"Służą temu, żeby prowadzić kampanię wyborczą". Milionowe wydatki z Funduszu Sprawiedliwości

[object Object]
Na co idą pieniądze Funduszu Sprawiedliwości?tvn24
wideo 2/3

Miała być pomoc dla ofiar przestępczości, są zastrzeżenia co do tego, na co idą pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. W tej sprawie raport wydała NIK, która pod lupę wzięła wprowadzoną przez ministra sprawiedliwości zmianę w zasadach przekazywania środków z Funduszu. Reporterzy magazynu "Czarno na białym" przyjrzeli się kilku umowom na wielomilionowe dotacje. Krzysztof Izdebski, prawnik z fundacji ePaństwo ocenia, że "środki z Funduszu służą temu, żeby prowadzić kampanię wyborczą", a w przeznaczaniu pieniędzy funkcjonuje "pewnego rodzaju układ".

Do warszawskiej klinki "Budzik" trafiają głównie dzieci, przede wszystkim ofiary wypadków drogowych, którym fundacja Ewy Błaszczyk i lekarze pomagają w wybudzeniu ze śpiączki.

Ale takiej pomocy potrzebują też dorośli. Dlatego szefowa fundacji Akogo? chce stworzyć w Warszawie nowy Budzik. Fundacja wystartowała w otwartym konkursie ogłoszonym przez Fundusz Sprawiedliwości. Wygrała, fundacji przyznano ponad 37 milionów złotych.

- Wypełniliśmy tony papieru, bardzo to było skomplikowane, czekaliśmy z niepokojem. Ale się udało - opowiada Ewa Błaszczyk, która w marcu tego roku na konferencji prasowej razem ze Zbigniewem Ziobrą podpisała umowę na przekazanie dotacji.

- Pomoc dla osób wymagających wsparcia, które znalazły się w takiej sytuacji, którzy wymagają wybudzenia, jest najlepszym przykładem sensownego i mądrego, roztropnego wykorzystania środków Funduszu Sprawiedliwości - mówił wówczas minister sprawiedliwości.

Jednak jak wynika z corocznych audytów Najwyższej Izby Kontroli, nie wszystkie środki z budżetu Funduszu są tak wykorzystywane tak, jak określił to minister.

Jak działa Fundusz Sprawiedliwości?

Gdy sąd orzeka nawiązkę od skazanego za przestępstwo, pieniądze trafiają do Funduszu Sprawiedliwości. Do jego budżetu trafia także część - 7 procent - wynagrodzenia pracujących więźniów.

O te pieniądze - w otwartych konkursach - ubiegają się potem organizacje pozarządowe. Przekazują je na pomoc ofiarom przestępstw, na przykład na porady psychologa, prawnika czy pomoc w opłaceniu czynszu za mieszkanie. I to pierwszy cel funduszu: pomoc ofiarom przestępstw.

Pieniądze trafiają także do osób, które opuszczają więzienie. Mają im pomóc w rozpoczęciu życia poza więziennymi murami. I to drugie zadanie funduszu: pomoc postpenitencjarna.

Jednak w połowie 2017 roku Prawo i Sprawiedliwość zmieniło zasady. Dodano jeszcze trzecie zadanie: przeciwdziałanie przestępczości.

- Przeciwdziałania przestępczości to określenie jest tak szerokie, że w zasadzie, jak pokazuje życie, można bardzo wiele przedsięwzięć podciągnąć, podwiesić pod ten Fundusz Sprawiedliwości - ocenia Marek Bieńkowski, dyrektor z Najwyższej Izby Kontroli.

Jak zauważa w swoim raporcie NIK, przyglądając się wydatkom Funduszu za ubiegły roku, sięgającym ponad 200 milionów złotych, zmarginalizowano dwa - jeszcze do niedawna - podstawowe cele Funduszu. Bo choć 2018 roku na pomoc ofiarom przestępstw przekazano łącznie 133 milionów złotych, to jedynie 25 milionów złotych z nich trafiło do organizacji zajmujących się bezpośrednią pomocą poszkodowanym. Reszta, czyli 108 milionów złotych, przekazano do Ochotniczych Straży Pożarnych. Na pomoc wychodzącym z więzień przekazano w sumie około 15,6 milionów złotych. A na stworzoną przez PiS nową kategorię - zapobieganie przestępczości - 61,2 miliona złotych.

Na co idą wydatki z Funduszu Sprawiedliwości? Sprawdzili inspektorzy NIK

Pieniądze nie tylko dla organizacji pozarządowych

- My jak mantrę powtarzamy: musicie wrócić do podstawowych celów tego Funduszu, do celów związanych ze wsparciem ofiarom przestępstw i musicie również podnosić środki dla osób, które kończą odbywanie kary wolności - podkreśla Marek Bieńkowski podpisany pod krytycznym dla resortu Ziobry raportem NIK.

Dokument ten zwraca uwagę na jeszcze jedną kluczową zmianę w Funduszu Sprawiedliwości, wprowadzoną w 2017 roku rozporządzeniem Zbigniewa Ziobry.

Chodzi o możliwość przekazywania pieniędzy z Funduszu instytucjom publicznym, takim jak Centralne Biuro Antykorupcyjne, straż pożarna czy uczelnie wyższe, a nie - jak dotychczas - tylko organizacjom pozarządowym.

Tym sposobem w 2017 roku do CBA trafiło 25 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości. Zdaniem NIK w tej sprawie złamano prawo, bo ustawa o CBA wyklucza otrzymywanie takich dotacji. Na co zostały wydane te pieniądze? Dyrektor Bieńkowski powiedział, że Najwyższa Izba Kontroli dostała "jedynie informację, że na cele związane z formami i metodami pracy operacyjnej".

Czy za miliony z Funduszu Sprawiedliwości kupiono system do inwigilacji Pegasus? Program ten bez wiedzy użytkownika potrafi odczytywać dane z telefonu, nagrywa rozmowy czy obraz z kamery. Specjaliści z Kanady mówią, że zauważyli jego działanie nad Wisłą. O przesłankach, które mogą na to wskazywać mówili pod koniec sierpnia reporterzy "Czarno na białym".

Pieniądze bez konkursów i bez uzasadnienia

Ale to nie jedyny powód zastrzeżeń kontrolerów z NIK. Drugi to uznaniowość. Pieniądze instytucjom minister może przekazać bez konkursu ofert i w żaden sposób nie musi uzasadniać swojej decyzji ani też publicznie jej ogłaszać. Zdaniem NIK właśnie ten brak transparentności jest sprzeczny z ustawą o finansach publicznych i niesie bardzo poważne ryzyko.

Według Bieńkowskiego istnieje także ryzyko korupcji. - Ryzyko jest, nie stwierdzamy, że miała miejsce korupcja - zastrzega jednocześnie.

Sprawdzając wykonanie ubiegłorocznego budżetu państwa, NIK wyrywkowo skontrolowała 14 umów Funduszu Sprawiedliwości, czyli w sumie na 40 milionów złotych. Zakwestionowano aż 33 wydane miliony.

Bieńkowski zaznacza, że nie można stwierdzić, iż zostało popełnione przestępstwo. - Natomiast stwierdziliśmy, że te cztery projekty na ogólną kwotę ponad 33 miliony złotych były wydane niecelowo i nierzetelnie - wskazuje.

Zakwestionowane umowy z Funduszu Sprawiedliwości

Najwyższa Izba Kontroli udostępniła reporterom "Czarno na białym" informacje o czterech zakwestionowanych przez nią umowach.

Pierwsza - z Fundacją Narodowego Dnia Życia, która miała dostarczyć dzieciom ponad 3 miliony kamizelek - opiewa na ponad 24,1 miliona złotych.

Kolejne dwie to pozakonkursowe dotacje dla dwóch uczelni - Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej z Raciborza na remont sali gimnastycznej w wysokości 1,1 miliona złotych i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, na 6,7 miliona złotych.

Czwarta - zawarta z Fundacją Wyszehradzką na 1,4 miliona złotych, organizującą w Krakowie kongres "Prawo dla Rozwoju". Celem kongresu miało być "zapobieganie przyczynom przestępczości".

Czwarta umowa mówiła o kongresie w Krakowie

Na tej imprezie w Krakowie pojawili się najważniejsi politycy obozu władzy. Chwalili zmiany w prawie, ale też programy, które wprowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości.

Były już marszałek Sejmu Marek Kuchciński mówił między innymi o przepisach ułatwiających w Polsce "zwalczenie przestępczości gospodarczej polegającej na omijaniu podatku VAT".

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro opowiadał o programie 500 plus.

Europosłanka Beata Szydło zaznaczała, że partia wprowadza właśnie "bardzo ambitną reformę sądownictwa".

Jak zwracają uwagę reporterzy TVN24, szczególna była też data kongresu. Odbył się w październiku 2018 roku, 15 dni przed wyborami samorządowymi.

Kongres z dofinansowaniem z Funduszu Sprawiedliwości. "To była impreza polityczna"

Krzysztof Izdebski, prawnik z fundacji ePaństwo, który - podobnie jak NIK - zwrócił uwagę na tematykę kongresu, nie ma wątpliwości: - To jest kolejny przykład, że środki z funduszu służą temu, żeby prowadzić kampanię wyborczą.

- To była impreza polityczna - zaznacza. - Tam występowali politycy, którzy raczej - z tego, co udało mi się sprawdzić - nie dotykali bezpośrednio tych kwestii, którym Fundusz służy. To była impreza po to, żeby po prostu się pokazać - ocenia prawnik.

Podobnego zdania jest dyrektor Bieńkowski. - Nie widzimy związku z realizacją celów tego Funduszu, śledząc tematy, jakie były poruszane na tej konferencji - podkreśla.

Zapytany, czy na kongresie nie poruszano tematyki pomocy ofiarom przestępstw czy zapobieganiu przestępstwom, Bieńkowski zaprzecza. - Nie, były bardzo ogólne tematy dotyczące tematyki Trójmorza, bardzo ogólne - precyzuje.

Jak zwraca uwagę NIK, Fundacja Wyszehradzka - organizator wydarzenia - nie miała w swoim statucie zadań związanych z zapobieganiem przestępczości. I nie wykazuje żadnego doświadczenia w tej kwestii.

- Grubo ponad milion na zorganizowanie tej konferencji. Przecieraliśmy oczy, kiedy zapytaliśmy ministra, ile osób brało udział w tym przedsięwzięciu. To są podstawowe dane, które pozwalają na rozliczenie przedsięwzięcia. Nie dostaliśmy odpowiedzi. Minister nam zasugerował, ze trzeba wierzyć organizatorom - mówi Bieńkowski.

Kto był organizatorem kongresu?

Organizatorem kongresu i prezesem Fundacji Wyszehradzkiej jest 26-letni Alan Paczuszka. Według ustaleń portalu OKO.press, Paczuszka to działacz Prawa i Sprawiedliwości z regionu łódzkiego.

O szczegóły jego działalności w PiS reporterzy "Czarno na białym" zapytali partię, ale od kilkunastu tygodni nie dostali żadnej odpowiedzi. Wielokrotnie także próbowali się umówić na rozmowę z prezesem Paczuszką, także bez skutku. W łódzkiej siedzibie fundacji również nikogo nie zastali.

Fundacja Wyszehradzka także w 2017 roku dostała dotację z Funduszu Sprawiedliwości - blisko ćwierć miliona złotych w kilka miesięcy po jej założeniu.

Prawnik Krzysztof Izdebski z ePaństwa twierdzi, że "sprawia to wrażenie, że pieniądze z Funduszu były pośrednio wydawane na swoje stronnictwo polityczne, w sensie dla siebie, na swoich".

Miliony dla toruńskiego uniwersytetu

Dzięki jednej z umów blisko 7 milionów zostało przekazanych na toruński Uniwersytet Mikołaja Kopernika. Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że ministerstwo przyznało pieniądze uznaniowo i bez podania jakiegokolwiek uzasadnienia.

Profesor Marcin Czyżniewski, rzecznik UMK, twierdzi, że "w dziedzinach humanistycznych to jeden z największych grantów, jakie na uniwersytecie udało się zdobyć".

- Z punktu widzenia uniwersytetu tylko się cieszyć, że zdobyliśmy tak duży grant na tak rozlegle i ambitne przedsięwzięcie naukowe - dodaje.

W ramach przedsięwzięcia, które miało pomóc w zapobieganiu przyczynom przestępczości, odbyły się wyjazdy zagraniczne, międzynarodowe spotkania i powstało ponad 200 prac naukowych.

W trakcie kontroli Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało NIK, że prace miały pomóc w przygotowaniu zmian w prawie. Także podczas posiedzenia sejmowej komisji podkreślał to odpowiedzialny dzisiaj za Fundusz wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. Ale NIK ma jednak wątpliwości, bo zdaniem Izby do kwietnia tego roku resort wykorzystał tylko 4 z 212 opracowań. Zwraca także uwagę, że ministerstwo nie weryfikowało ani celowości, ani wysokości niektórych wydatków z dotacji. Z umów ministerstwa z uniwersytetem wynika, że chodziło o dziesiątki tysięcy złotych, a czasem nawet ponad sto tysięcy złotych na wynagrodzenia.

Dofinansowanie dla doktora związanego z Solidarną Polską

Uczelnia poinformowała, że wniosek o dofinansowanie z Funduszu złożył doktor Jarosław Przeperski.

To kierownik Centrum Badań nad Rodziną na toruńskim uniwersytecie. Przeperski zarobił w ramach tego projektu ponad 200 tysięcy złotych. W marcu tego roku, po przyznaniu niemal 7-milionowej dotacji, wystąpił w oficjalnym filmie kancelarii premiera z okazji trzech lat funkcjonowania programu 500 plus, gdzie chwalił rządowe przedsięwzięcia.

"Te dwa programy, które są kluczowe dzisiaj, czyli świadczenie 500 plus i wolne niedziele od handlu, one w znakomity sposób wspierają właśnie rodziny w budowaniu poczucia stabilności, relacyjności i bezpieczeństwa" - mówił wówczas na nagraniu.

Przeperski udostępnił film na swoim profilu w mediach społecznościowych. Skomentował go jego znajomy, Tadeusz Woźniak, poseł Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Napisał: "Brawo Jarku! Tak Trzymać!".

Doktor Przeperski i uczelnia nie odpowiedziały reportom "Czarno na białym" na pytania, czy takie znajomości z władzą miały wpływ na przyznanie poza konkursem niemal 7-milionowej dotacji. A jak wynika z kroniki sejmowej - Przeperski z Solidarną Polską współpracował już w 2012 roku. Brał między innymi udział w prezentacji programu prorodzinnego partii Zbigniewa Ziobry.

Prawnik Izdebski wskazuje, że "ten kontekst każe podać w wątpliwość uczciwość w przeznaczaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości".

- Możemy mieć takie podejrzenie, jest takie ładne określenie od lat pojawiające się w polskiej polityce, że jest to pewnego rodzaju układ. Układ wzajemnych zależności i też powiązań i tego, że musimy się wspierać: skoro ja otrzymuję pewne korzyści, to ja też pewnych korzyści udzielę w postaci chociażby wystąpienia w filmie promocyjnym - wyjaśnia Izdebski.

Ma być szczegółowa kontrola

Najwyższa Izba Kontroli już zapowiada, że w przyszłym roku sprawdzi wszystkie wydatki z Funduszu Sprawiedliwości. Kontrola ma być bardziej szczegółowa.

Cała rozmowa z Dariuszem Kubikiem o reportażu w sprawie Funduszu Sprawiedliwości
Cała rozmowa z Dariuszem Kubikiem o reportażu w sprawie Funduszu Sprawiedliwościtvn24

Autor: akw//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości
200 tysięcy na odbudowę domu w błoto?
Zmiany wymagają odwagi

200 tysięcy na odbudowę domu w błoto? Zmiany wymagają odwagi

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W zalanych domach w wyniku wysokiej wilgotności mogą rozwijać się niebezpieczne dla człowieka kolonie grzybów - ostrzegają eksperci. Zagrożenie pozostaje wysokie nawet po opadnięciu wody, ponieważ wilgoć utrzymuje się w ścianach przez bardzo długi czas.

W zawilgoconych domach mogą pojawić się kolonie grzybów. Jak z nimi walczyć

W zawilgoconych domach mogą pojawić się kolonie grzybów. Jak z nimi walczyć

Źródło:
PAP

Marcin Kierwiński, europoseł, były minister spraw wewnętrznych będzie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi - poinformował premier Donald Tusk.

Marcin Kierwiński będzie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi

Marcin Kierwiński będzie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi

Źródło:
TVN24

Sąd Rejonowy w Kłodzku skazał na sześć miesięcy więzienia mężczyznę za kradzież alkoholu i wody mineralnej ze sklepu w zniszczonym powodzią Lądku-Zdroju (Dolnośląskie).

Pierwszy wyrok dla szabrownika. "Tryb przyspieszony"

Pierwszy wyrok dla szabrownika. "Tryb przyspieszony"

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Łodzi zatrzymali po pościgu 30-letniego mężczyznę, który miał w samochodzie narkotyki i pistolet pneumatyczny. Mężczyzna, zanim został ujęty, uciekał ulicami miasta, na koniec wbiegł do parku i wskoczył do stawu. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Uciekając przed policją, wskoczył do stawu. "Jego twarz i dłonie zaczęły robić się sine". Nagranie

Uciekając przed policją, wskoczył do stawu. "Jego twarz i dłonie zaczęły robić się sine". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Półtora miesiąca przed wyborami prezydenckimi w USA Kamala Harris i Donald Trump wciąż cieszą się wyrównanym poparciem - wskazują wyniki najnowszych sondaży. W nowym ogólnokrajowym badaniu oboje uzyskali taki sam wynik. Jednak w poszczególnych stanach na niewielką przewagę liczyć może aktualna wiceprezydent. Co z tymi kluczowymi?

Harris kontra Trump - remis ze wskazaniem. Co mówią najnowsze sondaże?

Harris kontra Trump - remis ze wskazaniem. Co mówią najnowsze sondaże?

Źródło:
Reuters, The Washington Post, "The New York Times", tvn24.pl

Anatolij B., były prawnik rosyjskiego oligarchy Borysa Berezowskiego, został zatrzymany w Polsce i trafił do aresztu. Śledztwo dotyczy ataków na rosyjskich opozycjonistów, w tym brutalnego pobicia Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego.

Były prawnik rosyjskiego oligarchy zatrzymany w Polsce. Chodzi o pobicie Wołkowa

Były prawnik rosyjskiego oligarchy zatrzymany w Polsce. Chodzi o pobicie Wołkowa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, RMF FM

Piaszczysta łacha, a obok główny nurt z rekordowo niskim poziomem wody. Tak jeszcze 8 września wyglądała Wisła w rezerwacie przyrody Wyspy Zawadowskie. Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła. Aktualnie poziom wody w Wiśle wynosi 186 centymetrów. Meteorolodzy przewidują, że będzie spadał.

20 centymetrów, a po 12 dniach o ponad 160 więcej. "Jak bardzo nieprzewidywalną rzeką jest Wisła"

20 centymetrów, a po 12 dniach o ponad 160 więcej. "Jak bardzo nieprzewidywalną rzeką jest Wisła"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Główny Geolog Kraju ostrzega przed uaktywnieniem się osuwisk na terenach powodziowych. Wysokie ryzyko pojawienia się niebezpiecznych zjawisk będzie się utrzymywać przez kilka najbliższych tygodni, a nawet miesięcy.

Główny Geolog Kraju ostrzega: to zagrożenie może trwać miesiącami

Główny Geolog Kraju ostrzega: to zagrożenie może trwać miesiącami

Źródło:
PAP

Zalane i nasiąknięte wodą budynki mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia. Prof. Bolesław Samoliński, specjalista z zakresu alergologii, otolaryngologii i zdrowia publicznego ostrzega przed pleśnią i apeluje o jak najszybsze osuszanie mieszkań.

Ekspert o zagrożeniu dla zdrowia w zalanych budynkach. "Dużo częstsze występowanie"

Ekspert o zagrożeniu dla zdrowia w zalanych budynkach. "Dużo częstsze występowanie"

Źródło:
PAP

- Katastrofy mają to do siebie, że są nieprzewidywalne. Oczywiście, można było lepiej przygotować się do powodzi, ale to nie jest kwestia jednego czy dwóch miesięcy, tylko wielu lat - stwierdził doktor habilitowany profesor UMCS Stanisław Chmiel. Jego zdaniem należy teraz rozpocząć dyskusję dotyczącą osób mieszkających na terenach zalewowych, choć będą "to bardzo trudne decyzje".

Od polderów po przesiedlenia. Hydrolog mówi o tym, jak przygotować się na "katastrofę"

Od polderów po przesiedlenia. Hydrolog mówi o tym, jak przygotować się na "katastrofę"

Źródło:
PAP

Powódź w Polsce trwa. W województwie zachodniopomorskim, które szykuje się na falę powodziową, trwa montaż metalowych zapór. - Strażacy, a także żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej umacniają brzeg Odry. Zachodniopomorskie czeka na wielką wodę - relacjonowała reporterka TVN24. W nocy z czwartku na piątek fala powodziowa dotarła do Dolnego Brzegu (Dolnośląskie), stan wody na godzinę 12 wynosi 948 cm (stan alarmowy 630 cm) - przekazało IMGW.

Tuż przed ich domami stanęły metalowe zapory. "Jestem dobrej myśli"

Tuż przed ich domami stanęły metalowe zapory. "Jestem dobrej myśli"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Kesaria Abramidze została w środę śmiertelnie pchnięta nożem w swoim mieszkaniu w Tbilisi - informuje BBC powołując się na lokalne służby. We wtorek gruziński parlament uchwalił ustawę wymierzoną w społeczność LGBT.

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Źródło:
BBC, PAP

Duńska królowa Małgorzata, będąca głową państwa w latach 1972-2024, trafiła do szpitala wskutek upadku - poinformował pałac królewski. Doniesienie o hospitalizacji media opisują jako "niepokojące". Gdy podczas noworocznego przemówienia 83-letnia wówczas monarchini ogłosiła nieoczekiwanie swoją abdykację, decyzję uzasadniała stanem zdrowia. - Czas ucieka, a choroby nasilają się. Człowiek nie radzi sobie tak samo, jak wcześniej - mówiła.

"Niepokojące oświadczenie" w sprawie królowej. Trafiła do szpitala

"Niepokojące oświadczenie" w sprawie królowej. Trafiła do szpitala

Źródło:
Reuters, Nyheder24, tvn24.pl

Przed jedną ze szczecineckich szkół dwóch mężczyzn wywabiło z budynku nastolatka i dotkliwe go pobiło. Wszystko stało się na oczach kilkudziesięciu uczniów. Gdy wezwano policję, 19-latek i 21-latek uciekli. Zostali zatrzymani po kilku godzinach. Oboje usłyszeli zarzuty, grozi im do trzech lat więzienia.

Pobili 15-latka na oczach kilkudziesięciu uczniów

Pobili 15-latka na oczach kilkudziesięciu uczniów

Źródło:
tvn24.pl, KPP Szczecinek

Fala kulminacyjna drugi dzień przepływa przez Wrocław. Podczas piątkowego, porannego, powodziowego sztabu kryzysowego dyrektor IMGW przekazał, że woda w mieście opada. Jak poinformowały służby, system miejski zdołał ją przyjąć. W nocy doszło do przesiąku na wale Janówek-Pracze, ale sytuację udało się opanować. Prezydent Wrocławia poinformował o tym, że woda w mieście nadaje się do picia.

Drugi dzień fali kulminacyjnej we Wrocławiu. Są dobre informacje

Drugi dzień fali kulminacyjnej we Wrocławiu. Są dobre informacje

Źródło:
TVN24/PAP

Warszawski sąd okręgowy uchylił decyzję przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego o nałożeniu kary w wysokości 145 tysięcy złotych na likwidatora Telewizji Polskiej Daniela Gorgosza - poinformowała TVP. Sąd uznał decyzję wydaną przez Świrskiego za "wadliwą".

Sąd uchylił decyzję Świrskiego. Chodzi o karę dla likwidatora TVP

Sąd uchylił decyzję Świrskiego. Chodzi o karę dla likwidatora TVP

Źródło:
PAP

"Tusk przehandlował za niemieckie srebrniki", "kompromitujące państwo decyzje", "likwidacja marzeń o własnej energetyce jądrowej"... - takie informacje rozsyłają masowo w mediach społecznościowych politycy PiS. Jako "dowód" pokazują zarządzenie dotyczące zespołu do spraw rozwoju energetyki jądrowej w Polsce. Tylko że ono wcale nie oznacza "skasowania polskiego atomu". Opozycja kolportuje fałsz.

Rząd "skasował atom" w Polsce? Opozycja kolportuje fałsz

Rząd "skasował atom" w Polsce? Opozycja kolportuje fałsz

Źródło:
Konkret24

Prezydent Andrzej Duda przyjechał w piątek na tereny powodziowe. W Lądku-Zdroju rozmawiał z lokalnymi władzami i przedstawicielami służb, które pracują na miejscu.

Prezydent Andrzej Duda w Lądku-Zdroju

Prezydent Andrzej Duda w Lądku-Zdroju

Źródło:
TVN24

Oprócz środków z Funduszu Solidarności - na wsparcie krajów dotkniętych powodzią przeznaczone będzie 10 mld euro z Funduszu Spójności z prefinansowaniem. Kwota, która nam się początkowo należała była bowiem zdecydowanie niższa, a sposób jej wydatkowania nie tak korzystny, jak teraz. Co udało się wynegocjować w UE? Podsumowuje Maciej Sokołowski.

Pieniądze z UE na powódź. Co wynegocjowano dla Polski?

Pieniądze z UE na powódź. Co wynegocjowano dla Polski?

Źródło:
TVN24

Województwo zachodniopomorskie przygotowuje się do możliwych podtopień. Wojewoda Adam Rudawski przekazał, że wysoka fala przewidywana jest między 24 a 27 września. Są to zapowiedzi stanu około 90 cm ponad stan alarmowy, co nie powinno spowodować większych problemów. Szefowa Wód Polskich Joanna Kopczyńska poinformowała o możliwych podtopieniach. Sześć miejscowości jest zagrożonych.

Możliwe podtopienia w Zachodniopomorskiem. Sześć miejscowości zagrożonych

Możliwe podtopienia w Zachodniopomorskiem. Sześć miejscowości zagrożonych

Źródło:
TVN24, tvn24.pl, PAP

W Tarnowie Podgórnym pod Poznaniem doszło do uszkodzenia rury z gazem. - Ewakuowano pobliskie budynki - informuje dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej. Przed południem udało się zakończyć akcję.

Pękła rura z gazem. Ewakuowano mieszkańców

Pękła rura z gazem. Ewakuowano mieszkańców

Źródło:
tvn24.pl

Głęboki spadek sprzedaży aut elektrycznych w Europie sprawia, że Polska traci jedną ze swoich specjalizacji eksportowych - informuje piątkowa "Rzeczpospolita". Eksport baterii zmalał w tym roku o ponad połowę.

Rynek aut elektrycznych "szoruje po dnie"

Rynek aut elektrycznych "szoruje po dnie"

Źródło:
PAP

Dziennik "New York Times" podał, że ładunki wybuchowe w urządzeniach dostarczanych Hezbollahowi zostały zainstalowane przez firmę, która w rzeczywistości była prowadzona przez izraelski wywiad. W dwóch falach skoordynowanych wybuchów urządzeń elektronicznych zginęło w Libanie 37 osób, a ponad 3,5 tysiąca zostało rannych.

Firma była przykrywką. Tak dostarczyli sprzęt, który eksplodował w Libanie

Firma była przykrywką. Tak dostarczyli sprzęt, który eksplodował w Libanie

Źródło:
PAP

Portal Moscow Times donosi, że z rosyjskiej bazy sprzętu wojskowego Dacznoje w pobliżu Jużno-Sachalińska usunięto 40 procent pojazdów opancerzonych. Baza należy do korpusu, do którego głównych zadań należy obrona Dalekiego Wschodu i Kuryli.

Z rosyjskiej bazy niedaleko Japonii zniknęło 40 procent sprzętu

Z rosyjskiej bazy niedaleko Japonii zniknęło 40 procent sprzętu

Źródło:
PAP

W samolocie amerykańskich linii Delta Air Lines w czasie lotu doszło do awarii, w wyniku której wystąpiły problemy z ciśnieniem. Okazały się one na tyle poważne, że części pasażerów zaczęła lecieć krew z uszu i nosa. Samolot bezpiecznie wylądował, według przewoźnika nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Awaria w samolocie, krew płynęła pasażerom z nosa i uszu

Źródło:
CNN, Washington Post

Polska policja we współpracy z niemiecką namierzyła i ujęła sprawcę wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Mężczyznę czeka teraz procedura wydania Polsce w ramach Europejskiego Nakazu Aresztowania – wynika z nieoficjalnych informacji tvn24.pl. Wieczorem potwierdziła je Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Sprawca wypadku na Trasie Łazienkowskiej Łukasz Ż. zatrzymany w Niemczech

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

W trosce o bezpieczeństwo uczniów w czwartek odwołano zajęcia w ponad 430 placówkach edukacyjnych w kraju. Ministerstwo Edukacji Narodowej uruchomiło też specjalną linię telefoniczną, gdzie uczniom, nauczycielom i rodzicom oferowane jest wsparcie. Działań pomocowych jest więcej.  

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

MEN uruchomił telefon wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli z terenów powodziowych

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

Przez Węgry przechodzi fala kulminacyjna na Dunaju. Na nadejście wielkiej wody przygotowuje się nie tylko Budapeszt, ale także mniejsze miejscowości. Fala wezbraniowa dotarła do Węgier z Austrii, gdzie żywioł odsłonił ogrom zniszczeń.

Kulminacja na Węgrzech, Austria zaczyna wielkie sprzątanie

Kulminacja na Węgrzech, Austria zaczyna wielkie sprzątanie

Źródło:
PAP

W wyniku powodzi najbardziej ucierpiały zasiewy rzepaku. Na tym etapie można stwierdzić również dużą skalę zniszczeń ziemniaków, buraków oraz kukurydzy - przekazał resort rolnictwa. Gospodarstwom, które ucierpiały w wyniku powodzi przysługiwać będzie kilka form pomocy.

Duże straty w rolnictwie po powodzi. Najbardziej ucierpiał rzepak

Duże straty w rolnictwie po powodzi. Najbardziej ucierpiał rzepak

Źródło:
PAP

- To nie są jeszcze duże kwoty, dlatego że dopiero te wnioski tak naprawdę zaczynają spływać, więc mówimy o niskich dziesiątkach milionów złotych - tak o wydanych środkach mówił w piątek w "Jeden na jeden" Andrzej Domański, minister finansów. Wyjaśniał także z jakich mechanizmów zwolnień podatkowych będą mogli skorzystać poszkodowani przedsiębiorcy.

Umorzenia i odroczenia dla poszkodowanych. Minister finansów o szczegółach

Umorzenia i odroczenia dla poszkodowanych. Minister finansów o szczegółach

Źródło:
TVN24

W czwartkowym losowaniu Lotto padła jedna szóstka o wartości dwóch milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto oraz Lotto Plus z 19 września 2024 roku.

Jest szóstka w Lotto. Oto zwycięskie numery

Jest szóstka w Lotto. Oto zwycięskie numery

Źródło:
tvn24.pl

Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie świętuje 10. urodziny - z tej okazji przygotowano urodzinowy program, w ramach którego w dniach 26-30 września odbędą się koncerty, autorskie oprowadzania, noc filmowa, debata i warsztaty.

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Koncert, warsztaty, pokazy filmów, debata. Muzeum POLIN hucznie świętuje 10. urodziny

Źródło:
PAP