Źródło: TVN24
W chwili napadu w banku przebywało kilkanaście osób. Nikomu nic się nie stało. Nie wiadomo jeszcze jak duży był łup.
Według ustaleń policji mężczyzna sterroryzował pracownicę banku "przedmiotem przypominającym broń" i zażądał wydania pieniędzy. Jak powiedział nadkomisarz Artur Staniszewski, w banku oprócz personelu znajdowało się siedmioro klientów.
Napastnik ma około 30 lat. W chwili napadu miał na sobie ciemną bluzę z kapturem i ciemne okulary. Policja zorganizowała obławę i poszukuje sprawcy napadu.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24