Bogucki o "rozbieżności" z rządem. "Prezydent będzie żądał odpowiedzi na piśmie"

27 1140 konfa rada gabinetowa-0003
Bogucki o "rozbieżności" z rządem. "Prezydent będzie żądał odpowiedzi na piśmie"
Źródło: TVN24
Jeśli chodzi o kwestie finansów i budżetu, prezydent i rząd pozostają w rozbieżności, dlatego prezydent będzie w sposób zdecydowany żądał odpowiedzi na piśmie - mówił po zakończeniu posiedzenia Rady Gabinetowej szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki. Zapowiedział, że Rady Gabinetowe będą odbywać się sukcesywnie.

W środę odbyło się posiedzenie Rady Gabinetowej - rządu obradującego pod przewodnictwem prezydenta. Było poświęcone takim kwestiom jak m.in.: stan finansów publicznych, inwestycje rozwojowe, w tym budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, a także ochrona polskiego rolnictwa. W posiedzeniu uczestniczyli: prezydent Karol Nawrocki, premier Donald Tusk oraz ministrowie jego rządu, a także przedstawiciele prezydenckiej kancelarii.

Szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki na konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia mówił, że "były trzy zasadnicze cele pana prezydenta, które przyświecały zwołaniu tej Rady".

Jak wskazał, to "wypracowanie wspólnego stanowiska w zasadniczych dla Polski sprawach, gdzie mamy zasadnicze polskie interesy", "skonfrontowanie stanowisk" oraz "realizacja zapowiedzi wyborczej, o której mówił w czasie kampanii wyborczej, a więc motywowania rządu do ciężkiej pracy".

Bogucki o rozbieżności w kwestii finansów i budżetu

- Jeśli chodzi o kwestie finansów i budżetu, prezydent i rząd pozostają w rozbieżności, dlatego prezydent będzie w sposób zdecydowany żądał odpowiedzi na piśmie, to zostało zresztą wyartykułowane. Będziemy oczekiwać w kancelarii prezydenta na odpowiedzi w formule pisemnej tam, gdzie te odpowiedzi nie wybrzmiały lub wybrzmiały w zakresie niewystarczającym - poinformował Bogucki.

Szef kancelarii prezydenta ocenił ponadto, że "mamy do czynienia z taką kwadrygą ministra (Andrzeja) Domańskiego, a więc również tego rządu i premiera Tuska, jeśli chodzi o finanse publiczne i deficyt". - Można powiedzieć, że to są tacy Czterej Jeźdźcy Apokalipsy, bo z jednej strony wiemy, że ten budżet, który jest obecnie, to jedna trzecia środków na wydatki pochodzi z pożyczek, czyli mamy do czynienia z bardzo mocnym zadłużaniem - wskazał.

- Druga kwestia, to blisko 50 procent stanowi deficyt, jeśli chodzi o przychody. Kolejna kwestia, to blisko 50 miliardów złotych mniejsze wpływy w tym roku niż w poprzednim, mimo że wciąż jeszcze mamy wzrost gospodarczy - wymieniał Bogucki. Dodał, że czwarty problem to 182 miliardów złotych określone jako wydatki i środki pozabudżetowe.

Według Boguckiego we wszystkich tych czterech punktach mamy do czynienia z historycznym osiągnięciem. - To znaczy nigdy nie było tak źle, jeżeli chodzi o budżet - ocenił.

Zbigniew Bogucki
Zbigniew Bogucki
Źródło: TVN24

Bogucki o umowie z Mercosur

Mówił, że jest "jedna bardzo pozytywna wiadomość": prezydent Nawrocki uzyskał zapewnienie od premiera Donalda Tuska, że stanowisko polskiego rządu co do umowy z Mercosur jest negatywne. - Pan prezydent jest w tym zakresie, z tej deklaracji, na razie ze strony pana premiera (...), zadowolony - oświadczył Bogucki.

Zapowiedział też, że w najbliższym czasie prezydent będzie rozmawiał z premier Włoch Giorgią Meloni na temat próby zbudowania mniejszości blokującej umowę w Radzie UE, do czego - jak mówił - potrzeba trzech dużych państw.

Wcześniej podczas Rady Gabinetowej premier Donald Tusk przekazał, że trwają prace nad wprowadzeniem mechanizmu możliwości częściowej blokady lub korekty, jeśli w związku z umową między UE a Wspólnym Rynkiem Południa (Mercosur) pojawią się zagrożenia na rynkach europejskich. Do sprawy odniosło się też MSZ. "Polska zagłosuje przeciwko umowie Mercosur" - napisał resort na X.

Bogucki zapowiedział, że Rady Gabinetowe będą odbywać się sukcesywnie.

Bogucki: prezydent nie jest po to, żeby siedzieć pod żyrandolem

W kontekście słów Nawrockiego, który podczas jawnej części powiedzenia mówił, że wierzy, iż "uda nam się zbudować rodzaj mapy drogowej rozwiązań rzeczy, które są dla nas ważne", Bogucki został zapytany, czy prezydent chce być kimś więcej niż obserwatorem, inicjatorem tego, co w zakresie polityki wewnętrznej się dzieje, czy chciałby być również jej kreatorem.

- Zdecydowanie pan prezydent Nawrocki chce być kreatorem polityki, bo taka jest rola prezydenta Rzeczypospolitej. Ona ma swoje odpowiednie, twarde i konkretne umocowanie w zapisach polskiej konstytucji - oznajmił.

Dodał, że "prezydent nie jest po to, jak to kiedyś się mawiało, żeby siedzieć pod żyrandolem, tylko po to, żeby aktywnie działać".

- Myślę, że pan prezydent w tych pierwszych dniach swojej prezydentury i na niwie międzynarodowej, i tutaj wewnątrz kraju, pokazał naprawdę dużą dynamikę i rząd musi się do tego przyzwyczaić - mówił Bogucki.

Stwierdził, że "musi się przyzwyczaić do tego, że jest prezydent, który bardzo szybko, intensywnie pracuje i tego będzie również wymagał od gabinetu premiera Tuska".

OGLĄDAJ: Szef Kancelarii Prezydenta o Radzie Gabinetowej: jest jedna pozytywna wiadomość
pc

Szef Kancelarii Prezydenta o Radzie Gabinetowej: jest jedna pozytywna wiadomość

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: