W poszukiwaniu oszczędności rządząca Platforma Obywatelska postanowiła zlikwidować, przenieść lub połączyć kilkanaście szkół w Warszawie. - To są histeryczne ruchy w poszukiwaniu pieniędzy, według mnie nieudolne - ocenia Maciej Wąsik, szef klubu radnych PiS w Warszawie o pomyśle PO.
- Te zmiany nie powodują, że będzie wydawane mniej pieniędzy. One będą wydawane inaczej, ale w naszym wypadku lepiej - tłumaczy Jarosław Szostakowski, szef klubu radnych PO w Radzie Warszawy.
Przeciw planom Platformy protestują nie tylko mieszkańcy Warszawy, protestuje też opozycja, mówiąc o liczącej kosztem mieszkańców władzy.
"Punkt widzenia i punkt siedzenia"
Protesty słychać także w Radomiu, gdzie PiS broniące szkół w Warszawie, tam chce je zamykać. - To, co robimy, jest racjonalizacją wydawania publicznych pieniędzy - komentuje sytuację Ryszard Fałek, wiceprezydent Radomia.
W tym roku szkoły likwidować chcą prawie wszystkie samorządy. W Warszawie Platforma, w Radomiu PiS, w Częstochowie SLD. W Łodzi koalicja Platformy z PiS, w Szczecinie PiS z lewicą przy akceptacji tych niezrzeszonych.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24