Dzieciom nic się nie stało. Pożar w komorze silnika najpierw próbował ugasić kierowca autobusu, udało się to jednak dopiero strażakom. Autokar nie nadaje się do użytku, komora spaliła się doszczętnie. Dzieci - w miejscowości Jurkowice - czekają na podstawienie zastępczego pojazdu, by kontynuować podróż.
Źródło: Polskie Radio, tvn24.pl