Trzymiesięczny chłopiec z Żar (woj. lubuskie) walczy o życie we wrocławskim szpitalu. Śledczy podejrzewają, że dziecko zostało pobite. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla jego ojca.
Dziecko trafiło do szpitala w Żarach 13 czerwca. Przywieźli je jego rodzice. Miało siniaki i liczne urazy na ciele. W toku dalszych badań okazało się, że ma krwiaka podtwardówkowego.
Lekarze, podejrzewając, że mogą to być ślady po pobiciu, zawiadomili prokuraturę.
- Zostało wszczęte postępowanie w sprawie znęcania się nad osobą nieporadną. W toku śledztwa kwalifikacja została zmieniona i podejrzanemu został przedstawiony zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - wyjaśnia Andrzej Stefanowski z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Chłopiec walczy o życie
Zatrzymany to ojciec dziecka. Mężczyzna był wcześniej karany za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu. Podczas przeszukania przy mężczyźnie znaleziono również narkotyki. Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie - na trzy miesiące. Grozi mu kara co najmniej trzech lat więzienia.
Decyzją lekarzy z Żar z uwagi na poważny stan dziecka, trzymiesięczny chłopczyk został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Wrocławia. Leży na oddziale intensywnej opieki. Jego stan określany jest jako ciężki.
Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24