20-latek podejrzany o wyrzucenie psa przez okno z mieszkania na ósmym piętrze decyzją sądu najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Tomaszowi S. grozi rok więzienia.
Jak wcześniej poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Monika Lewandowska, stołeczna prokuratura skierowała wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny "ze względu na uzasadnioną obawę ucieczki lub ukrywania się". Wiąże się to również z tym, że w przeszłości Tomasz S. był poszukiwany przez policję.
W środę policjanci otrzymali telefoniczne zgłoszenie, że z jednego z bloków przy ul. Nowickiego na warszawskiej Ochocie wyrzucono przez okno psa. Świadkowie zdarzenia poinformowali, że było to mieszkanie na ósmym piętrze, w którym przebywał 20-latek.
Mężczyzna usłyszał już zarzut z ustawy o ochronie zwierząt, za co grozi mu kara do roku więzienia.
Zaostrzona ustawa
Ustawę o ochronie zwierząt znowelizował Sejm obecnej, mijającej kadencji. Zwiększa ona kary za znęcanie się nad zwierzętami do nawet dwóch lat ograniczenia lub pozbawienia wolności, a za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem do trzech lat. Osoba, która będzie znęcała się nad zwierzęciem, będzie mogła stracić prawo do jego posiadania na okres od roku do 10 lat.
dp/tr
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl