Zmiany w ustawach sądowych przyjęte w komisji. Wbrew krytycznej opinii ekspertów

[object Object]
Komisja senacka przyjąła nowelizację bez poprawektvn24
wideo 2/35

Senacka komisja przyjęła w poniedziałek bez poprawek nowelizację ustaw między innymi o Sądzie Najwyższym, ustroju sądów, Krajowej Radzie Sądownictwa i o prokuraturze. Zrobiła to mimo krytycznej opinii w tej sprawie przygotowanej przez prawników z Biura Legislacyjnego Senatu.

Wniosek o zarekomendowanie Senatowi przyjęcia nowelizacji bez poprawek - po ponaddwugodzinnej dyskusji komisji praw człowieka, praworządności i petycji - zgłosił przewodniczący tej komisji Robert Mamątow (PiS). Poparło go pięciu senatorów, przeciw było troje.

Wcześniej większości komisji nie uzyskał wniosek senatorów PO o zarekomendowanie odrzucenia ustawy. Komisja nie przyjęła także wniosku o przerwę w swych obradach.

Nowelizację krytykowali senatorowie PO. - Jeśli ta ustawa przejdzie przez Senat i nie daj Bóg zostałaby podpisana przez prezydenta, to oznaczałoby, że w Polsce został domknięty proces podporządkowywania władzy politycznej organów władzy sądowniczej - mówił przewodniczący senackiego klubu tej partii Bogdan Klich. Jak zapowiedział, opozycja senacka ma złożyć we wtorek projekt uchwały senackiej, która "miałaby być ochroną obywateli Rzeczpospolitej Polskiej przed konsekwencjami, jakie będą wynikały z przyjęcia tej ustawy".

- Obrońców tej ustawy nie ma - mówił Jan Rulewski (PO) wskazując, że na posiedzeniu komisji nie pojawił się żaden poseł PiS, choć ustawa była projektem poselskim autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Dodał, że nowelizacji zarzuca, iż przy jej przygotowaniu "nie było dialogu w państwie demokratycznym, zaś ta ustawa to nie jest spór z opozycją, tylko spór z całym segmentem wymiaru sprawiedliwości".

Poprawki PO odrzucone

Rulewski - jako wniosek mniejszości - zgłosił sześć poprawek do ustawy. Zgodnie z jedną z nich "z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy nieważna z mocy prawa staje się decyzja Prezydenta RP niewyrażająca zgody na dalsze zajmowanie stanowiska Pierwszego Prezesa SN". Wszystkie zostały jednak odrzucone przez komisję.

Jako wniosek mniejszości przez Aleksandra Pocieja (PO) zostało natomiast zgłoszonych sześć poprawek zaproponowanych przez senackie Biuro Legislacyjne. Według najważniejszej z nich z nowelizacji ustawy o KRS wykreślone miałyby zostać przepisy mówiące, że odwołanie od uchwały KRS obejmującej rozstrzygnięcie w sprawie wniosku o powołanie do pełnienia urzędu sędziego nie wyłącza uprawomocnienia się tej uchwały w zakresie, w jakim rozstrzyga o przedstawieniu wniosku o powołanie do pełnienia urzędu sędziego SN. Zdaniem Biura Legislacyjnego takie rozwiązanie budzi wątpliwości "natury konstytucyjnej".

CZYTAJ WIĘCEJ: EKSPERCI SENATU KRYTYKUJĄ ZMIANY W USTAWACH SĄDOWYCH >

Wiceminister: nie ma potrzeby wprowadzania tego rodzaju zmian

Wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak odpowiadał senatorom opozycji, że propozycja zmian w ustawach sądowniczych jest skutkiem faktu, że liczba sędziów SN zmalała, zadania SN wzrosły, zaś niektóre stowarzyszenia sędziowskie i organizacje społeczne "deklarują, że sparaliżują proces obsadzania stanowisk w SN". - W tym momencie decydent, którym w tym momencie byli posłowie, mogli przyglądać się tej sytuacji i powiedzieć, że damy upaść SN (...), a mogli też zaproponować rozwiązania, które nie pozwolą sparaliżować procesu naboru do SN. Posłowie takie rozwiązanie znaleźli, a Sejm je uchwalił - mówił Piebiak.

Wiceminister zaznaczył, że nie może pozytywnie odnieść się do propozycji poprawek Biura Legislacyjnego. - Nie są to kwestie legislacyjne, tylko wchodzące w meritum przedłożenia i nie ma potrzeby wprowadzania tego rodzaju zmian - zaznaczył.

Piebiak ocenił, że "dobrze byłoby, gdyby jesienią" skład SN został uzupełniony o wyłonionych nowych sędziów. - Im szybciej Sąd Najwyższy uzyska pełny skład, lub prawie pełny skład, to tym lepiej, dlatego że sprawy czekają, ludzie się skarżą, piszą wnioski, skargi kasacyjne i oczekują, że nie będą latami czekać na ich rozpoznanie" - mówił dziennikarzom wiceminister po posiedzeniu komisji.

Nowelizacja ustaw sądowniczych

Sejm uchwalił w piątek zmiany dotyczące między innymi procedur wyboru pierwszego prezesa Sądu Najwyższego i kwestii obsady stanowisk w tym sądzie. Za nowelizacją głosował klub Prawa i Sprawiedliwości (to ta partia zgłosiła projekt). Przeciw był klub Kukiz'15, zaś kluby PO, Nowoczesnej i PSL-UED nie wzięły udziału w sejmowym głosowaniu.

Zgodnie z uzasadnieniem ustawy "zasadniczym celem zmian w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa i ustawie o Sądzie Najwyższym jest doprowadzenie do usprawnienia postępowań prowadzonych przez KRS w sprawach powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego, w tym sędziego SN". Jak zaznaczono, w zmianach chodzi między innymi o wyłączenie możliwości obstrukcji prowadzonych przed Krajową Radą Sądownictwa postępowań nominacyjnych do Sądu Najwyższego.

Przyspieszeniu wyboru nowych sędziów Sądu Najwyższego oraz pierwszego prezesa tej instytucji ma służyć obniżenie wymagań stawianych kandydatom na sędziów Sądu Najwyższego. Mają składać o połowę mniej dokumentów potwierdzających doświadczenie, wiedzę i kwalifikacje niż wymaga się tego obecnie. Krajowa Rada Sądownictwa będzie mogła oceniać również kandydatów, którzy chcą być sędziami w Sądzie Najwyższym, a w ogóle nie złożą dokumentów świadczących o dorobku naukowym i dotychczasowej pracy zawodowej. Obniżony ma zostać również poziom obsadzenia etatów sędziowskich w Sądzie Najwyższym niezbędny do wyboru pierwszego prezesa. Obecnie Zgromadzenie Ogólne do wyboru kandydatów na pierwszego prezesa może zostać zwołane, gdy w Sądzie Najwyższym będzie pracować co najmniej 110 sędziów. Przyjęta przez Sejm nowelizacja obniża tę liczbę do 80.

Odwołać się mogą, ale decyzji nie podważą

Odrzuceni przez KRS kandydaci-sędziowie odwołać się mogą, ale i tak sędzią zostanie kandydat wskazany przez Krajową Radę Sądowniczą, nawet jeżeli sąd stwierdzi, że odbyło się to z naruszeniem prawa.

Zmiany przewidują między innymi że Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN będzie wybierało i przedstawiało prezydentowi kandydatów na pierwszego prezesa Sądu Najwyższego niezwłocznie po obsadzeniu 2/3 liczby stanowisk sędziów SN, a nie - tak jak obecnie głosi przepis - dopiero, gdy obsadzone są niemal wszystkie stanowiska.

Piąta nowelizacja ustaw sądowych likwiduje również wymóg kworum na zgromadzeniach ogólnych sądów powszechnych. Kworum oznacza obecnie obowiązek obecności więcej niż połowy sędziów na zgromadzeniach, by decyzje tych zgromadzeń były ważne. Likwidacja kworum oznacza, że jeżeli większość będzie nieobecna, decyzje podejmie mniejszość.

"Skutkować będzie iluzorycznością prawa"

Senackie Biuro Legislacyjne w przedstawionej opinii do nowelizacji zaproponowało między innymi poprawkę wykreślającą część z tych przepisów.

"Wypada podzielić w szczególności wątpliwości natury konstytucyjnej, jakie wywołują wskazane przepisy. Pomijając już pytanie o to, czym na tle wszystkich postępowań nominacyjnych toczących się przed KRS wyróżniają się postępowania w sprawie powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego SN i czy tym samym istnieje racjonalny argument, który przemawiałby za odmiennym uregulowaniem kwestii prawomocności uchwał kończących takie postępowania zauważyć trzeba, że przyjęty mechanizm (...) w istocie rzeczy skutkować będzie iluzorycznością prawa do zaskarżenia uchwały KRS" - napisała w tej opinii Katarzyna Konieczko z Biura Legislacyjnego.

W opinii zauważa się jednocześnie, że Krajowej Radzie Sądownictwa nowe przepisy pozostawiają "dużą uznaniowość" w opiniowaniu kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego.

Biuro Legislacyjne Senatu zwróciło również uwagę, że wprowadzony wymóg posiadania wyłącznie polskiego obywatelstwa przez sędziów Sądu Najwyższego narusza - podpisaną przez Polskę, choć jeszcze nie ratyfikowaną - europejską konwencję o obywatelstwie. Sędziami SN nie będą mogli być bowiem polscy obywatele, którzy są jednocześnie obywatelami innych państw.

Biuro Legislacyjne rekomendowało również senatorom, aby przywrócili obowiązek kworum na zgromadzeniach sędziów sądów powszechnych. Autorka opinii przypominała, że zgromadzenia sędziowskie podejmują bardzo ważne dla działania sądów decyzje, na przykład uchwały opiniujące roczne sprawozdania z działalności sądów albo wybór kandydatów na zastępców rzecznika dyscyplinarnego. "Zupełny brak wymagań ustawowych w omawianym zakresie może w praktyce skutkować tym, że uchwały podejmowane przez organy samorządu sędziowskiego nie będą miały przymiotu reprezentatywności" - podkreśliła Katarzyna Konieczko.

"Brak podstaw prawnych do złożenia mnie z urzędu sędziego"

Na etapie prac sejmowych do ustawy o Sądzie Najwyższym wprowadzono przepis głoszący, że sędziowie SN, którzy ukończą 65. rok życia po upływie trzech miesięcy i przed upływem 12 miesięcy od wejścia w życie ustawy, przechodzą w stan spoczynku z upływem dwunastu miesięcy od wejścia w życie ustawy, chyba że w tym terminie złożą oświadczenie o woli dalszego orzekania w SN wraz z zaświadczeniem o stanie zdrowia, a prezydent wyrazi na to zgodę.

Kilka dni temu jeden z sędziów SN Krzysztof Rączka wydał oświadczenie, w którym zaznaczył, iż wiek 65 lat osiągnie 28 lipca 2018 roku. Jak dodał, w związku z tym czas na złożenie przez niego oświadczenia o woli dalszego orzekania przypadał między 28 lipca 2017 roku a 28 stycznia 2018 roku - wtedy jednak w ogóle nie obowiązywała jeszcze nowa ustawa o Sądzie Najwyższym.

"W tej sytuacji brak jest podstaw prawnych do złożenia mnie z urzędu sędziego Sądu Najwyższego w stanie czynnym. Z całą stanowczością stwierdzam, że miałem i nadal mam wolę dalszego zajmowania stanowiska sędziego SN" - napisał sędzia Rączka.

Szybkie wejście w życie zmian dotyczących SN i KRS

Z kolei w odniesieniu do przepisów o ustroju sądów w ustawie zaproponowano między innymi ograniczenie kompetencji kolegiów sędziowskich. Zmieniono na przykład organ - z kolegium na KRS - rozpoznający odwołania sędziów od decyzji prezesów sądów w sprawach podziału czynności i zakresu obowiązków. Zwiększeniu miałyby ulec też kompetencje prezesów sądów rejonowych.

Przepisy nowelizujące ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym miałyby wejść w życie w dniu następującym po dniu ogłoszenia. Pozostałe przepisy nowelizacji miałyby natomiast wejść w życie po upływanie 14 dni od jej ogłoszenia z wyjątkiem zmian w ustawie o komornikach, których termin wejścia w życie określono na 1 stycznia 2019 roku.

Autor: KR//now / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak

Pozostałe wiadomości

W czołowym zderzeniu samochodów na obwodnicy Kłodzka zginęły dwie osoby. Droga w czwartkowy wieczór była całkowicie zablokowana.

Kłodzko. Tragiczny wypadek na obwodnicy, nie żyją dwie osoby

Kłodzko. Tragiczny wypadek na obwodnicy, nie żyją dwie osoby

Źródło:
Telewizja Kłodzka, TVN24

Zdzisław Krasnodębski, od 10 lat europoseł PiS, tym razem nie znalazł się na listach kandydatów tej partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego. "Obecnie rozwiązujemy kontrakt" - napisał. Dodał, że w takiej sytuacji będzie mógł "swobodnie formułować swoje opinie o grze zespołu", w którym znajdował się przez dekadę i "o dobrych i złych decyzjach".

"Rozwiązujemy kontrakt". Zdzisław Krasnodębski nie wystartuje z list PiS-u w eurowyborach

"Rozwiązujemy kontrakt". Zdzisław Krasnodębski nie wystartuje z list PiS-u w eurowyborach

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"

Rosja prowadzi działania hybrydowe. Ostatnio dotknęły one Polski, Niemiec, Litwy, Łotwy, Estonii, Czech i Wielkiej Brytanii - czytamy w oświadczeniu wydanym przez NATO w czwartek po południu. Pakt Północnoatlantycki podkreśla w nim, że sojusznicy "wspierają i wykazują solidarność" z krajami, które doświadczają działań Moskwy.

Rosja prowadzi "szkodliwe działania na terytorium Sojuszu". Oświadczenie NATO

Rosja prowadzi "szkodliwe działania na terytorium Sojuszu". Oświadczenie NATO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Viktor Orban jest koniem trojańskim Władimira Putina w Unii Europejskiej. A Mateusz Morawiecki - przepraszam, że to mówię - ale zachowuje się jak "pożyteczny idiota" - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy i europoseł. Odniósł się ten sposób do relacji byłego polskiego premiera i szefa węgierskiego rządu. Polityk mówił też, że Andrzej Duda nie wybierze polskiego komisarza w Unii Europejskiej po wyborach 9 czerwca, bo te kompetencje ma rząd.

Biedroń: Ileż można sprzyjać Putinowi w tej retoryce?

Biedroń: Ileż można sprzyjać Putinowi w tej retoryce?

Źródło:
TVN24

Pogoda w kolejnych dniach długiego majowego weekendu może zrobić się niebezpieczna. W wielu regionach Polski należy spodziewać się burz. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił prognozę zagrożeń.

Będzie słychać grzmoty. Mieszkańcy tych miejsc powinni zachować szczególną ostrożność

Będzie słychać grzmoty. Mieszkańcy tych miejsc powinni zachować szczególną ostrożność

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Niczego nie wykluczam, bo mamy do czynienia z kimś, kto niczego nie wyklucza - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron pytany przez "The Economist" o to, czy nadal nie wyklucza wysłania wojsk na Ukrainę. Jak dodał, "Francja jest krajem, który przeprowadzał interwencje militarne, także w ostatnim czasie". - Gdyby Rosjanie przedarli się przez linię frontu, gdyby pojawiła się prośba ze strony Ukrainy, zasadne byłoby zadanie sobie tego pytania - stwierdził.

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Źródło:
"The Economist", tvn24.pl

Turcja zatrzymała w czwartek wymianę handlową z Izraelem - przekazała agencja Bloomberg, powołując się na informacje z kręgów rządowych w Turcji. Podano, że zawieszony został cały eksport i import. Israel Katz, szef izraelskiej dyplomacji, odnosząc się do Recepa Tayyipa Erdogana, stwierdził, że "tak zachowuje się dyktator, lekceważący interesy narodu tureckiego".

Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem

Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk skrytykował Mateusza Morawieckiego, który w prorosyjskim węgierskim tygodniku "Mandiner" miał stwierdzić, że "Bruksela stanowi zagrożenie dla demokracji europejskiej". Wcześniej Morawiecki powiedział o Viktorze Orbanie, że jest jego "przyjacielem". Były premier na wpis obecnego szefa rządu zareagował w czwartek wieczorem.

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska i odpowiedź byłego premiera

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska i odpowiedź byłego premiera

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na wojny domowe czas był wtedy, gdy wokół był pokój. Dziś, gdy za naszymi granicami jest wojna, przestrzeni na wzajemne wyniszczanie się wewnątrz już nie ma. Za długo próbowano dzielić Polskę na dwa obozy - powiedział w orędziu z okazji Dnia Flagi RP marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że "bezpieczną, mądrą i stabilną będzie tylko jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków".

"Jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków". Orędzie Szymona Hołowni

"Jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków". Orędzie Szymona Hołowni

Źródło:
TVN24

Listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu to nic innego, jak tylko tratwa ratunkowa, a może nawet arka Noego dla złodziei, dla przestępców - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Kotula (Lewica). Nieobecność Daniela Obajtka na czwartkowej konwencji PiS nie jest związana z tym, że 2 maja to dzień Polaków za granicą - stwierdziła Aleksandra Leo (Polska 2050-Trzecia Droga). Karol Karski (PiS) wyjaśnił z kolei, czemu na konwencji zabrakło Jacka Kurskiego.

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

Źródło:
TVN24

Było po godzinie drugiej w nocy, gdy pijany 28-latek wjechał fiatem punto w jeden z budynków w Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie), uszkadzając przy tym przyłącze gazowe. W związku z rozszczelnieniem instalacji, konieczna była ewakuacja mieszkańców.  

Kierowca w nocy wjechał w budynek, uszkodził przyłącze gazowe. Ewakuowano 37 osób

Kierowca w nocy wjechał w budynek, uszkodził przyłącze gazowe. Ewakuowano 37 osób

Źródło:
tvn24.pl

W Bieszczadach, między szczytami Obnoga a Krzemień, w czwartek wybuchł pożar. Z ogniem walczyło prawie 100 osób, zarówno z ziemi, jak i z powietrza. W akcji brał udział śmigłowiec Straży Granicznej.

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Sześć firm chce się podjąć przebudowy i zazielenienia 2,5 hektara ulic i placów w rejonie Złotej i Zgody. Miasto analizuje oferty, które wpłynęły. - Najkorzystniejszą złożyła firma Skanska - podał ratusz.

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

13 okręgów wyborczych i wiele znanych twarzy wśród kandydatów, a także sporo kontrowersji. Tak przedstawiają się listy wyborcze do Parlamentu Europejskiego. W czwartek minął termin zgłaszania list kandydatów. Prezentujemy najciekawsze polityczne rywalizacje w każdym z okręgów.

Najciekawsze wyborcze starcia. O mandaty europosłów walczą "znane, sprawdzone nazwiska"

Najciekawsze wyborcze starcia. O mandaty europosłów walczą "znane, sprawdzone nazwiska"

Źródło:
TVN24, PAP

Chcemy rozpocząć dyskusję na temat przyszłej konstytucji dla Europy - powiedział w czwartek kandydat Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego Robert Biedroń. Jak dodał, "nie może być tak, że Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Szefowa sztabu, ministra ds. równości Katarzyna Kotula, poinformowała, że Lewica zebrała pod swoimi listami 350 tysięcy podpisów.

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

Źródło:
PAP

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało na konwencji w Kielcach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. W wydarzeniu nie wzięli udziału były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były prezes TVP Jacek Kurski.

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

Źródło:
TVN24, PAP
W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stacja TVN24 była w kwietniu najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 6,05 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. Konkurencję pozostawiły w tyle także "Fakty" TVN.

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24