Sekretarz obrony USA odwiedził amerykańskich żołnierzy w Powidzu

mid-25215051
Szef MON i sekretarz obrony USA spotkali się z amerykańskimi żołnierzami w Powidzu
Źródło: TVN24

Sekretarz obrony USA Peter Hegseth i szef Ministerstwa Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz spotkali się z amerykańskimi żołnierzami stacjonującymi na terenie 33 Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu (woj. wielkopolskie).

Amerykański sekretarz obrony Peter Hegseth razem z szefem MON, wiceministrem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem spotkali się z żołnierzami w sobotę.

Spotkanie odbyło się na terenie jednego z magazynów APS-2, czyli składnicy warsztatowo-magazynowej, w której na co dzień znajduje się sprzęt amerykański - czołgi, drony, samochody bojowe. Siły zbrojne USA mają na świecie siedem takich magazynów - jeden z nich jest właśnie w Polsce.

Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz sekretarz obrony USA Pete Hegseth po przybyciu do obiektu rozmawiali z polskimi i amerykańskimi żołnierzami i oglądali zgromadzony w hali sprzęt. Na zakończenie wizyty, w geście podziękowania żołnierzom za ich służbę i współpracę, sekretarz obrony uhonorował żołnierzy coinami - pamiątkowymi medalami.

W trakcie spotkania z żołnierzami dziennikarze mieli możliwość przebywania jedynie w wyznaczonej strefie. Kosiniak-Kamysz i Hegseth nie rozmawiali z dziennikarzami.

Spotkanie zakończyło się po godzinie 12.

Szef MON: sojusz polsko-amerykański nigdy nie był tak silny

Sekretarz obrony USA w piątek spotkał się w Warszawie z wicepremierem Kosiniakiem–Kamyszem, a później z prezydentem Andrzejem Dudą.

Podczas konferencji, po spotkaniu z szefem MON, Hegseth podkreślił, że więzi USA z Polską są niezachwiane, a USA postrzegają Polskę jako "modelowego sojusznika na kontynencie europejskim, który chce inwestować nie tylko w swoją obronność, ale również we wspólną obronność i obronę również całego kontynentu".

Jak mówił, Europa musi wydawać więcej środków, by lepiej chronić swoje terytorium.

Zobacz także: "Polska jest modelowym sojusznikiem". Nowy amerykański sekretarz obrony odwiedził Warszawę

Pytany, czy Stany Zjednoczone wzięłyby pod uwagę zmniejszenie liczby żołnierzy amerykańskich w Europie Wschodniej, sekretarz obrony USA podkreślił, że Ameryka jest w pełni zaangażowana w realizację zadań Sojuszu Północnoatlantyckiego. Zaznaczył jednak, że słowa o konieczności zwiększania przez państwa członkowskie NATO wydatków na zbiorową obronę "nie są sugestią, ale bezpośrednią prośbą, której będziemy pilnować jako odzwierciedlenia ich chęci faktycznej obrony własnego podwórka".

Kosiniak-Kamysz przekazał, że podczas rozmowy w cztery oczy i rozmów delegacji poruszono kwestię wspólnego sojuszu i NATO. Jak dodał, sojusz polsko-amerykański nigdy nie był tak silny jak teraz. Według szefa MON umówiono się na "wspólne inwestycje, wspólne gwarancje bezpieczeństwa, na podnoszenie swoich zdolności (obronnych - red.)". - Europa musi się obudzić, musi inwestować w przemysł zbrojeniowy - podkreślił minister.

Natomiast prezydent Duda po rozmowie z Hegseth'em poinformował, że poruszono tematy związane z bezpieczeństwem, budowaniem relacji militarnych polsko-amerykańskich oraz z sytuacją w Sojuszu Północnoatlantyckim. Według Dudy, nie ma "żadnych wątpliwości, że jest wielkie pole do budowania relacji polsko-amerykańskich, do ich wzmacniania".

Prezydent zapowiedział, że w najbliższych dniach spodziewana jest wizyta w Polsce specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy generała Keitha Kellogga. 

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: