Żądania Żaryna po reportażu o neonazistach. Prawnicy odpowiadają senatorowi PiS

[object Object]
Profesor Jan Żaryn w "Kropce nad i" przekonywał, że dziennikarze powinni złożyć "donos obywatelski"tvn24
wideo 2/30

Senator Jan Żaryn domaga się od dziennikarzy "obywatelskich donosów" przed publikacją materiałów śledczych. Tymczasem żądania senatora nie mają oparcia w obowiązującym prawie, co potwierdzają pytani przez tvn24.pl prawnicy oraz branżowy artykuł w czasopiśmie dla prokuratorów udostępniany przez Prokuraturę Krajową. - Odpowiadam zbiorowo wszystkim tym, którzy atakują "Superwizjer" i de facto bronią neonazistów: dziennikarze informują społeczeństwo i zawiadamiają władze poprzez swoje publikacje - dodaje Adam Pieczyński, redaktor naczelny TVN24. - Wyjątki od tej zasady są opisane w polskim prawie.

Profesor Jan Żaryn, senator RP, historyk, członek klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, wiceprzewodniczący senackiej Komisji Edukacji Nauki, Edukacji i Sportu oraz członek Senackiego Zespołu do spraw Wychowania Młodego Pokolenia był gościem "Kropki nad i" TVN24 we wtorek 23 stycznia. Rozmowa dotyczyła wydarzeń wokół głośnego reportażu "Superwizjera" TVN ukazującego przejawy propagowania nazizmu i czczenia Adolfa Hitlera przez środowisko skupione wokół lidera Stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność".

Po jego wyemitowaniu prokuratura zatrzymała pięć osób, uczestników imprezy ku czci Adolfa Hitlera zorganizowanej w lesie pod Wodzisławiem Śląskim w 128. rocznicę urodzin przywódcy III Rzeszy. Propagowanie faszyzmu potępili prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. Wśród publicystów i polityków pojawiły się także żądania delegalizacji stowarzyszenia, z którym związani są wielbiciele Hitlera.

"Obywatelski donos do ABW, do prokuratury"

Gość "Kropki nad i" drążył temat w innym kierunku. Dociekał, dlaczego TVN przed emisją reportażu nie zawiadomił prokuratury o przestępstwie. Sugerował, że dziennikarze powinni złożyć "obywatelski donos" do prokuratury lub Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zarzucał, że od zarejestrowania ekscesów w dniu urodzin Adolfa Hitlera do emisji reportażu minęły miesiące (raz użył określenia "blisko rok", a w innej części rozmowy "osiem miesięcy"). Na te uwagi prowadząca rozmowę Monika Olejnik odpowiedziała, że całość pokazanych w reportażu materiałów obejmowała również wydarzenia z listopada.

Zarzut Żaryna nie miał incydentalnego charakteru, nie był wyrażony w ferworze emocji. W czasie rozmowy z Olejnik senator PiS powtórzył go pięciokrotnie.

- Dlaczego TVN postanowił się tym zająć w styczniu, a nie przekazał do prokuratury, do ABW informacji o oczywistym incydencie z naruszeniem prawa? - pytał.

- Nie dokonała tego co powinna, czyli obywatelski donos do ABW, do prokuratury - mówił o dziennikarce, która przeniknęła w szeregi neonazistów.

- Ja tylko krytykuję, że nie następnego dnia, tylko osiem miesięcy później prokuratura się o tym dowiedziała - powtarzał w dalszej części rozmowy.

- Dlaczego TVN nie wyciął tego fragmentu i nie doniósł o przestępstwie, jakie miało miejsce w kwietniu maju zeszłego roku, a dzisiaj mamy styczeń? - dodawał.

Termin publikacji - suwerenna decyzja redakcji

Tymczasem wycinanie fragmentu zebranego materiału przed publikacją - czego oczekiwałby polityk - i przekazywanie go do prokuratury nie jest powinnością ani dziennikarza, ani redakcji, ani wydawcy. Nie ma takiego obowiązku w przepisach prawa. Potwierdzają to pytani przez tvn24.pl prawnicy różnych specjalności - adwokat, prokurator i naukowiec akademicki.

- Przecież to oczywiste, że publikacja materiału dziennikarskiego jest zawiadomieniem o przestępstwie lub źródłem do podjęcia postępowania z urzędu. Nie ma czegoś takiego jak obowiązek obywatelskiego donosu przed publikacją materiału - zaznacza profesor UJ Ireneusz Kamiński, opiekun merytoryczny programu "Obserwatorium Wolności Mediów w Polsce" Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

Adwokat Dariusz Pluta praktykujący w obszarze spraw związanych z mediami podkreśla, że data publikacji jest wyłączną i samodzielną decyzją redakcji. Na tym między innymi, jego zdaniem, zasadza się wolność mediów.

- Dziennikarze, chcąc wejść w temat, muszą zdobyć komplet materiałów i to im należy pozostawić decyzję o momencie publikacji. Powinniśmy być im wdzięczni, że udokumentowali zdarzenia i podali je prokuraturze na talerzu. Zawsze padają pytania: "Dlaczego teraz?" i "Komu to służy?", ale one nie mają sensu. Natomiast ujawnione przez "Superwizjer" nagrania pokazują, jak ogromny sens ma misja dziennikarstwa śledczego - podkreślił mecenas Pluta.

Również przedstawiciel środowiska prokuratorskiego w rozmowie z tvn24.pl uznał, że najlepszą formą zawiadamiania o przestępstwie przez dziennikarzy jest publikacja materiału.

- Jeżeli redakcja uznała, że powiadomi o tym zajściu i prokuraturę, i społeczeństwo, gdy będzie miała pełny materiał, ma to taki sam walor, jak zawiadomienie o przestępstwie złożone w prokuraturze na piśmie. Tu nie chodzi o formalizmy. Tu chodzi o wrażliwość i czujność - stwierdził prezes Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia" Krzysztof Parchimowicz.

"Prawo wolnych i niezależnych mediów"

Co ciekawe, Prokuratura Krajowa, którą kieruje poseł i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, udostępnia na swoich stronach internetowych artykuł z branżowego czasopisma prokuratorów "Prokuratura i Prawo". Znajduje się w nim fragment odnoszący się do kwestii podjętej przez Żaryna:

"Publikacja materiałów prasowych następuje wtedy, gdy redakcja nabierze przekonania, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa. Jest to skuteczna metoda zawiadomienia o przestępstwie, a dokumentowanie takiego przekonania jest prawem wolnych i niezależnych mediów" - podkreśla Małgorzata Kędzierska na łamach "Prokuratury i Prawa" (nr 4/2007). Stan prawny w tym względzie od czasu publikacji tego artykułu nie zmienił się.

Jedynym rodzajem przestępstw, o których dziennikarze mają obowiązek zawiadomić organy ścigania natychmiast, niezależnie od terminu publikacji materiału, są przestępstwa określone w artykule 240 Kodeksu karnego, na przykład ludobójstwo, pozbawienie niepodległości Rzeczpospolitej, próba oderwania części terytorium państwa, przygotowywanie do zamachu na prezydenta, usunięcie przemocą konstytucyjnego organu RP, zdrada państwa, niszczenie urządzeń obronnych, zabójstwo, przygotowania do zamachu terrorystycznego lub celowe sprowadzenie katastrofy, porwanie samolotu lub statku, a także wzięcie lub przetrzymywanie zakładników. Kto niezwłocznie nie zawiadamia o tych ściśle wymienionych przestępstwach, sam dopuszcza się przestępstwa.

Standardy wzorca bezstronnego medium

Propagowanie faszyzmu nie jest wymienione w tym zamkniętym katalogu przestępstw. Ujawnianie przez dziennikarzy działań niezgodnych z prawem w pierwszej kolejności w przygotowywanych przez nich materiałach jest standardem wolności mediów w większości krajów o ugruntowanej demokracji.

Na przykład wytyczne dla dziennikarzy BBC (uznawanego za wzorzec bezstronnego i niezależnego medium) nie mówią o tym, że dziennikarz ma obowiązek informować władze o przestępstwach, które dokumentuje na potrzeby materiału. Standardy BBC ostrzegają jednak, że praca dziennikarzy śledczych nie może utrudniać pracy organów ścigania i że dziennikarze powinni być przygotowani na to, że będą wzywani na świadków - po publikacji materiału.

Autor: jp//now / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Rosjanie stracili prawie pół miliona żołnierzy na froncie w Ukrainie - szacuje brytyjskie ministerstwo obrony. Zdaniem Londynu, tylu agresorów zginęło lub zostało rannych. Dodatkowo, dziesiątki tysięcy zdezerterowały. Rosjanie stracili też tysiące czołgów.

Ogromna liczba zabitych i rannych Rosjan

Ogromna liczba zabitych i rannych Rosjan

Źródło:
PAP

Niemieckie służby oraz wolontariusze szukają sześcioletniego autystycznego chłopca o imieniu Arian, który zaginął 22 kwietnia w Dolnej Saksonii. Chłopiec pod nieuwagę rodziców opuścił ogród. Kamery pobliskiego monitoringu zarejestrowały jak sześciolatek ucieka do lasu - piszą media.

Ariana nie ma prawie tydzień. Wykluczają porwanie i atak wilków

Ariana nie ma prawie tydzień. Wykluczają porwanie i atak wilków

Źródło:
"Die Welt", "Bild"

Jeśli przywódcy Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części Bośni i Hercegowiny - ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie w kraju wojna - ostrzega niemiecki dziennik "Die Welt". Jak dodaje, "BiH jest najbardziej niestabilnym i narażonym krajem w regionie", a obecna sytuacja jest "najpoważniejsza od rozpadu Jugosławii".

Kocioł bałkański wciąż wrze. "Die Welt": jeśli ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie wojna

Kocioł bałkański wciąż wrze. "Die Welt": jeśli ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie wojna

Źródło:
PAP

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz pochwalił się narodzinami syna w mediach społecznościowych. "Witaj na świecie, synu. Mama i nasz maluch bardzo dzielni" - napisał polityk.

Wicepremier i minister obrony pochwalił się narodzinami syna

Wicepremier i minister obrony pochwalił się narodzinami syna

Źródło:
tvn24.pl

Aplikacja TikTok domaga się szerokich uprawnień dostępowych podobnie jak inne platformy społecznościowe, takie jak Facebook czy Instagram. Jednak używanie TikToka budzi większe emocje ze względu na powiązania z Chinami - uważa Szymon Palczewski z portalu CyberDefence24. Wtóruje mu Piotr Konieczny, szef zespołu bezpieczeństwa serwisu Niebezpiecznik, który zauważa, że ostatecznie to użytkownik kontroluje, jakie informacje komu udostępnia.

"Emocje" w sprawie popularnej aplikacji. "Sprawa budzi wątpliwości"

"Emocje" w sprawie popularnej aplikacji. "Sprawa budzi wątpliwości"

Źródło:
PAP

Zarzut fizycznego znęcania się nad dzieckiem usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Wejherowie 24-latek. W piątek do miejscowego szpitala trafiła trzyletnia dziewczynka. Jej obrażenia wzbudziły podejrzenia lekarzy, że może być ofiarą przemocy. Policja zatrzymała do sprawy matkę oraz jej partnera.

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu z "masywnym stłuczeniem głowy". Zarzut znęcania się dla partnera matki dziecka

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu z "masywnym stłuczeniem głowy". Zarzut znęcania się dla partnera matki dziecka

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Członkowie Stowarzyszenia "Wizna 1939" ekshumowali w Wylinach-Rusi (woj. podlaskie) szczątki polskiego żołnierza, który zginął podczas kampanii wrześniowej. Relacja o tych wydarzeniach przetrwała w pamięci rodziny tutejszego gajowego, który w 1939 roku zauważył ciało na polu i pochował je w pobliskim lesie.

Gajowy w 1939 roku znalazł na polu ciało polskiego żołnierza i pochował w lesie. Szczątki udało się odnaleźć

Gajowy w 1939 roku znalazł na polu ciało polskiego żołnierza i pochował w lesie. Szczątki udało się odnaleźć

Źródło:
tvn24.pl

Luka VAT w zeszłym roku wzrosła do dwucyfrowego poziomu, a budżet państwa traci na tym ponad 40 miliardów złotych - poinformowało Ministerstwo Finansów. Mateusz Morawiecki jako premier przez lata chwalił się sukcesami w walce z mafiami VAT-owskimi. - To był wyłącznie PR. On po prostu podpinał się pod pewne zjawiska rynkowe - tłumaczy Kazimierz Krupa, publicysta ekonomiczny w Kancelarii Drawbridge.

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółtka karta dla poprzedniego rządu

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółtka karta dla poprzedniego rządu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W drodze do Polski jest fala gorącego powietrza. Kiedy możemy się spodziewać niemal letniej aury? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Źródło:
tvnmeteo.pl

Hałas uliczny wpływa na rozwój ptaków, nawet jeśli znajdują się one w jajach - dowiódł zespół naukowców. Badacze wystawiali nienarodzone pisklęta zeberek australijskich na odgłosy ruchu miejskiego. Okazało się, że miało to długofalowy wpływ na ich zdrowie, wzrost, a nawet zdolność rozmnażania.

Wystawiali jaja ptaków na hałas uliczny. To, co ustalili, "było naprawdę uderzające"

Wystawiali jaja ptaków na hałas uliczny. To, co ustalili, "było naprawdę uderzające"

Źródło:
The Guardian, sciencenews.org, tvnmeteo.pl

Mieszkańcy Indii zmagają się z upałami. Są miejsca z temperaturą sięgającą 45 stopni. Władze ostrzegają przed wychodzeniem na zewnątrz wtedy, kiedy jest najgoręcej, i otwierają specjalne centra, w których można się schronić przed spiekotą.

Upał w Indiach jest nie do zniesienia. "Dostajemy  swędzącej wysypki, miewamy zawroty głowy"

Upał w Indiach jest nie do zniesienia. "Dostajemy swędzącej wysypki, miewamy zawroty głowy"

Źródło:
Reuters, NDTV, The New Indian Express

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Mamy pierwszą osobę w Polsce ukaraną za mówienie "patodeweloperka", to aktywista Miasto Jest Nasze - informuje współzałożyciel stowarzyszenia i od niedawna stołeczny radny Jan Mencwel. W uzasadnieniu sąd podnosi, że odbiór tego sformułowania jest "negatywny", a w stosunku do dewelopera, o którym pisał aktywista, jest "obraźliwe" i "nie znajduje żadnego uzasadnienia".

Aktywista ukarany przez sąd za sformułowanie "patodeweloperka". "Pierwszy w Polsce"

Aktywista ukarany przez sąd za sformułowanie "patodeweloperka". "Pierwszy w Polsce"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek na Płochocińskiej. Jak dowiedział się nasz reporter Artur Węgrzynowicz, w zderzeniu osobowej skody z busem zginęła kobieta. Na miejscu były wszystkie służby.

Zderzenie na Płochocińskiej. Nie żyje kobieta

Zderzenie na Płochocińskiej. Nie żyje kobieta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Turysta z USA, który został postrzelony w twarz i okradziony w Nyanga po tym, gdy mapy Google pokierowały go przez cieszącą się złą sławą dzielnicę Kapsztadu, zapowiedział, że pozwie platformę. To już kolejny taki przypadek. Google zapewnia, że traktuje bezpieczeństwo kierowców "bardzo poważnie".

Został postrzelony w twarz, chce pozwać Google

Został postrzelony w twarz, chce pozwać Google

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar podczas konferencji na temat strategicznych pozwów wniesionych przez wielkie korporacje czy polityków przeciwko partycypacji publicznej, zapowiedział zmiany w Kodeksie karnym. Jego resort ma zacząć pracę nad zniesieniem art. 212 Kodeksu karnego o zniesławieniu.

Bodnar zapowiada zmiany w kodeksie karnym. Zniknąć ma artykuł o zniesławieniu

Bodnar zapowiada zmiany w kodeksie karnym. Zniknąć ma artykuł o zniesławieniu

Źródło:
oko.press

Takie powinny być standardy, bo za miedzą mamy wojnę - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Tomasz Parol, szef kancelarii Direct. Komentuje w ten sposób pismo, które do jednego z mieszkańców wysłał urząd miejski w Międzyrzeczu. Chodzi o zajęcie samochodu na wypadek mobilizacji.

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Źródło:
tvn24.pl

Zbliża się czas matur i wyboru kierunku studiów. Państwowy Instytut Badawczy postanowił zapytać polską młodzież w wieku od 17 do 19 lat o to, jak widzą swoją przyszłość. Młodzi najczęściej chcieliby pracować w zawodach takich jak psycholog, programista czy lekarz.

W tych zawodach chcą pracować młodzi Polacy

W tych zawodach chcą pracować młodzi Polacy

Źródło:
tvn24.pl

Najbardziej inwigilowaną grupą czuli się politycy PiS. I oni sami mówili, że uważają, że są podsłuchiwani, bo dyscyplina i utrzymanie klubu jest priorytetem - mówił w "Kawie na ławę" Przemysław Wipler z Konfederacji. - Podgryzacie sobie aorty, kopiecie się po kostkach, nie wierzycie sobie, zaglądacie sobie za firanki, podsłuchujecie siebie nawzajem, inwigilujecie. To jest obraz partii upadłej - powiedział o PiS wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek z Lewicy.

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Źródło:
TVN24
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Już po raz czwarty Fundacja Grand Press uhonoruje Medalami Wolności Słowa Polaków w wyjątkowy sposób zasłużonych dla wolności wypowiedzi. Jak co roku swoich kandydatów mogą wskazywać również obywatele. 

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Źródło:
Fundacja Grand Press

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24