Trybunał Konstytucyjny uznał w czwartek przepisy nowelizacji Prawa o zgromadzeniach odnoszące się do zgromadzeń cyklicznych za - co do zasady - zgodne z konstytucją. Wyrok został już opublikowany w Monitorze Polskim.
Długa lista zarzutów
Jak podkreślił reporter TVN24 Radomir Wit, ze strony polityków opozycji wysuwana jest bardzo długa lista zarzutów wobec tej decyzji, począwszy od negowania niezawisłości sędziów Trybunału z mianowania rządu Prawa i Sprawiedliwości.
- Niezawisłość sędziów Trybunału Konstytucyjnego, poza tą częścią starą składu, już dzisiaj należy do dalekiej przeszłości - podkreśla Rafał Grupiński (PO). - W przypadku tych osób, wysłanych tam przez PiS, o bardzo miernych osiągnięciach prawniczych, łącznie z tzw. panią prezes, [wczorajsza decyzja TK - red.] wskazuje na to, że są to wyłącznie funkcjonariusze partyjni PiS w togach sędziowskich - ocenił Grupiński.
Równie krytyczny jest poseł Grzegorz Furgo z Nowoczesnej. - Wczoraj mieliśmy do czynienia raczej z teatrem, tylko dramatycznym - stwierdził, dodając, że "PiS-owi o to chodziło". - Mamy w tej chwili do czynienia z fasadą Trybunału Konstytucyjnego - stwierdził Furgo.
Grupiński: niezawisłość Trybunału należy do przeszłości
"Mamy w tej chwili do czynienia z fasadą Trybunału"
Pięta: sprawa konfliktu zakończona
Nie o fasadzie, ale bardzo dobrze działającym Trybunale Konstytucyjnym mówią jednak politycy partii rządzącej. - Z Trybunałem jest teraz bardzo dobrze - zapewnia Stanisław Pięta (PiS). - Nie ma sytuacji, w której sędziowie Trybunału przygotowują projekty ustaw, pracują wraz z posłami nad tymi projektami, a później te projekty są przedmiotem pracy i wyroków Trybunału konstytucyjnego - stwierdził.
Jak dodał poseł Pięta, "tej szopki już nie ma, Trybunał pracuje normalnie". - Sprawa konfliktu z Trybunałem Konstytucyjnym, podsycanego przez poprzedniego prezesa, jest zakończona - ocenił.
"Tej szopki już nie ma, Trybunał pracuje normalnie"
Czwartkowy wyrok Trybunału
Trybunał Konstytucyjny uznał w czwartek przepisy noweli wprowadzające zgromadzenia cykliczne za konstytucyjne. Tak samo ocenił także przepisy przewidujące stosowanie nowego prawa wstecz w odniesieniu do zgromadzeń kolidujących ze zgromadzeniami cyklicznymi.
TK umorzył zaś postępowanie co wątku skargi odnośnie do braku możliwości odwołania od zakazu innego zgromadzenia w tym samym miejscu i czasie co cykliczne. TK uznał bowiem, że z treści noweli wcale nie wynika brak możliwości zaskarżenia przez organizatora zgromadzenia zarządzenia wojewody o takim zakazie.
Czterech z 11 orzekających w sprawie sędziów TK zgłosiło zdanie odrębne do wyroku.
Wątpliwości
Należy podkreślić, że część środowiska prawniczego uważa, że legalność wyroków obecnego, nowego Trybunału Konstytucyjnego może być kwestionowana. A to dlatego, że wątpliwości budzi skład sędziowski, który orzeka dziś w Trybunale.
Tak o pracach Trybunału kilka tygodni temu wypowiadała się pierwsza prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf: - Rządzący działają według prostego planu. Żeby nie można było zablokować ich działań jako niezgodnych z konstytucją, najpierw wyłączyli Trybunał Konstytucyjny. Trochę to zajęło, ale cel został osiągnięty – Trybunał istnieje fasadowo, nie orzeka, w ogóle nie ma co mówić o Trybunale.Przypomnijmy, że w składzie Trybunału znaleźli się Henryk Cioch, Lech Morawski i Mariusz Muszyński. To tak zwani sędziowie dublerzy wybrani przez PiS na prawomocnie obsadzone już wcześniej miejsca. Z wyroków TK z 3 i 9 grudnia 2015 r. wynika, że wybór dublerów "nie wywołał skutków prawnych".
Prezydent podtrzymał wątpliwości
Przepisy dot. zgromadzeń cyklicznych zaskarżył prezydent Andrzej Duda przed podjęciem decyzji w sprawie nowelizacji Prawa o zgromadzeniach. - Prezydent Andrzej Duda podtrzymuje swe wątpliwości dotyczące nowelizacji Prawa o zgromadzeniach, z drugiej strony prezydent szanuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego - powiedział w czwartek dyrektor biura prasowego prezydenckiej kancelarii Marek Magierowski.
Autor: mm\mtom / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24