milion złotych, na szkodę Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu miało się dopuścić pięć osób, w tym były dyrektor biura rektora. Akt oskarżenia w tej sprawie skierowała do sądu poznańska prokuratura.
Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka prokuratury Magdalena Mazur-Prus, oskarżonym zarzucono doprowadzenie uniwersytetu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Miało do tego dochodzić między 2008 a 2013 rokiem.
Ponad 200 fikcyjnych faktur
- Marlena Ch. pełniąca funkcję dyrektora biura rektora wystawiała dokumenty zapotrzebowania na usługi, dostawy i roboty budowlane zamawiane przez uczelnię. Pozostali oskarżeni - osoby prowadzące działalność gospodarczą i pracownik jednej z firm - wystawiali faktury za wykonanie usług lub dostarczenie towarów, z góry wiedząc, że nie zostaną one zrealizowane ani dostarczone - podała rzecznik.
"Głos Wielkopolski" podał, że śledczy doliczyli się prawie 220 fikcyjnych faktur. Chodziło m.in. o koszty związane z zamawianiem gadżetów, kampanii reklamowych w prasie czy prezentacji uczelni na targach pracy.
Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.
Akt oskarżenia skierowano do Sądu Okręgowego w Poznaniu. Cztery osoby przyznały się do popełnienia zarzucanych im przestępstw.
Autor: ib / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | Leinad