Zbigniew Gryglas rozstał się z Nowoczesną - poinformowała rzeczniczka ugrupowania Paulina Hennig-Kloska. Jak dodała, to wspólna decyzja posła i partii.
- Po wspólnej dyskusji przeprowadzonej pomiędzy przewodniczącym Nowoczesnej Ryszardem Petru a Zbigniewem Gryglasem doszli oni do wniosku, że rozbieżności w różnych merytorycznych kwestiach dotyczących wizji państwa, społeczeństwa, gospodarki, a także światopoglądu są tak dalekie i tak głębokie, że nie ma sensu dalej kontynuować tak bliskiej współpracy, czyli bycia członkiem naszej partii i bycia członkiem klubu Nowoczesnej - powiedziała Hennig-Kloska.
"Aksamitny rozwód. Dziękuję wszystkim, z którymi miałem okazję pracować" - napisał na Twitterze Gryglas.
Zamieścił również oświadczenie wydane wspólnie z szefem Nowoczesnej Ryszardem Petru, w którym pojawiają się wyjaśnienia podane przez rzeczniczkę.
"Dziękujemy Zbyszkowi za dwa wspólne lata, zaangażowanie i pracowitość, a także lojalność. Życzymy powodzenia w pracy dla naszej wspólnej Polski i jesteśmy przekonani, że zawsze będziemy patrzeć na siebie życzliwie" - czytamy w oświadczeniu.
"Wierzymy, że nadal będziemy współpracować w obszarach wymagających wspólnych działań szczególnie tam, gdzie wymagać tego będzie Polska Racja Stanu" - dodano.
Aksamitny Rozwód. Dziękuję wszystkim, z którymi miałem okazję pracować! pic.twitter.com/RgyQaBPt0x
— Zbigniew Gryglas (@ZGryglas) October 9, 2017
Nagana za opaskę na ramieniu
Pod koniec września Gryglas został ukarany przez Nowoczesną naganą za to, że przemawiał z mównicy sejmowej w opasce Narodowych Sił Zbrojnych na ramieniu. Sejm uczcił wówczas 75. rocznicę powstania Narodowych Sił Zbrojnych.
Po odejściu Gryglasa klub Nowoczesnej liczy 26 posłów.
Autor: js/tr / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24