- Przez ostatnie trzy miesiące mamy do czynienia z niebywałym upolitycznieniem prokuratury, marazmem i brakiem koncepcji w polityce ministerstwa sprawiedliwości - ocenił sto dni Zbigniewa Ćwiąkalskiego w rządzie jego poprzednik Zbigniew Ziobro.
Były minister sprawiedliwości nie zostawia "suchej nitki" na swoim następcy w resorcie sprawiedliwości. Zarzuca Ćwiąkalskiemu, że ten dąży do osłabienia pozycji prokuratora. Ma temu służyć projekt ustawy, który rozdziela i pozwala zróżnicować zarobki sędziów i prokuratorów na niekorzyść tych ostatnich.
Według Zbigniewa Ziobry, najbardziej charakterystyczne dla pierwszych stu dni rządów w resorcie jego następcy jest "niebywałe upolitycznienie prokuratury". - Nigdy do tej pory nie było tak, by na taką skalę i w tak krótkim terminie dokonywać zmian personalnych w prokuraturze - mówił Ziobro. - Dokonuje się zmian by ich dokonać, a chodzi tylko o politykę - dodał.
W ocenie byłego ministra, za rządów Ćwiąkalskiego doszło do "zatrzymania wielu śledztw w wielu sprawach", a wzmogła się "aktywność w ściganiu poprzedników". W obszarze działań legislacyjnych resortu, według Ziobry, "uderza bezradność, marazm i brak koncepcji". Ćwiąkalski, zdaniem posła PiS, "wycofał się z wielu niezwykle ważnych projektów", w tym z projektu "więzień weekendowych i więzień elektronicznych", czyli monitoringu elektronicznego skazanych.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24