W pożarze domu zginął mężczyzna. "Dym nie miał się gdzie wydostawać"

W pożarze domu zginął 66-letni mężczyzna
W pożarze zginął 66-letni mężczyzna

W pożarze domu w miejscowości Jęcznik (woj. warmińsko-mazurskie) zginął 66-letni mężczyzna. Strażacy poinformowali, że do pożaru doszło w niewielkim, około 25-metrowym pomieszczeniu na piętrze domu typu bliźniak.

We wsi Jęcznik w powiecie szczycieńskim (woj. warmińsko-mazurskie) doszło w poniedziałek po południu do pożaru na poddaszu domu-bliźniaka.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pożar domu w Romaszkach. Nie żyje mężczyzna "Prawdopodobnie z pieca kaflowego, którym ogrzewane było pomieszczenie, wypadła część spaleniska, a od niej zajęły się inne rzeczy. Tak sądzimy, bo w piecu były otwarte drzwiczki. To jest absolutnie nasza hipoteza, przyczyny pożaru będzie wyjaśniało śledztwo" - przekazał oficer prasowy straży pożarnej w Szczytnie starszy kapitan Łukasz Wróblewski.

66-latka nie udało się uratować

Gdy strażacy przyjechali na miejsce, w pomieszczeniu było bardzo silne zadymienie. W środku był nieprzytomny mężczyzna. Strażacy wynieśli go na zewnątrz. "Część strażaków udzielała mu pomocy, część gasiła w sumie niewielki pożar. Niestety, mężczyzny nie udało się uratować" - przyznał oficer prasowy szczycieńskich strażaków.

W rozmowie z PAP strażak przyznał, że dym z niewielkiego pożaru nie miał się gdzie wydostawać, ponieważ okna i drzwi były szczelnie zamknięte. "Stąd tak silne zadymienie" - podkreślił Wróblewski.

W pożarze domu zginął 66-letni mężczyzna
W pożarze domu zginął 66-letni mężczyzna
Źródło: OSP Grom

Żona zmarłego w pożarze mężczyzny w czasie akcji strażaków przebywała w pracy, sąsiedzi także przebywali poza domem. 

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: