Dziś, dwa tygodnie po rzymskich katolikach, wyznawcy prawosławia i innych obrządków wschodnich obchodzą pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Z tej okazji na wschodzie Polski nieczynne będą niektóre urzędy i szkoły.
Pierwsze świąteczne nabożeństwa odbyły się już w niedzielę późnym popołudniem, a w nocy z niedzieli na poniedziałek wielu wiernych zaraz po wigilii wzięło udział w kilkugodzinnych liturgiach.
Kościoły wschodnie Święta obchodzą według kalendarza juliańskiego - starszego od gregoriańskiego, obecnie powszechnie używanego. Cerkiew prawosławna posługuje się nim także dlatego, że wyznacza on w tym Kościele datę najważniejszego w roku święta, jakim jest Wielkanoc.
Post przedświąteczny
Boże Narodzenie poprzedził 40-dniowy post, czas duchowego przygotowania do tych świąt. Wielu wiernych rezygnowało w tym czasie z posiłków mięsnych, a nawet nabiału, choć ścisłe przestrzeganie postu to sprawa indywidualna każdego z nich.
Bezwzględny post prawosławnych obowiązuje w wigilię Bożego Narodzenia. W czasie postnej kolacji, jedynego posiłku tego dnia, wierni dzielą się prosforą, czyli wypiekanym przaśnym chlebem - odpowiednikiem opłatka w Kościele katolickim. Dzielenie się nim pojawi się pod wpływem kultury zachodniej i zastąpiło dzielenie się socziwem, czyli kutią.
Wschód kraju świętuje
Nie ma dokładnych danych dotyczących liczby wyznawców kościołów wschodnich Polsce. Hierarchowie Cerkwi twierdzą, że prawosławnych wiernych jest ok. 550-600 tysięcy. Szacuje się, że połowa z nich mieszka w województwie podlaskim, zwłaszcza w jego południowo-wschodniej części, powiatach hajnowskim, bielskim i siemiatyckim. W świąteczny poniedziałek i wtorek nieczynne będą tam niektóre urzędy i szkoły.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24