Od lat to Chałupy wiodą prym wśród miejscowości, które mogą się pochwalić plażą dla nudystów. Taki sukces to zasługa słynnej piosenki "Chałupy welcome to".
Łeba "pozazdrościła" rybackiej miejscowości i uroczyście otworzyła własną plażę dla nudystów. Znajduje się ona po zachodniej stronie, około kilometra od Portu Jachtowego. Na otwarciu pojawiło się 15 osób.
- Postanowiliśmy uporządkować kwestię opalania nago. Czasem oburzeni turyści zwracali nam uwagę, że na miejskiej plaży pojawiają się naturyści. Nie wszystkim się to podobało. Teraz będzie łatwiej, bo jest wyznaczone miejsce i odpowiednio oznaczone - mówi Michał Sałata z Centrum Informacji Turystycznej w Łebie.
Nie tylko Chałupy
Miłośnicy plażowania w stroju Adam i Ewy mogą się opalać nie tylko w Łebie czy Chałupach. Plaż dla nudystów jest znacznie więcej.
Poopalać się bez niczego można też między Unieściem a Łazami za Kanałem Jamneńskim.
- To miejsce cieszy się dużym zainteresowaniem wśród turystów, chociaż nie jest w żaden sposób oznaczone. Naszym mieszkańcom tego typu miejsce w ogóle nie przeszkadza, nawet twierdzą, że dodaje gminie kolorytu. Plaży nad morzem jest tyle, że każdy znajdzie skrawek dla siebie - mówi Mirosława Diwyk-Koza z magistratu w Mielnie. Otwarte na nagich turystów jest też Grzybowo koło Kołobrzegu.
Dość popularne są też Dębki w gminie Krokowa. Plażować nago można około 300 m od ujścia rzeki Piaśnicy w stronę Białogóry. - Z tego, co nam wiadomo, plaża zwyczajowa znajduje się w tym miejscu od czasów powojennych - mówi Alicja Siniczym z Urzędu Gminy w Krokowej.
Naturystów nie brakuje też na Mierzei Wiślanej. Zwyczajowa plaża jest w pobliżu Krynicy Morskiej i Piasków. Chętni podjeżdżają autem na parking "Naguś" w pobliżu zejścia nr 10.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock