Zbierał granaty, zmarł od wybuchu

 
W szopie mężczyzny znaleziono wiele militariów z okresu I wojny światowej
Źródło: TVN24

53-letni mężczyzna, który zbierał militaria z okresu I i II wojny światowej, zginął na skutek wybuchu w Przemyślu. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Jak poinformowała w niedzielę Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji, do wybuchu doszło w piątek w drewnianej szopie na terenie ogródków działkowych.

Granaty, miny i lotnicza bomba

- Na miejscu przebywał 53-latek, który odniósł poważne obrażenia. Natychmiast trafił do szpitala, ale mimo wysiłków lekarzy nie udało się go uratować - powiedziała Klee.

W szopie znaleziono też cały arsenał militariów: granaty ręczne i moździerzowe, pociski artyleryjskie, miny, amunicję i bombę lotniczą. Wstępne ustalenia wskazują, że do eksplozji doszło prawdopodobnie w wyniku manipulacji przy jednym z militariów.

Na miejsce zostali wezwani saperzy; ogrodzono także teren i ewakuowano ludzi przebywających na terenie działek.

Źródło: PAP

Czytaj także: