Zabłąkany cielak. Lubelska gmina szuka jego właściciela

Cielak jest nieoznakowany i nie figuruje w żadnej ewidencji
Cielak został złaany na ulucy w Radecznicy

Około półroczny cielak błąkał się po Radecznicy, wsi w powiecie zamojskim. Zwierzę nie jest oznakowane, przez co nie można zidentyfikować jego właściciela. Gmina zajęła się zgubionym cielakiem, a na stronie internetowej umieściła jego zdjęcie.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Zgłoszenie o zbłąkanym cielaku dotarło do policji kilka dni temu.

- Zwierzę ma około pół roku. Jest nieoznakowane, nie figuruje w żadnej ewidencji, która pozwoliłaby ustalić jego właściciela - poinformowała Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Właściciel poszukiwany

Teraz funkcjonariusze wyjaśniają, jak doszło do tej sytuacji i szukają właściciela cielaka. - Jak dotąd nie został on ustalony - zaznaczyła policjantka. Zwierzęciem zaopiekował się Urząd Gminy Radecznica i na czas poszukiwań właściciela umieścił je w jednym z gospodarstw.

Jednocześnie na swojej stronie internetowej opublikowała portret zwierzaka i umieściła numer telefonu (84 682 68 62), pod który może zgłosić się właściciel lub inne osoby, które mogą udzielić jakichkolwiek informacji w związku z zagubionym cielakiem.

Autor: nina/ran / Źródło: TVN24 Białystok, PAP

Czytaj także: