Reklama młodzieżowych ubrań, na niej klęczący policjant i młody chłopak celujący mu pistoletem w głowę. Obok chmurka "Na kolana psie!". Czy podobne reklamy powinny być cenzurowane? - Ja bym był niezwykle ostrożny z penalizacją jakichś form reklamy - mówi w TVN24 minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski.
- Oczywiście są artykuły (w kodeksie karnym - przyp.) dotyczące ochrony dóbr osobistych, zniesławienia. Ale wkraczanie w tak delikatny obszar, jak reklama, żeby regulować to prawem, jest sprawa niezwykle subtelną - powiedział.
W głowach pusto
Kontrowersyjna reklama zszokowała jednak Kwiatkowskiego.
- Trudno mi powiedzieć, co siedzi w głowie autora tej reklamy. Niewątpliwie nie ma w tej głowie zbyt wiele. Bo jeżeli mówimy o ochronie funkcjonariuszy publicznych, jeżeli pamiętamy o wydarzeniach także z tych ostatnich tygodni, to na wszystkich ciąży taka odpowiedzialność, żebyśmy nie budowali sytuacji przyzwolenia na takie niedopuszczalne zachowania.
Mam nadzieję, że my wszyscy podejmiemy tą najskuteczniejszą metodę obrony przed tego typu głupotą. Że odzież tej firmy nie będzie przez Polaków kupowana. Krzysztof Kwiatkowski, minister sprawiedliwości
Minister Kwiatkowski ma jednak pewien pomysł - wskazywany zresztą przez wielu skejtów na forach internetowych - na "ukaranie" zleceniodawcy reklamy: - Mam nadzieję, że my wszyscy podejmiemy tą najskuteczniejszą metodę obrony przed tego typu głupotą. Że odzież tej firmy nie będzie przez Polaków kupowana. Niech to będzie najskuteczniejszą metoda wychowawcza dla takich osób, które w sposób niegodziwy próbują budować pozycję marketingową - powiedział.
"Żaden skejt nie kupi produktów tej firmy"
Reklama polskiej firmy odzieżowej została opublikowana w lutowym wydaniu pisma "Info Magazine Skateboard" - pisze sobotnia "Gazeta Wyborcza". Na łamach "GW" jej twórca, Łukasz Kosy utrzymywał: - Taki pomysł drzemie w głowie każdego deskorolkowicza. Chłopcy nie lubią policjantów i ochroniarzy.
Słowa Kosego zbulwersowały niejednego prawdziwego fana deski. Niekończące się dyskusje na forach internetowych pokazują jedno: w środowisku nie ma przyzwolenia na podobne prowokacje. - O gościu z tej firmy w ogóle nie piszę, bo powinien trafić za kratki. Mam nadzieję, że żaden skejt nie kupi nigdy produktu tej firmy - napisał na forum "kamuflage.eu" Norbert.
- Nie znam gościa i nie wiem czy miał coś wspólnego z deską, ale jeśli ma takie poglądy to lepiej niech się nie wypowiada w imieniu skaterów - napisał na tym samym forum Szymon.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, Info Magazine Skateboard