Seksuolog profesor Zbigniew Izdebski przebadał trzy tysiące Polaków. Zapytał ich o upodobania seksualne i polityczne. Padło też pytanie o długość męskiego przyrodzenia. Najdłużej i najlepiej mówili o sobie wyborcy PiS, a najskromniej - sympatycy lewicy. "Fakty" TVN magicznych 18 centymetrach politycznego poparcia.
Seksuolog profesor Zbigniew Izdebski przebadał trzy tysiące Polaków. Zapytał ich o upodobania seksualne i polityczne. Padło też pytanie o długość męskiego przyrodzenia. Najdłużej i najlepiej mówili o sobie wyborcy PiS, a najskromniej - lewicy. O magicznych 18 stu centymetrach politycznego poparcia.
18 centymetrów PiS
Z badań Izdebskiego wynika, że deklarowana długość penisa (zmierzona podczas erekcji) największa jest u wyborców Prawa i Sprawiedliwości - ponad osiemnaście centymetrów. U sympatyków Platformy Obywatelskiej trochę mniej - 17 cm. Elektorat lewicowy oblicza się na trochę ponad 16 cm.
Jak wyjaśnia seksuolog, ankietowani pytani byli, czy mierzyli długość swojego przyrodzenia. A jeśli tak, to jaka jest jego długość. Stąd - jak wskazuje ekspert - pewna naukowa rezerwa w podejściu do tych wyników. - Przechwalają się. To jest takie dodawanie sobie pewnego "macho" - mówi.
I osiem partnerek
Wyborcy PiS twierdzą, że w życiu mieli osiem partnerek. Ci z SLD statystycznie już tylko mniej niż 7. Niewiele mniej - sympatycy PO. W odpowiedzi na następne pytanie seks przedmałżeński akceptuje niewiele ponad połowa wyborców PiS, dwie trzecie elektoratu Platformy i prawie trzy czwarte lewicowców.
Zbadano także zadowolenie z życia seksualnego. Wyniki napawają optymizmem. Ze swojego życia seksualnego zadowolonych jest aż 3/4 wyborców Platformy, 2/3 zwolenników SLD i tylko odrobinę mniej elektoratu PiS. - Żeby była sytuacja jasna: niektórzy w ogóle są zadowoleni z samego faktu, że współżyją - tłumaczy Izdebski.
Z sejmowego seksu nici
Inny seksuolog, profesor Lew-Starowicz, próbował z kolei zbadać życie seksualne samych polityków, ale bez rezultatów. - Była poważna rozmowa z marszałkiem Sejmu. Był miły, poczęstował koniakiem i powiedział, że konwent Seniorów się wypowie i mnie powiadomi - mówi seksuolog. Na rozmowie się skończyło.
Autor: nsz/kka / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com