Po śmierci Wisławy Szymborskiej powstanie fundacja, która będzie opiekowała się twórczością poetki - poinformował Michał Rusinek powołując się na zapis w testamencie noblistki. Ponadto Rusinek zapowiedział w TVN24, że za kilka miesięcy ukaże się ostatni tomik poezji polskiej noblistki. Wszystkie wiersze, nad którymi ostatnio pracowała, zostaną zebrane w jedno dzieło pt. "Wystarczy".
- Poetka tytuł wymyśliła jako żart. Teraz przestaje on być śmieszny. Za parę miesięcy będziemy mogli jednak przeczytać "nową Szymborską" - zapowiedział jej wieloletni sekretarz.
Co więcej, wedle życzenia zawartego w testamencie, powstanie fundacja, która będzie miała za zadanie opiekę nad jej twórczością. Rusinek nie chciał jednak podać bliższych szczegółów.
"Sam sobie zazdrościłem"
Rusinek mówił również o swoim pożegnaniu z noblistką - Na tyle, na ile ona dopuszczała takie formy, oczywiście. Wypaliliśmy razem ostatniego papierosa, wypiliśmy ostatnią kawę. To było pogodne doświadczenie - podsumował Rusinek.
Sekretarz opowiadał jednak przede wszystkim o swojej wieloletniej pracy z poetką. Sama Szymborska w większości stroniła od publiczności i rozgłosu. Według jej asystenta, noblistka chciała, żeby świat jej posłuchał przez poezję, którą pisała.
- Nie chciała, żeby czytelnik dowiedział się jaka jest, ale żeby wiedział, co ma do powiedzenia - podsumował.
O swoim stosunku do twórczości Szymborskiej Rusinek, który jest z wykształcenia literaturoznawcą powiedział, że nigdy nie został recenzentem jej poezji. - Zdarzało mi się jedynie sugerować gdzieniegdzie przecinki - wspominał.
Jak mówił, posada u niej to były bardziej spotkania niż formalna praca. - Same elementy pracy minimalizowaliśmy. Ona nazywała to "szuraniem papierami" i odwlekaliśmy je na ostatnią chwilę. Wszyscy mi zazdrościli. Z perspektywy mogę powiedzieć, że sam sobie zazdroszczę - dodał. - Nie byłbym teraz tym, kim jestem. Nie zajmowałbym się jakimiś zabawami literackimi gdyby nie jej obecność - podkreślał Rusinek.
Spocznie na Cmentarzu Rakowickim
Jak dotąd nie wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb poetki. Według sekretarza Szymborskiej, wszystko jest teraz konsultowane z władzami miasta Krakowa. Z testamentu noblistki wiadomo, że poetka wyraziła wolę, by pochowano ją w grobowcu rodzinnym na Cmentarzu Rakowickim.
Mieszkańcy Krakowa od południa mogą składać wpisy w księdze kondolencyjnej wystawionej w holu kamiennym Urzędu Miasta Krakowa. W magistracie będzie także można obejrzeć zdjęcia poetki, autorstwa Wiesława Majki z uroczystości wręczenia Wisławie Szymborskiej tytułu Honorowej Obywatelki Krakowa.
Na budynkach Urzędu Miasta Krakowa zawisły żałobne kiry. Kirami udekorowane zostały także pojazdy komunikacji miejskiej.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/East News/Damian Klamka