- Przy konflikcie dwóch takich samych dóbr, na przykład życia człowieka, wszystko zależy od indywidualnego przypadku. W książkowym przykładzie, w którym dwoje ludzi tonie na morzu, a jest jedno koło ratunkowe, każda osoba ma prawo ratować swoje życie kosztem życia drugiej osoby. Jedna działa wówczas w stanie wyższej konieczności, a druga - w obronie koniecznej - mówi doktor habilitowany nauk prawnych Barbara Namysłowska-Gabrysiak.Artykuł dostępny w subskrypcji
Przypominamy tekst, który pierwotnie ukazał się w grudniu 2020 roku.