We wtorek w warszawskim Domu Spotkań z Historią została otwarta wystawa "Amerykanie w Polsce 1919-1947", przedstawiająca przykłady zaangażowania Amerykanów w pomoc Polsce w czasie I i II wojny światowej. Jeden z autorów wystawy Jan Roman Potocki ocenił, że otwiera ona "nową furtkę na historię naszych relacji".
We wtorek w warszawskim Domu Spotkań z Historią została otwarta wystawa "Amerykanie w Polsce 1919-1947". Przedstawia ona historią amerykańskiej pomocy Polakom w odbudowywaniu ich państwowości, zarówno w okresie dwudziestolecia międzywojennego, jak i po II wojnie światowej.
Ekspozycja przybliża osobowości czternastu Amerykanów, którzy zdecydowali się na pomoc odradzającej się Polsce. Jednym z nich był Herbert C. Hoover, prezydent Stanów Zjednoczonych w latach 1929-1933.
Ta wystawa "otwiera nową furtkę na historię naszych relacji"
Autorami wystawy są Jan Roman Potocki i Vivian Reed.
Jak mówił w rozmowie z TVN24 Potocki, pomysł stworzenia wystawy narodził się po przeanalizowaniu pamiętników pierwszego ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce Hugh Gibsona, który pełnił urząd ministra pełnomocnego USA w Polsce w latach 1919 -1924.
Potocki stwierdził także, że "to jest wystawa na temat, który jest w ogóle nieznany w Polsce, ale który jest bardzo ważny.
- Postacie Hoovera czy (Woodrowa, prezydenta USA w latach 1913-1921 - red.) Wilsona są znane i wiadomo, że pomagali Polsce, szczególnie Hoover w latach 1919-1921, ale za nim stały setki albo dziesiątki Amerykanów, którzy się zgłosili na ochotnika i oni naprawdę bardzo dużo zrobili dla Polski. Karmili dzieci, otworzyli szpitale, gdzie przebywali żołnierze i cywile, służyli w dyplomacji, walczyli jako piloci w Wojsku Polskim - wyliczał współautor wystawy. - Byli przy narodzinach tego państwa i to stworzyło bardzo silne więzi - dodał. Ocenił, że ta wystawa "otwiera nową furtkę na historię naszych relacji".
Druga z autorek ekspozycji, Vivian Reed, mówiła, że "wielu Amerykanów nic nie wie o Polsce, podobnie jak Polacy niewiele wiedzą o historii Amerykanów". - Znają kulturę współczesną, ale nie historię, dlatego ta wystawa jest ważna z wielu powodów - oceniła.
Wystawę będzie można zobaczyć do 6 października.
Autor: mjz/adso / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24