Grupa mieszkańców Krosna Odrzańskiego (Lubuskie) kontynuuje w środę rozpoczęty dzień wcześniej protest przeciwko decyzji radnych o zamknięciu kilku szkół w gminie. Kilkadziesiąt osób blokuje jeden z mostów na Odrze łączących m.in. Słubice z Zieloną Górą. Związek Nauczycielstwa Polskiego zapowiada, że wystąpi do wojewody o unieważnienie decyzji radnych.
Kontrowersyjne uchwały dotyczą zamiaru likwidacji szkoły podstawowej i przedszkola w Osiecznicy, podstawówki w Radnicy oraz szkoły podstawowej i gimnazjum w Wężyskach. Łącznie do tych placówek oświatowych uczęszcza 407 dzieci. Mimo protestów mieszkańców radni z Krosna Odrzańskiego przyjęli uchwały o ich likwidacji. Burmistrz Marek Cebula argumentuje decyzję fatalną sytuacją finansową gminy. Jego zdaniem, rosnący dług może niebawem doprowadzić do bankructwa samorządu, czyli przekroczyć ustawowy próg 60 proc.
Szansa na porozumienie
- Naszym zdaniem uzasadnienie jest niewystarczające. My, jako ZNP, nie mamy też ustawowego czasu, czyli miesiąca, na zaopiniowanie tych uchwał, bo trafiły do nas dopiero w piątek - mówi przewodnicząca oddziału ZNP w Krośnie Maria Cechowicz-Wytrych.
Władze gminy zamierzają rozpocząć dwumiesięczne konsultacje z mieszkańcami, rodzicami i nauczycielami ze szkół, zagrożonych likwidacją. - Jeśli będzie wola współpracy, będziemy szukać innych rozwiązań. Dla mnie też oświata jest priorytetem. Ale jeśli przez lata gmina była zadłużana, to trzeba za to zapłacić i stąd te dramatyczne decyzje - tłumaczył burmistrz Cebula.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24