Ziobro: leżę Lewicy na wątrobie. Kalisz: zasłużył pan na to

Aktualizacja:
Awantura na komisji śledczej
Awantura na komisji śledczej
TVN24/PAP
Awantura na komisji śledczejTVN24/PAP

Ponad siedem godzin były minister sprawiedliwości - Zbigniew Ziobro - odpowiadał na pytania posłów badających okoliczności śmierci Barbary Blidy. Przez ten czas doszło do kilkunastu słownych utarczek między świadkiem a przewodniczącym komisji Ryszardem Kaliszem. Jedna z nich zakończyła się groźbą sądowego procesu. - Nie urządzaliśmy nagonki na Barbarę Blidę - zapewniał podczas przesłuchania polityk PiS.

Komisja przerwała obrady po godz. 17. Dokończenie przesłuchania Zbigniewa Ziobry zaplanowała wstępnie na 19 lub 26 października.

"Dlaczego okłamał pan posłów?"

Do pierwszego starcia między Kaliszem a Ziobrą doszło tuż po swobodnej wypowiedzi, z której skorzystał były minister sprawiedliwości. Jako pierwszy rozpoczął zadawać pytania szef komisji. I od razu zaczął dociekać.

- Dlaczego wieczorem 25 kwietnia 2007 r. w Sejmie okłamał pan posłów. Dlaczego powiedział pan, że o sprawie (chodzi o wątek w śledztwie ws. mafii węglowej dotyczący Blidy - red.) dowiedział się pan dopiero 25 kwietnia 2007 r. (dzień samobójstwa Blidy - red.)? Ze strachu czy innej przyczyny pan to zrobił? - pytał Kalisz.

Znowu na dwa lata chce mnie pan wsadzić do więzienia, oto PiS-owska demokracja Kalisz do Ziobry

I przypomniał, że z zeznań świadków przed komisją śledczą wynika, że Ziobro dużo wcześniej miał wiedzę o sprawie Blidy.

- Mówiłem prawdę. Co innego wiedzieć o sprawie, a co innego znać jej szczegóły. Nie znałem materiału dowodowego - oświadczył Ziobro, zapowiadając wcześniej, że jeśli Kalisz nie przeprosi go, wytoczy mu proces. Polityk SLD tego jednak nie zrobił.

- Nie potrzebuję tej szansy - stwierdził Kalisz. I dodał ze śmiechem: - Znowu na dwa lata chce mnie pan wsadzić do więzienia, oto PiS-owska demokracja. Niech mi pan wytoczy proces, czekam. Wsadzanie do więzienia było domeną pańskich rządów.

Posłowie PiS nie kryli oburzenia zachowaniem Kalisza. Między nimi a szefem komisji doszło do krótkiej, słownej przepychanki.

Co z tą naradą?

Po słownych przepychankach, posłowie zaczęli pytać Ziobrę o narady w Kancelarii Premiera w lutym i kwietniu 2007 r., na których - według świadków zeznających przed komisją - miała być m.in. omawiana sprawa Blidy.

Były minister sprawiedliwości przyznał, że oprócz niego w spotkaniu uczestniczyli jeszcze: ówczesny premier Jarosław Kaczyński, były szef MSWiA Janusz Kaczmarek, były szef ABW Bogdan Święczkowski, szef CBA Mariusz Kamiński, były szef policji Konrad Kornatowski i były prokurator krajowy Tomasz Szałek.

- To była narada koordynacyjna, a postępowanie w sprawie mafii węglowej (jako temat - red.) wybrał Bogdan Święczkowski - powiedział Ziobro.

Zaprzeczył jednak, by podczas narad ws. afery węglowej była poruszana sprawa Blidy. Nie przekonało to posłanki PO Danuty Pietraszewskiej. - Czy premier Kaczyński wypowiedział wtedy słowa, że dowody na posłankę Blidę mają być mocne, żelazne - dociekała.

Ziobro konsekwentnie powtórzył, że niczego takiego nie słyszał. - Jak to możliwe, że tylko pan tego nie słyszał? - dociekała Pietraszewska, nawiązując m.in. do zeznań Kaczyńskiego, który wspomniał o sprawie Blidy.

Uchylenia pytania Pietraszewskiej domagali się posłowie PiS, argumentując że posłanka PO dość swobodnie przytacza zeznania świadków.

Ziobro po raz kolejny powtórzył, że nie była omawiana sprawa Blidy w kontekście mafii węglowej.

"Zarzuty uzasadnione"

W trakcie śledztwa dotyczącego tzw. mafii węglowej doszło do tragicznego i smutnego zdarzenia, pani Barbara Blida popełniła samobójstwo, wyraziłem z tego faktu ubolewanie i to ubolewanie jeszcze raz tutaj przywołuję Zbigniew Ziobro

Ziobro: Doszło do tragicznego wydarzenia, wyrażam ubolewanie
Ziobro: Doszło do tragicznego wydarzenia, wyrażam ubolewanieTVN24/fot. PAP
Ziobro: Nikt nie naciskał na prokuratorów, działali samodzielnie
Ziobro: Nikt nie naciskał na prokuratorów, działali samodzielnieTVN24
Kalisz cieszy się, że Zalewska się rozwija (TVN24)
Kalisz cieszy się, że Zalewska się rozwija (TVN24)

Wcześniej Ziobro w swobodniej wypowiedzi przekonywał, że był zwolennikiem powołania komisji, bo w świetle kamer może dać odpór pomówieniom i atakom na rząd PiS, jakie - w jego opinii - miały miejsce po śmierci Blidy.

Tym bardziej, że - jak przekonywał Ziobro - nikt nie wydawał prokuratorom poleceń, by stawiali zarzuty Blidzie. Nikt też - według niego - nie nakazywał jej zatrzymania. Powołał się przy tym na zeznania, jakie złożyli śledczy zajmujący się aferą węglową, w której jedną z podejrzewanych osób miała być Blida.

- Prokuratorzy stwierdzili, że działali samodzielnie i zgodnie z własnym sumieniem. Działali samodzielnie - podkreślił były minister sprawiedliwości. I dodał: - Zeznania prokuratury zadają kłam tezie, że to Ziobro i Kaczyński nakazali postawienie zarzutów Blidzie. Jest ona moralnym nadużyciem.

Według Ziobry, postawienie zarzutów Blidzie - po zebraniu materiału dowodowego - było uzasadnione, gdyż - jak stwierdził - wynikało z niego, że była posłanka dopuściła się przestępstwa o charakterze korupcyjnym (przytoczył zeznania Barbary K. zwanej śląską Alexis, które obciążyły Blidę).

Były minister sprawiedliwości długo też dowodził, że Polska miała duży problem z korupcją, kiedy PiS w 2005 r. przejmował władzę po SLD. - Korupcja na najwyższych szczeblach władzy nie była ścigana - podkreślił Ziobro.

Przypomniał, że za rządów SLD dochodziło do wielu nieprawidłowości i błędów w działaniach policji i prokuratury, a w tle stali politycy. I na dowód przywołał śmierć Krzysztofa Olewnika.

Przytoczył też dane o tym, że kiedy rządził SLD, w trakcie różnych działań organów ścigania doszło do ponad 300 samobójstw. - Ta tragedia (śmierć Blidy - red.) nie była odosobniona - podkreślił Ziobro.

"Musicie zareagować, bo ogląda Kaczyński"

Na wywód byłego ministra sprawiedliwości zareagował Kalisz. - Proszę, żeby świadek - jako wybitny prawnik, tak pan o sobie mówi - się zdyscyplinował. Świadek został wezwany przed komisję, która ma określone zadania. To nie jest wystąpienie polityczne, analiza korupcji w Polsce czy poszczególnych rządów. To ma być wypowiedź w zakresie, w którym działa komisja. Proszę o zdyscyplinowanie - zaapelował Kalisz.

- Dziękuję panu przewodniczącemu, jako wybitnemu prawnikowi - ripostował były minister.

- Proszę być oryginalnym, a nie mnie cytować - odpowiedział mu Kalisz.

- Ja takich oświadczeń nie składałem, odwołuję się do pańskich doświadczeń - zakończył Ziobro i niestrudzony dalej kontynuował swoją swobodną wypowiedź.

Po kilku minutach Kalisz powtórnie mu przerwał. - Proszę mówić do rzeczy. Pańskie wielkie dokonania są powszechnie znane. Przez dwa lata pełnienia funkcji ministra sprawiedliwości nic innego pan nie robił, tylko się chwalił - powiedział Kalisz, nawiązując do wypowiedzi Ziobry na temat tego, jak za rządów PiS walczono z korupcją.

Na upomnienie Ziobry zareagowali posłowie PiS. - Nie widzę wykroczenia poza temat - powiedział poseł Wojciech Szarama.

Kalisz odparł: - Ja wiem, że musicie go bronić. Wiem, że Jarosław Kaczyński ogląda to posiedzenie, ale Zbigniew Ziobro doskonale broni się sam - powiedział szef komisji.

- Pan jest pobudzony - skwitowała jego zachowanie posłanka PiS Anna Zalewska.

Nazwiska w kontekście

Poseł Kalisz wypytuje świadka o polityków Lewicy (TVN24)
Poseł Kalisz wypytuje świadka o polityków Lewicy (TVN24)TVN24

Druga część przesłuchania Zbigniewa Ziobry przez sejmową komisją śledczą rozpoczęła się od pytań dotyczących osób, których nazwiska w "swobodnej wypowiedzi" wymienił były minister sprawiedliwości. Chodzi m.in. o Aleksandra Kwaśniewskiego, Krzysztofa Janika i Danutę Waniek. Nazwiska tych osób miały być zawarte w wątkach dotyczących afery węglowej przekazanych Ziobrze przez prokuratorów w czasie, kiedy był ministrem sprawiedliwości.

Marek Wójcik z PO dociekał, czy wymienione nazwiska padały podczas narady u Jarosława Kaczyńskiego. Zbigniew Ziobro powiedział, że nie jest pewien, ale myśli, że owszem. - Część wątków dotyczyła tych nazwisk. Wątki, które wyliczałem zostały przygotowane w oparciu o materiał dowodowy. To jest zeznanie posła Zająca i nazwiska znalazły się w zeznaniu, które zostały przyjęte w protokole. W czasie, kiedy PiS było jeszcze w opozycji - mówił Ziobro.

"Lewica leży panu na wątrobie" (TVN24)
"Lewica leży panu na wątrobie" (TVN24)TVN24

Poseł PO dopytywał zatem, czy wszystkie czyny zarzucane wymienianym osobom dotyczyły nieprawidłowości związanych z obrotem węglem? Zdaniem posła tak. - Dlatego, że te łapówki, które miały być ewentualnie przekazywane również politykom miały związek z działalnością podmiotów funkcjonujących w szeroko pojętym obrocie węglowym - stwierdził obecny europoseł.

"Użył pan nazwisk wybiórczo"

Wtedy ofensywę rozpoczął poseł Ryszard Kalisz z SLD. - Pan użył wielu nazwisk. Trochę wybiórczo, bo tylko z jednej opcji politycznej. Czy mógłby pan powiedzieć: sprawa finansowania kampanii wyborczej Aleksandra Kwaśniewskiego w 1995 roku. Czym się zakończyła? - pytał polityk. - Nie wiem, ale obawiam się, że z uwagi na upływ czasu - umorzeniem - odpowiadał Ziobro. - To ja panu powiem - zakończyła się umorzeniem, ale nie ze względu na przedawnienie - zripostował Kalisz i dodał: - Całym problemem w pańskiej swobodnej wypowiedzi było to, że pan o tym nie powiedział. Wymieniał pan nazwiska ludzi publicznie znanych, a nie mówił pan czym się zakończyły. Czy była sprawa była w ogóle wszczęta wobec Janika?

Ziobro nie jest pewien, czy w programie Misja Specjalna była mowa o B. Blidzie. Zdaniem  Kalisza posłowie PiS wskoczyliby za świadkiem do pustego basenu (TVN24)
Ziobro nie jest pewien, czy w programie Misja Specjalna była mowa o B. Blidzie. Zdaniem Kalisza posłowie PiS wskoczyliby za świadkiem do pustego basenu (TVN24)TVN24

Kalisz pytał też o Danutę Waniek. Zarzucił Zbigniewowi Ziobro, że w swojej części wypowiedzi wymieniał nazwiska polityków lewicy i sytuował ich jako zamieszanych w aferę węglową, a nie dodawał, że przeciwko większości sprawy były umarzane lub w ogóle nie wszczynane. Były minister sprawiedliwości tłumaczył się, że nazwiska wymienił, bo pojawiły się w wątkach mu przekazanych, ale on sam już nie wnikał jak te sprawy się zakończyły.

- Pan tak lubi używać słowo lewica, rozumiem, że coś pan ma na wątrobie, ale czy były inne sprawy, gdzie byli oskarżeni politycy PiS i innych partii politycznych?" - pytał szef komisji Ryszard Kalisz.

Ziobro odpowiedział, że to raczej on "leży na wątrobie" politykom lewicy. - Przez ostatnie trzy lata wielokrotnie się o tym przekonałem - dodał świadek. - I zasłużył pan - zauważył Kalisz. Ziobro dopowiedział, że zasłużył "swoją determinacją w walce z korupcją".

"Nie organizowaliśmy nagonki"

Zbigniew Zioro mówił też, że nigdy nie wypowiadał się w mediach na temat sprawy Barbary Blidy. Były minister powiedział jednak, że na podstawie doniesień niektórych mediów i wypowiedzi niektórych polityków można było odnieść wrażenie, że "PiS organizowało nagonkę i starało się prześladować Blidę". - Zgodnie z moją pamięcią nigdy nie wypowiadałem się na ten temat medialnie, nigdy przed samym zatrzymaniem nie zabierałem głosu w tej sprawie, nie przekazywałem jakichkolwiek informacji - mówił Ziobro. Dodał, że nie zlecał też nikomu ze swoich podwładnych wypowiadania się w sprawie byłej posłanki SLD.

Ziobro wskazał natomiast, że nazwisko Blidy w kontekście spraw węglowych pojawiało się w prasie jeszcze przed objęciem władzy w kraju przez PiS, m.in. w 2005 roku. Wymienił też kilka tytułów artykułów "Gazety Wyborczej", które traktowały o aferze węglowej. Zdaniem Ziobry może to świadczyć o tym, że być może Barbara Blida czuła się zastraszona, ale na pewno nie ze strony prokuratury, a ze strony publikacji prasowych.

Nieobecność nieusprawiedliwiona

Przesłuchanie Ziobry miało się odbyć się już w lipcu. Ale wtedy nie stawił się on przed komisją, bo był na procesie, który wytoczył mu Grzegorz Schetyna. Nieobecność tę komisja uznała za nieusprawiedliwioną.

Sejmowym śledczym pozostało do przesłuchania podczas jawnych posiedzeń jeszcze trzech świadków. Poza byłym ministrem sprawiedliwości swoje zeznania ma dokończyć jeszcze były premier Jarosław Kaczyński. Komisja ma także spotkać się z mężem zmarłej posłanki Henrykiem Blidą. Posłowie nie wykluczają jednak przeprowadzenia jesienią konfrontacji pomiędzy niektórymi świadkami, którzy w 2007 r. pełnili kierownicze funkcje w państwie.

Śmierć posłanki

Barbara Blida popełniła samobójstwo podczas próby zatrzymania jej przez funkcjonariuszy ABW, działających na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem.

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP

Pozostałe wiadomości

"Decydujące znaczenie dla bezpieczeństwa Europy ma sytuacja w Ukrainie" - przekonuje w komentarzu na łamach "Sueddeutsche Zeitung" dziennikarz Daniel Broessler. Wymienia także "dwa sygnały", które w tym tygodniu Niemcy wysłały w kierunku Moskwy.

Dwa sygnały Niemiec w kierunku Moskwy

Dwa sygnały Niemiec w kierunku Moskwy

Źródło:
PAP

Premier Węgier Viktor Orban zablokował plany wypchnięcia Rosjan z projektu rozbudowy elektrowni jądrowej w Paksu - podał portal śledczy Direkt36. Dodał, że takie pomysły pojawiły się w zeszłym roku w węgierskich kręgach rządowych.

Media: Viktor Orban zablokował uniezależnienie się od Rosji w sektorze jądrowym

Media: Viktor Orban zablokował uniezależnienie się od Rosji w sektorze jądrowym

Źródło:
PAP

Dziecko w wieku przedszkolnym spacerowało samotnie w Zielonej Górze. Jak przekazała policja, wyszło niezauważone z przedszkola. Sprawę będzie wyjaśniać policja. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
Kontakt 24

Aktorka porno Stormy Daniels mówiła przed nowojorskim sądem o spotkaniu z Donaldem Trumpem i kontakcie seksualnym, do jakiego miało między nimi dojść. To właśnie miało zapoczątkować wydarzenia, które doprowadziły do trwającego teraz procesu dotyczącego zapłaty za milczenie Daniels i sfałszowania dokumentów księgowych.

Satynowa piżama Donalda Trumpa, klaps na jego prośbę i seks w pokoju hotelowym. Co zeznała Stormy Daniels

Satynowa piżama Donalda Trumpa, klaps na jego prośbę i seks w pokoju hotelowym. Co zeznała Stormy Daniels

Źródło:
Reuters

- Myślę, że Tomasza Szmydta czeka na Białorusi dobre, dostatnie życie. Życzę mu, żeby nigdy nie wrócił do Polski - tak o sprawie polskiego sędziego mówił w "Tak jest" w TVN24 Witold Jurasz, były chargé d'affaires RP na Białorusi. - Szmydt jest teraz gumą do żucia, która ma na początku jakiś smak, a później się ją wypluwa - komentował opozycjonista Paweł Łatuszka, wskazując na potencjalną użyteczność Polaka dla białoruskich służb.

"Guma do żucia", która może stracić smak. Jaki los czeka Szmydta na Białorusi?

"Guma do żucia", która może stracić smak. Jaki los czeka Szmydta na Białorusi?

Źródło:
TVN24

- Jeśli mamy mieć kandydata na to stanowisko z Polski, to uważam, że Radosław Sikorski jest wyjątkowo dobrym - powiedziała w "Faktach po Faktach" europosłanka Ewa Kopacz (PO) o funkcji unijnego komisarza do spraw obronności. Chęć powołania takiego stanowiska ogłosiła szefowa Komisji Europejskiej.

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Źródło:
TVN24

Gotowanie na kuchence gazowej może skończyć się astmą. Takie są wnioski z najnowszych badań amerykańskich naukowców. Kuchenki gazowe wydzielają wszystko to, co znaleźć można w dymie smogowym.

Amerykańscy naukowcy biją na alarm. Gotowanie na kuchenkach gazowych szkodzi zdrowiu

Amerykańscy naukowcy biją na alarm. Gotowanie na kuchenkach gazowych szkodzi zdrowiu

Źródło:
Fakty TVN

Posłowie rozmawiali w "Kropce nad i" o sprawie sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś i zawnioskował o azyl. - To są sprawy, które muszą zostać do szpiku wyjaśnione. Złożymy wniosek o nadzwyczajne posiedzenie sejmowej komisji do spraw służb specjalnych - powiedział poseł PiS Piotr Kaleta. Poseł KO Dariusz Joński stwierdził, że "mamy do czynienia niewątpliwie ze zdrajcą i szpiegiem".

"Łobuz, paskuda", "zdrajca i szpieg". Sprawa Szmydta "musi być do szpiku wyjaśniona"

"Łobuz, paskuda", "zdrajca i szpieg". Sprawa Szmydta "musi być do szpiku wyjaśniona"

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy o języku śląskim. Opublikował nagranie, na którym wystąpił ze Ślązaczką i aktorką Grażyną Bułką.

"To sie biere dugopis i sie tak szkryflo". Apel do prezydenta

"To sie biere dugopis i sie tak szkryflo". Apel do prezydenta

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W podlaskim sejmiku doszło do nieoczekiwanego przewrotu. PiS stracił tam większość, bo dwoje radnych wybranych z list tej partii przeszło na stronę koalicji rządzącej. Jacek Sasin, szef partyjnych struktur w tym regionie, oskarżył ich o "zdradę". A to właśnie on miał "pilnować" większości w sejmiku.

Sasin "nie dowiózł" większości na Podlasiu. Przeciwnicy drwią i gratulują "dobrej roboty"

Sasin "nie dowiózł" większości na Podlasiu. Przeciwnicy drwią i gratulują "dobrej roboty"

Źródło:
tvn24.pl, Wirtualna Polska, PAP

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w poniedziałek myśliwce z bazy w Malborku przechwyciły samolot Federacji Rosyjskiej Ił-20, który wystartował z lotniska w obwodzie królewieckim.

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Źródło:
PAP

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Maciej Lasek wyjaśnił, że projekt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego musiał zostać ponownie przeanalizowany. Jak podkreślił, koniecznością okazało się "urealnienie harmonogramu". Pełnomocnik rządu do spraw CPK mówił, że z informacji, które dotychczas uzyskał, wynika, że oddanie lotniska możliwe byłoby w 2032 roku.

"Okej, to się spina". Padła możliwa data otwarcia CPK

Źródło:
PAP

Lotem błyskawicy sieć obiegły zdjęcia osiedla domów jednorodzinnych w miejscowości Kręczki Kaputy koło Ożarowa Mazowieckiego. Widać na nich ponad setkę jednakowych domów, ustawianych w kilku równoległych szeregach. To inwestycja jednego z większych deweloperów działającego w Warszawie i okolicach.

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Hinduska oskarżyła swojego męża o wielokrotne zmuszenie jej do "nienaturalnego seksu". Choć - jak wynika z sądowych dokumentów - mąż groził jej rozwodem, jeśli komukolwiek o tym powie. Sąd uznał jednak, że gwałt w małżeństwie nie jest przestępstwem. Wyrok ten na nowo rozgrzał dyskusję na temat luki w indyjskim prawie, przez którą nie zapewnia ono należytej ochrony kobietom.

"Niewidzialne" przestępstwo w Indiach. "Zgoda żony nieistotna"

"Niewidzialne" przestępstwo w Indiach. "Zgoda żony nieistotna"

Źródło:
CNN

Bon energetyczny to nowe świadczenie pieniężne, które ma częściowo zrekompensować gospodarstwom domowym rosnące rachunki za prąd. Wnioski o przyznanie środków będzie można składać od 1 sierpnia. Wyjaśniamy, jakie warunki trzeba spełnić, by dostać bon energetyczny.

Można dostać nawet 1200 złotych. Są warunki

Można dostać nawet 1200 złotych. Są warunki

Źródło:
tvn24.pl

- Niezależność mediów na Słowacji jest zagrożona - twierdzą politycy tamtejszej opozycji, eksperci i dziennikarze. Ostatni ruch populistyczno-nacjonalistycznego rządu Roberta Fico - zapowiedź gruntownych zmian w publicznych mediach - wzbudza kontrowersje. Słowacy masowo wyszli na ulice.

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Źródło:
Deutsche Welle, Reuters, TVN24

Drzewo przewróciło się we wtorek na jedną z najbardziej ruchliwych ulic w Kuala Lumpur, stolicy Malezji. Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne, uszkodzonych zostało także kilkanaście samochodów.

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Źródło:
Reuters

Zeszyty należące najprawdopodobniej do pisarki Magdaleny Samozwaniec z domu Kossak znaleziono podczas remontu w stropie klatki schodowej Kossakówki - willi tej rodziny w centrum Krakowa. Choć konserwatorzy chcieliby umieścić ręczne zapiski literatki na wystawie, nie zgadza się na to spadkobierca artystki.

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Źródło:
SKOZK, krakow.pl

Środek tygodnia będzie słoneczny, a później pogoda się pogorszy. Weekend zacznie się deszczowo. Do Polski dociera chłodne powietrze. W niektórych regionach termometry będą wskazywać niewiele ponad 10 stopni Celsjusza.

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pasjonaci historii zajrzeli pod podłogę domu Goeringa na terenie Wilczego Szańca (woj. warmińsko-mazurskie) i znaleźli tam ludzkie szczątki. Zbadali je biegli, wyniki już są.

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Serbia jest najważniejszym partnerem handlowym Chin w Europie Środkowej i Wschodniej - podkreślił chiński przywódca Xi Jinping w autorskim tekście opublikowanym we wtorek na łamach serbskiego dziennika "Politika". Xi uda się tego dnia do Belgradu.

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Źródło:
PAP

11 czerwca na polskim rynku zadebiutuje platforma streamingowa Max - podano w komunikacie Warner Bros. Discovery. Widzów czekają atrakcyjne premiery - 17 czerwca ukaże się drugi sezon serialu "Ród smoka", a w sierpniu kolejna część polskiej produkcji "Odwilż". Jak podkreśla WBD, użytkownicy platformy Max jako jedyni będą mieć dostęp do relacji z każdego momentu igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Źródło:
Warner Bros. Discovery

W wieku 88 lat zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski, polski jazzman, saksofonista, kompozytor, aranżer, publicysta, autor programów radiowych i telewizyjnych. O śmierci muzyka poinformowała jego rodzina w mediach społecznościowych.

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wspinający się w weekend po górze Yandang w Chinach przeżyli długie chwile grozy. Na trasie doszło do korku z powodu zbyt dużej liczby turystów. Część z nich utknęła na klifie, mając za plecami przepaść.

Utknęli na ponad godzinę nad przepaścią

Utknęli na ponad godzinę nad przepaścią

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Met Gala - bal charytatywny, określany najważniejszym wydarzeniem świata mody - tradycyjnie przyciągnął tłumy gwiazd. Tegoroczny temat przewodni wieczoru "The Garden of Time" ("ogród czasu") zaczerpnięty został z jednego z opowiadań J.G. Ballarda o tym samym tytule. Na czerwonym dywanie królowały motywy roślinne w najróżniejszych odsłonach. A wszystko to w związku z wystawą "Sleeping Beauties: Reawakening Fashion".

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Źródło:
tvn24.pl, CNN, Vogue

- Przeprowadzenie wyborów w pełni korespondencyjnych było rozwiązaniem najlepszym, żeby nie powiedzieć najmniej złym - mówił Adam Bielan, europoseł PiS, przed komisją śledczą badającą okoliczności przygotowań do przeprowadzenia wyborów kopertowych w czasie pandemii COVID-19. Przyznał, że w tej sprawie, w jego partii, w 2020 roku był podział. Opowiadał też o swojej rozmowie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, podczas której chciał przekonać go, by "rozważyć" możliwość zorganizowania wyborów na wzór Bawarii.

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Źródło:
TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24