Dziewięć osób zatrzymało w poniedziałek Centralne Biuro Antykorupcyjne ws. rzekomej korupcji na Podkarpaciu przy ostatnich wyborach samorządowych – dowiedział się portal tvn24.pl. Według nieoficjalnych informacji z prokuratury miało chodzić o głosowanie na kandydatów lokalnych komitetów powiązanych z PSL. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty.
Wśród zatrzymanych mają być zarówno osoby dające jak i biorące łapówki. To mieszkańcy różnych miejscowości na Podkarpaciu.
Z informacji RMF FM wynika, że wśród nich jest mąż szefowej zarządu wojewódzkiego PSL na Podkarpaciu, współpracowniczki Jana Burego.
- CBA zatrzymało w poniedziałek dziewięć osób, które w prokuraturze usłyszały zarzuty korupcji wyborczej związanej z ostatnimi wyborami samorządowymi – potwierdza Jacek Dobrzyński, rzecznik Biura.
Dodaje, że wszyscy są mieszkańcami województwa podkarpackiego.
Głównie alkohol
Śledztwo prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Rzeszowie. Wciąż trwają przesłuchania.
– Osoby uprawnione do głosowania przyjmowały korzyści majątkowe, głównie alkohol w zamian za głosowanie na określonego kandydata - twierdzi Dobrzyński.
"Rozwojowa sprawa"
Rzecznik CBA namawia osoby, które mają wiedzę o przypadkach korupcji w tej sprawie, by dobrowolnie zgłaszały się do Biura i prokuratury. Dzięki temu mogą uniknąć kary.
- Sprawa jest rozwojowa - uważa Dobrzyński.
Nie udało nam się dowiedzieć kim są osoby podejrzane o wręczanie łapówek.
Autor: Maciej Duda (m.duda2@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl