Tajemnica "polskiej piramidy" w Dolicach. Archeolodzy wejdą do środka

Potężny, megalityczny grobowiec w Dolicach (woj.zachodniopomorskie) został zbudowany z kamieni ważących nawet po kilka ton. Archeolodzy odkryli go już 100 lat temu, ale dopiero teraz zaczynają się wykopaliska. Okazuje się, że "polska piramida" jest w dużo lepszym stanie niż początkowo przypuszczano.

Archeolodzy w Dolicach (woj. zachodniopomorskie) rozpoczęli badania grobowca wybudowanego ponad 6 tysięcy lat temu. Po pierwszych badaniach budowli okazało się, że jest dość dobrze zachowana.

Ze względu na monumentalny charakter, grobowce tego typu są często określane mianem "polskich piramid". Ta, odkryta w Dolicach, wzniesiona została na planie wydłużonego trójkąta o długości ponad 70 metrów i wysokości 2 metrów. Jej plan wyznaczają ogromne, ważące nawet kilka ton głazy.

O grobowcu wiadomo od 100 lat

O istnieniu grobowca archeolodzy wiedzieli od ponad wieku. Zawsze jednak przypuszczano, że budowla jest w bardzo złym stanie. Dopiero sierpniu br. zaczęły się pierwsze wykopaliska. Gdy zaczęto odsłaniać kolejne warstwy ziemi, okazało się, że większość głazów stoi na miejscu od tysiącleci.

- Jego bardzo dobry stan zachowania zaskoczył nas wszystkich - mówi dr Agnieszka Matuszewska z Katedry Archeologii Uniwersytetu Szczecińskiego, kierowniczka badań archeologicznych. - Grobowiec nie był więc zniszczony, ale po prostu zasypany zwałami ziemi.

Poszukiwania komory, w której jest zmarły

To nie koniec badań. Prace przy grobowcu dopiero nabierają tempa. Badacze przypuszczają, że w najszerszej części grobowca jest komora grobowa, w której tysiące lat temu złożono zmarłego. Jej poszukiwania zaplanowano jednak na kolejny sezon wykopalisk.

Według archeologów, po złożeniu zmarłego w grobowcu, wnętrze grobowca mogło być wypełnione ziemią. Następnie na samej górze ułożono kamienny bruk, co dawało złudzenie, że cała budowla wykonana jest z kamieni. - Musiała robić duże wrażenie, gdyż w najwyższej części osiągała ponad 2 m wysokości- mówi badaczka.

"Piramidę" wznieśli przedstawiciele społeczności określanej przez archeologów jako kultura pucharów lejkowatych. Według dr Matuszewskiej, w grobowcu złożono osobę związaną ze starszyzną plemienno-rodową.

Więcej odkryć w okolicach Dolic

W ostatnich latach dr Matuszewska wraz z zespołem, wykorzystując dane z lotniczego skanowania laserowego, odkryła w lasach w okolicach Dolic więcej podobnych konstrukcji, które do tej pory nie były znane nawet służbom konserwatorskim.

Konstrukcje megalityczne na terenie Polski zachowały się wyłącznie na terenach leśnych, gdzie uniknęły zniszczenia związanego z prowadzeniem działalności rolniczej. Najbardziej znane "polskie piramidy" można obejrzeć w Sarnowie i Wietrzychowicach (woj. zachodniopomorskie), gdzie po badaniach archeologicznych zrekonstruowano ich dawny kształt. Wszystkie konstrukcje tego typu wpisują się w ogólnoeuropejski trend wznoszenia w V-III tysiącleciu p.n.e. olbrzymich budowli z monumentalnych bloków kamiennych, z czego najsłynniejsze jest brytyjskie Stonehenge.

- W przyszłości planujemy nieopodal budowę skansenu archeologicznego, gdzie znalazłaby się rekonstrukcja naszego grobowca oraz kurhanów z położonego nieopodal cmentarzyska z epoki brązu. Chcielibyśmy także wpisać okoliczne megality na europejski szlak megalityczny" - podsumowuje dr Matuszewska.

Autor: MAK / Źródło: PAP

Czytaj także: